-
1. Data: 2010-03-21 15:43:27
Temat: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: Sierp <s...@n...netgrr>
Rozwazam zakup mieszkania, jednak w wielu miejscach w podlodze (parkiet)
sa dosc spore szpary miedzy deskami (nawet 2-3mm). Deski sie nie
ruszaja, wiec raczej dobrze przyklejone do podloza. Ale nie jestem
pewien, czy da sie to przecyklinowac (czy nie poodrywa desek?) oraz jaki
bedzie efekt podlogi i czy to w ogole ma sens... jestescie w stanie cos
"na odleglosc" doradzic?
Sierp
-
2. Data: 2010-03-21 18:02:12
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sierp" <s...@n...netgrr> napisał w wiadomości
news:ho5er2$uet$2@ochlapek.sierp.net...
> Rozwazam zakup mieszkania, jednak w wielu miejscach w podlodze (parkiet)
> sa dosc spore szpary miedzy deskami (nawet 2-3mm). Deski sie nie ruszaja,
> wiec raczej dobrze przyklejone do podloza. Ale nie jestem pewien, czy da
> sie to przecyklinowac (czy nie poodrywa desek?) oraz jaki bedzie efekt
> podlogi i czy to w ogole ma sens... jestescie w stanie cos "na odleglosc"
> doradzic?
>
> Sierp
to co w koncu jest na podlodze?
parkiet? (klepki) czy deski?
--
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl
-
3. Data: 2010-03-21 18:22:58
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: Sierp <s...@n...netgrr>
HANA pisze:
>> Rozwazam zakup mieszkania, jednak w wielu miejscach w podlodze (parkiet)
>> sa dosc spore szpary miedzy deskami (nawet 2-3mm). Deski sie nie ruszaja,
>> wiec raczej dobrze przyklejone do podloza. Ale nie jestem pewien, czy da
>> sie to przecyklinowac (czy nie poodrywa desek?) oraz jaki bedzie efekt
>> podlogi i czy to w ogole ma sens... jestescie w stanie cos "na odleglosc"
>> doradzic?
>
> to co w koncu jest na podlodze?
> parkiet? (klepki) czy deski?
zakręciłem - parkiet, deseczki o rozmiarach (na oko) ok. 8cmx30cm
Wlasciciel tlumaczy, ze dlatego sie tak mocno skurczyly, ze w tym
sezonie bylo bardzo mocno grzane i ze dopiero teraz to sie stalo
(podloga ma z 6-7 lat na oko).
Nie wiem czy to bedzie do zrobienia, czy tez
lepiej/taniej/szybciej/pewniej bedzie polozyc po prostu nowa podloge
Sierp
-
4. Data: 2010-03-21 22:09:06
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sierp" <s...@n...netgrr> napisał w wiadomości
news:ho5o64$9qv$1@ochlapek.sierp.net...
> HANA pisze:
>>> Rozwazam zakup mieszkania, jednak w wielu miejscach w podlodze (parkiet)
>>> sa dosc spore szpary miedzy deskami (nawet 2-3mm). Deski sie nie
>>> ruszaja, wiec raczej dobrze przyklejone do podloza. Ale nie jestem
>>> pewien, czy da sie to przecyklinowac (czy nie poodrywa desek?) oraz jaki
>>> bedzie efekt podlogi i czy to w ogole ma sens... jestescie w stanie cos
>>> "na odleglosc" doradzic?
>>
>> to co w koncu jest na podlodze?
>> parkiet? (klepki) czy deski?
>
> zakręciłem - parkiet, deseczki o rozmiarach (na oko) ok. 8cmx30cm
> Wlasciciel tlumaczy, ze dlatego sie tak mocno skurczyly, ze w tym sezonie
> bylo bardzo mocno grzane i ze dopiero teraz to sie stalo (podloga ma z 6-7
> lat na oko).
>
> Nie wiem czy to bedzie do zrobienia, czy tez
> lepiej/taniej/szybciej/pewniej bedzie polozyc po prostu nowa podloge
>
> Sierp
lepiej:
przelozyc parkiet
taniej:
polozyc np. panele
do wyboru...
--
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl
-
5. Data: 2010-03-22 08:32:45
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: "PC" <l...@w...pl>
Umyjesz 10x podłogę na mokro i szpary znikną ;-) Poprzedni właścicel
przesuszył podłoge i to są skutki. Mi parkieciarz zalecił mycie podłogi
wilgotnym mopem w okresach intensywnego ogrzewania. Podłoga (dębowy parkiet)
ma 5 lat i ani jednej szpary.
PC
-
6. Data: 2010-03-22 09:34:45
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: -=Elwood=- <elwood@[usun]o2.pl>
W dniu 2010-03-21 23:09, HANA pisze:
> lepiej:
> przelozyc parkiet
> taniej:
> polozyc np. panele
> do wyboru...
To zalezy dla kogo lepiej... Dla wykonawcy z pewnością!
Za przełożenie parkietu, cyklinowanie, lakierowanie trzeba będzie
zapłacic kupę forsy. To wtedy faktycznie taniej mieć panele.
Zasadniczą kwestią jest jeszcze jakość panela, i czy zwykły plastik czy
drewniany itp. Osobiście wolałbym poobserwować ten parkiet. Jeśli
szczeliny nie znikną, przeszlifować go porządnie a nie cyklinować (bo
jak pisze 'rt' w swoim poscie, klepki się trzymają) następnie
zaszpachlować miejsca gdzie są szpary i polakierować. Będzie jak nowy na
parę lat. a koszt o niebo mniejszy niż przekładka.
Pozdrawiam
--
-=Elwood=-
Our Knowledge Is Our Power
-
7. Data: 2010-03-22 10:03:14
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: "Amir" <d...@S...pl>
> szczeliny nie znikną, przeszlifować go porządnie a nie cyklinować (bo
> jak pisze 'rt' w swoim poscie, klepki się trzymają) następnie
> zaszpachlować miejsca gdzie są szpary i polakierować. Będzie jak nowy na
> parę lat. a koszt o niebo mniejszy niż przekładka.
tez miałem taki parkiet za komuny kładziony
odnowiony został, w miejsce szpar cos w kolorze sylikonu dali
i wygląda rewelacyjnie
nie polecam zrywac parkietu i zamieniac na panele,
nie mozna wogole porownac parkietu do paneli.
-
8. Data: 2010-03-22 10:07:39
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: mk <d...@t...pl>
U mnie właśnie zaczynają znikać, największe są koło kominka, ale takiej
3mm nie mam.
Pdr. M
-
9. Data: 2010-03-22 10:49:50
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: "adam" <a...@g...pl>
Klepki parkietowe były żle wysuszone przed położeniem i dlatego w
zimie robią się szpary. W lecie, gdy powietrze jest wilgotniejsze
prawdopodobnie się zejdą, ale następnej zimy, gdy włączysz centralne
znowu się pokażą. I tak bedzie co rok.
Co to znaczy przesuszyć podłogę? Mieszkanie grzeje się tyle ile
potrzeba i podłoga przy okazji sama się wysusza. Dobrze wysuszone
wcześniej drewno nie dałoby szpar.
Cyklinowanie, szlifowanie nic nie da, szpary od tego nie znikną.
Szpachlowanie - jeśli już chcesz to musi to być jakaś szpachla
kontrastowa. Identycznej, tak żeby nie odróżnić od klepki, nigdy nie
dobierzesz, a dana w kolorze klepki i tak będzie inna i wyjdzie to
fatalnie. Poza tym w lato klepka będzie nieco pęczniała i za rok lub
dwa prawdopodobnie szpachla się wykruszy.
Mycie klepek na mokro - ja bym odradził. Wilgoć dana bezpośrednio na
podłogę zepsuje jej wygląd, na krawędziach klepki, na słojach zaczną
pojawiać się ciemne ślady, jak jest lakier to odejdzie, po trzech
latach będzie podłoga do renowacji.
Klepka jest piękną podłogą i jeśli Cię stać na przełożenie, to nie
zamieniaj na panele. Moim zdaniem tylko przełożenie da efekt. Mozna
też spróbować przykryć najgorsze miejsca dywanem lub jakimś meblem.
Adam
-
10. Data: 2010-03-22 12:35:05
Temat: Re: szpary w parkiecie - ma to sens?
Od: -=Elwood=- <elwood@[usun]o2.pl>
W dniu 2010-03-21 23:09, HANA pisze:
> lepiej:
> przelozyc parkiet
> taniej:
To zależy dla kogo lepiej... Dla wykonawcy z pewnością!
Za przełożenie parkietu, cyklinowanie, lakierowanie trzeba będzie
zapłacić kupę forsy. A biorąc pod uwagę fakt, że parkiet mógł byc
kładziony jeszcze na lepik, to wtedy koszty są ogromne.
To wtedy faktycznie taniej mieć panele, ja osobiście nie lubię paneli.
Zasadniczą kwestią jest jeszcze jakość panela, i czy zwykły plastik czy
drewniany itp. Osobiście wolałbym poobserwować ten parkiet. Jeśli
szczeliny nie znikną, przeszlifować go porządnie a nie cyklinować (bo
jak pisze 'rt' w swoim poscie, klepki się trzymają) następnie
zaszpachlować miejsca gdzie są szpary i polakierować. Będzie jak nowy na
parę lat. a koszt o niebo mniejszy niż przekładka.
> polozyc np. panele
> do wyboru...
Osobiście nie będąc zmuszony do wymiany, nigdy nie zamieniłbym parkietu
na panel...
Pozdrawiam
--
-=Elwood=-
Our Knowledge Is Our Power