eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesufity podwieszane - pytan pare
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2009-01-22 10:12:59
    Temat: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "Kane" <s...@s...pl>

    Witam

    Sufit podwieszany na stropie drewnianym.

    Wykonawca ma pare koncepcji na spoinowanie, koszt materialowo rozny.
    Najpewniejsze wg niego jest trzymanie sie uniflottu jako masy do spoinowania
    i flizeliny jako zbrojenia-wzmocnienia (spoinuje uniflottem, zatapia w tym
    flizeline, ponownie uniflott a potem na to jakis finish - mowi ze uniflottu
    sie bezposrednio nie maluje). Co wy na to ?

    Przeszukujac archiwum netowe doszukalem sie jeszcze jakoby madrej zasady ze
    wszelakie polaczenia plyt maja wypadac zawsze na profilu a juz napewno jesli
    plyty byly docinane (tj fazowane recznie) - co wy na to ?
    Znalazlem tez informacje o tym ze wszelkie krawedzie przed spoinowaniem
    nalezy zagruntowac - wykonawca mowi ze wystarczy omiesc z kurzu. Grunt
    kosztuje grosze - rozumeim ze nie zaszkodzi ?

    Co jeszcze ja jako inwestor moge zrobic by niec mozliwie niepekajacy sufit ?
    Czego ogolnie przypilnowac przy takiej robocie ? Wszelakie wytyczne np z
    zalacen techicznych Rigips sa trafne ?

    Czy producent płyt ma znaczenie ? W hurtowni twierdza ze to jedno i to samo
    ale oni tak czesto twierdza ;) Wykonawca mowi ze jemu tez to nie sprawia
    roznicy - zrobi z tego co bedzie.

    Pomocy ! ;) Czym wiecej o tym czytam tym mniej wiem a akurat do tego nie mam
    zadnej osoby ktora sie "zna" by mogla to sprawdzic.

    Pozdrowienia,

    Kane


  • 2. Data: 2009-01-22 10:29:10
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "..::Adam::.." <e...@o...pl>

    Kane pisze:
    > Witam
    >
    > Sufit podwieszany na stropie drewnianym.
    >
    > Wykonawca ma pare koncepcji na spoinowanie, koszt materialowo rozny.
    > Najpewniejsze wg niego jest trzymanie sie uniflottu jako masy do
    > spoinowania i flizeliny jako zbrojenia-wzmocnienia (spoinuje uniflottem,
    > zatapia w tym flizeline, ponownie uniflott a potem na to jakis finish -
    > mowi ze uniflottu sie bezposrednio nie maluje). Co wy na to ?
    >
    > Przeszukujac archiwum netowe doszukalem sie jeszcze jakoby madrej zasady
    > ze wszelakie polaczenia plyt maja wypadac zawsze na profilu a juz
    > napewno jesli plyty byly docinane (tj fazowane recznie) - co wy na to ?
    > Znalazlem tez informacje o tym ze wszelkie krawedzie przed spoinowaniem
    > nalezy zagruntowac - wykonawca mowi ze wystarczy omiesc z kurzu. Grunt
    > kosztuje grosze - rozumeim ze nie zaszkodzi ?
    >
    > Co jeszcze ja jako inwestor moge zrobic by niec mozliwie niepekajacy
    > sufit ? Czego ogolnie przypilnowac przy takiej robocie ? Wszelakie
    > wytyczne np z zalacen techicznych Rigips sa trafne ?
    >
    > Czy producent płyt ma znaczenie ? W hurtowni twierdza ze to jedno i to
    > samo ale oni tak czesto twierdza ;) Wykonawca mowi ze jemu tez to nie
    > sprawia roznicy - zrobi z tego co bedzie.
    >
    > Pomocy ! ;) Czym wiecej o tym czytam tym mniej wiem a akurat do tego nie
    > mam zadnej osoby ktora sie "zna" by mogla to sprawdzic.
    >
    > Pozdrowienia,
    >
    > Kane
    >
    Ja brałem wszystko z rigipsa.
    Profile koniecznie z blachy 0,6mm, najlepiej ryflowane, połączenia płyt
    gipsem Vario rigipsa, potem fizelina, Vario i finish.
    Połączenia docinane fazowałem ręcznie, po czym omiatałem z kurzu i na to
    unigrunt. Na drugi dzień na to Vario. Moim zdaniem gwarancji na brak
    pęknięć nigdy nie ma, jednak gdy zrobisz wszystko aby ich unuiknąć to
    przynajmniej masz potem czyste sumienie.
    Pozdrawiam
    Adam


  • 3. Data: 2009-01-22 10:36:53
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:gl9gvq$dct$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Witam
    >
    > Sufit podwieszany na stropie drewnianym.
    >
    > Wykonawca ma pare koncepcji na spoinowanie, koszt materialowo rozny.
    > Najpewniejsze wg niego jest trzymanie sie uniflottu jako masy do
    > spoinowania i flizeliny jako zbrojenia-wzmocnienia (spoinuje uniflottem,
    > zatapia w tym flizeline, ponownie uniflott a potem na to jakis finish -
    > mowi ze uniflottu sie bezposrednio nie maluje). Co wy na to ?

    Po mojemu ok.

    > Przeszukujac archiwum netowe doszukalem sie jeszcze jakoby madrej zasady
    > ze wszelakie polaczenia plyt maja wypadac zawsze na profilu a juz napewno
    > jesli plyty byly docinane (tj fazowane recznie) - co wy na to ?

    Zawsze na profilu (nawet te niedocinane) - po prostu wyobraz sobie jak to
    wszystko moze pracowac, jesli laczenie jest na profilu to on je stabilizuje.
    Wzajemny ruch plyt (nawet minimalny) to pekniecia.

    > Znalazlem tez informacje o tym ze wszelkie krawedzie przed spoinowaniem
    > nalezy zagruntowac - wykonawca mowi ze wystarczy omiesc z kurzu. Grunt
    > kosztuje grosze - rozumeim ze nie zaszkodzi ?

    Nie zaszkodzi.

    > Co jeszcze ja jako inwestor moge zrobic by niec mozliwie niepekajacy sufit
    > ? Czego ogolnie przypilnowac przy takiej robocie ? Wszelakie wytyczne np z
    > zalacen techicznych Rigips sa trafne ?

    Unikac przykrecania plyt wprost w drewno, drewno lubi pracowac. Zalecen
    sluchac, jesli wykonawca je olewa to po prostu sie slabo zna.

    > Czy producent płyt ma znaczenie ? W hurtowni twierdza ze to jedno i to
    > samo ale oni tak czesto twierdza ;) Wykonawca mowi ze jemu tez to nie
    > sprawia roznicy - zrobi z tego co bedzie.

    Nie spotkalem sie z wadliwymi plytami. Uzywalem rigips i jakies dwie inne.
    No ale tu moze inni maja gorsze doswiadczenia.

    > Pomocy ! ;) Czym wiecej o tym czytam tym mniej wiem a akurat do tego nie
    > mam zadnej osoby ktora sie "zna" by mogla to sprawdzic.

    Bez przesady, nie jest to az tak trudne. Dobrze jest patrzec jak koles to
    robi, a najlepej pomagac, wtedy sie tego po prostu szybko nauczysz.


  • 4. Data: 2009-01-22 12:16:47
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    przy drewnianym stropie (mam taki) pęknięć nie unikniesz - chyba, że zrobisz
    podwójne płyty w poprzek
    najlepiej zrobić teraz porządnie - a za 2-3 lata jak drewno i dach przestaną
    pracować ewentualne poprawki


  • 5. Data: 2009-01-22 12:52:30
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:gl9o3j$a5s$1@inews.gazeta.pl...
    > przy drewnianym stropie (mam taki) pęknięć nie unikniesz - chyba, że
    > zrobisz podwójne płyty w poprzek

    Ale mowa jest o profilach i podwieszaniu.


  • 6. Data: 2009-01-22 12:59:09
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:gl9qa9$7ib$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    > news:gl9o3j$a5s$1@inews.gazeta.pl...
    >> przy drewnianym stropie (mam taki) pęknięć nie unikniesz - chyba, że zrobisz
    >> podwójne płyty w poprzek
    >
    > Ale mowa jest o profilach i podwieszaniu.

    wiem i o tym pisze


  • 7. Data: 2009-01-22 13:04:13
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:gl9qj1$nc4$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:gl9qa9$7ib$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>
    >> Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    >> news:gl9o3j$a5s$1@inews.gazeta.pl...
    >>> przy drewnianym stropie (mam taki) pęknięć nie unikniesz - chyba, że
    >>> zrobisz podwójne płyty w poprzek
    >>
    >> Ale mowa jest o profilach i podwieszaniu.
    >
    > wiem i o tym pisze

    A ten sufit podwieszany wisi Ci "luzno"?


  • 8. Data: 2009-01-22 13:13:58
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "robert" <r...@s...pl>

    >>>> przy drewnianym stropie (mam taki) pęknięć nie unikniesz - chyba, że
    >>>> zrobisz podwójne płyty w poprzek
    >>>
    >>> Ale mowa jest o profilach i podwieszaniu.
    >>
    >> wiem i o tym pisze
    >
    > A ten sufit podwieszany wisi Ci "luzno"?

    ale on wie, że wisi pod stropem drewnianym, i pęka... ze śmiechu :-)

    --
    pozdrawiam
    robert
    www.sabina.studioonline.pl



  • 9. Data: 2009-01-22 14:07:31
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:gl9rcu$pdt$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > A ten sufit podwieszany wisi Ci "luzno"?

    jest podwieszony na profilach do drewnianego stropu, który pracuje i powoduje
    pęknięcia
    u mnie małe ale zawsze :(


  • 10. Data: 2009-01-22 18:12:28
    Temat: Re: sufity podwieszane - pytan pare
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:gl9uj7$ft6$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:gl9rcu$pdt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> A ten sufit podwieszany wisi Ci "luzno"?
    >
    > jest podwieszony na profilach do drewnianego stropu, który pracuje i
    > powoduje pęknięcia

    Ale jak jest zrealizowane polaczenie miedzy drewnem a profilem. Od razu
    obejmy (te bezposrednio chwytajace za profil) do drewna, czy to jeszcze wisi
    na takich luznych "hakach"? Albo inaczej - jaka jest odleglosc od drewna do
    profila?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1