witam,

4-piętrowy blok z wielkiej płyty, mieszkanie na 1 piętrze.

zamierzam pogrubić ściany wewnętrzne, działowe, dostawiając jakieś bloczki
do istniejących ścian z płyt k-g .zostawiając stare scianki chcę sobie
oszczędzić bałaganu i kurzu przy ich rozbiórce (wiem, że i tak będzie tego
od cholery, ale jednak),
rozpatrywałem dostawienie po prostu kolejnej warstwy płyt k-g, z
wypełnieniem z wełny typu Rockton (bo chcę także ścianki wyciszyc), ale
jednak zdecydowałem się na ściany murowane.

1. co będzie lepsze, czy bloczki typu siporeks, gr. ok. 8 cm, czy może
jakies gipsowe.
2. cenowo gipsowe będą chyba droższe, ale jak dużo? róznica w cenie jest do
przyjęcia, w końcu takie rzeczy robi się raz na wiele lat, więc można
odżałować te parę stów.
3. czy ścianki takie wymagają kotwienia w suficie i podłodze?
4. która wersja jest cięższa - czy takie ścianki moge stawiac na stropie bez
obaw, że wpadnę do sąsiada z dołu?
5. jak jest z wyciszeniem akustycznym obu bloczków, które tłumią i wyciszają
lepiej?
6. istniejące ścianki nie sa zbyt równe, czym wypełnić przestrzeń między
nimi - może jakąś cienką matą wełnianą?
7. czy taki remont/modyfikacja wymaga zgłaszania do jakiegos urzędu nadzoru,
władz spółdzielni itp.?

z góry dziękuję za pomoc

Piotr

do góry