eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2010-04-08 17:23:56
    Temat: taras
    Od: denes <denesATpoczta.fm@nie_spamuj.invalid>

    Witam.

    Przymierzam się do wykończenia tarasu.
    Mam w chwili obecnej wymurowany taras z bloczków i wylana płyta betonowa
    na gruncie. Zaizolowane fundamenty dysperbitem.
    Na to chcę położyć izolację, wylać płytę, na to znowu izolacja i na to płytki.
    Nie wiem jednak czy to dobre podejście, no i jakie te izolacje powinny być.
    Dodatkowo jak zwykle co ekipa to inaczej chcą zrobić.
    Wszędzie w internecie są różne podejścia jak należy izolować taras, jednak
    brakuje logicznego wytłumaczenia dlaczego akurtat takie warstwy a nie inne.
    Przed czym kolejne warstwy mają zabezpieczać, przed wodą, przed parą?

    Mam kilka pytań, która wersja jest prawidłowa.
    1. Na obecny taras dać 2xpapę termozgrzewalną, na to wylewka, na to
    dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to płytki

    2. 2xfolia budowlana, na to wylewka, na to
    dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to płytki

    3. dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to wylewka, na to
    dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to płytki


    Może jeszcze jakaś inna wersja? Oczywiście chodzi też o koszty, która wersja
    dobra, ale niedroga? Jakie są funkcje kolejnych izolacji? Dlaczego
    muszą być dwie izolacje?

    pozdrawiam


  • 2. Data: 2010-04-08 17:25:54
    Temat: Re: taras
    Od: denes <denesATpoczta.fm@nie_spamuj.invalid>

    Jeszcze dodam, że przy wersji z papą ekipa chciała robić
    obróbki blacharskie, ale wydaje mi się że to niepotrzebne,
    przynajmniej nigdzie w instrukcjach nie ma obróbek,
    po prostu jest ciągła izolacja na płycie i na ścianie tarasu.

    Potrzebne zatem obróbki? Po co?


  • 3. Data: 2010-04-09 06:21:09
    Temat: Re: taras
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik denes napisał:
    > Witam.
    >
    > Przymierzam się do wykończenia tarasu.
    > Mam w chwili obecnej wymurowany taras z bloczków i wylana płyta betonowa
    > na gruncie. Zaizolowane fundamenty dysperbitem.
    > Na to chcę położyć izolację, wylać płytę, na to znowu izolacja i na to
    > płytki.
    > Nie wiem jednak czy to dobre podejście, no i jakie te izolacje powinny być.
    > Dodatkowo jak zwykle co ekipa to inaczej chcą zrobić.
    > Wszędzie w internecie są różne podejścia jak należy izolować taras, jednak
    > brakuje logicznego wytłumaczenia dlaczego akurtat takie warstwy a nie inne.
    > Przed czym kolejne warstwy mają zabezpieczać, przed wodą, przed parą?
    >
    > Mam kilka pytań, która wersja jest prawidłowa.
    > 1. Na obecny taras dać 2xpapę termozgrzewalną, na to wylewka, na to
    > dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to płytki
    >
    > 2. 2xfolia budowlana, na to wylewka, na to
    > dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to płytki
    >
    > 3. dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to wylewka, na to
    > dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to płytki
    >
    >
    > Może jeszcze jakaś inna wersja? Oczywiście chodzi też o koszty, która
    > wersja
    > dobra, ale niedroga? Jakie są funkcje kolejnych izolacji? Dlaczego
    > muszą być dwie izolacje?
    >
    > pozdrawiam
    >
    Jeśli taras jest oddylatowany od budynku, to najłatwiej:
    1. zaszlamować (Koestler, Remmers lub co tam lubisz)
    2. położyć legary
    3. nabić deski
    4. ucztować na nowym, pięknym tarasie :)

    pzdr.
    rafał


  • 4. Data: 2010-04-14 15:44:30
    Temat: Re: taras
    Od: denes <denesATpoczta.fm@nie_spamuj.invalid>

    może jednak ktoś kto robił już taras wypowiedziałby się w temacie?


  • 5. Data: 2010-04-14 19:20:49
    Temat: Re: taras
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 8 Kwi, 19:23, denes <denesATpoczta.fm@nie_spamuj.invalid> wrote:

    > Może jeszcze jakaś inna wersja? Oczywiście chodzi też o koszty, która wersja
    > dobra, ale niedroga? Jakie są funkcje kolejnych izolacji? Dlaczego
    > muszą być dwie izolacje?

    Ja bym Ci wogole plytki odradzil.. Nie lepiej np. plytki klinkierowe
    (bruk klinkierowy) lub specjalne plytki tarasowe polozone na warstwie
    podsypki piaskowej ? Trwale, w miare latwe do utrzymania czystosci,
    nie tak sliskie, nie odpadajace co druga zime :)

    Wiem, ze nie odpowiadam na Twoje pytanie ale jak zrezygnujesz z
    pomyslu plytek - odpadnie tez Ci problem izolacji :) Robia teraz
    piekne plyty tarasowe!
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 6. Data: 2010-04-14 23:27:43
    Temat: Re: taras
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > Witam.
    >
    > Przymierzam się do wykończenia tarasu.
    > Mam w chwili obecnej wymurowany taras z bloczków i wylana płyta betonowa
    > na gruncie. Zaizolowane fundamenty dysperbitem.
    > Na to chcę położyć izolację, wylać płytę, na to znowu izolacja i na
    to płytki.
    > Nie wiem jednak czy to dobre podejście, no i jakie te izolacje powinny być.
    > Dodatkowo jak zwykle co ekipa to inaczej chcą zrobić.
    > Wszędzie w internecie są różne podejścia jak należy izolować taras,
    jednak
    > brakuje logicznego wytłumaczenia dlaczego akurtat takie warstwy a nie inne.
    > Przed czym kolejne warstwy mają zabezpieczać, przed wodą, przed parą?
    >
    > Mam kilka pytań, która wersja jest prawidłowa.
    > 1. Na obecny taras dać 2xpapę termozgrzewalną, na to wylewka, na to
    >    dwuskładnikowa izolacja do tarasĂłw, na to płytki
    >
    > 2. 2xfolia budowlana, na to wylewka, na to
    >    dwuskładnikowa izolacja do tarasĂłw, na to płytki
    >
    > 3. dwuskładnikowa izolacja do tarasów, na to wylewka, na to
    >    dwuskładnikowa izolacja do tarasĂłw, na to płytki
    >
    >
    > Może jeszcze jakaś inna wersja? Oczywiście chodzi też o koszty, która
    wersja
    > dobra, ale niedroga? Jakie są funkcje kolejnych izolacji? Dlaczego
    > muszą być dwie izolacje?
    >
    > pozdrawiam
    >

    Denerwujesz sie (w ponagleniu), ze nikt Ci za bardzo nie chce nic doradzic. I
    sie nie dziwie. Trzeba bylo pytac przed rozpoczeciem robot...
    Piszesz wylalem plyte na gruncie, mazidlem zaizolowales fundamenty...
    Wiec jak w czeskim filmie, nic nie wiadomo.
    Po co izolowales fundamenty? Bales sie, ze woda Ci je rozmyje? Czy
    przesiaknie pd plyte? Przecie to nie sa fundamenty piwnic tylko tarasu.
    Ale najwazniejesze to to na czym konkretnie wylales te plyte "na gruncie".
    Jesli rzeczywiscie na gruncie to napisz chociaz co to byl za grunt;
    piaszczysty czyli niespoisty czy spoisty, glina, il, glina piaszczysta czy
    moze gruz. I czy naruszony np. zasyp czy rodzimy.
    Jesli piasek to pol bidy ale jesli wylales plyte bezposrednio na gruncie
    spoistym to ja nie podejmuje sie cokolwiek Ci doradzac w wykonczeniu tego
    tarasu...
    Owszem ja robilem kilka tarasow ale wszystkie byly stropami przykrywajacymi
    piwnice. I tu rzeczywiscie problemy izolacji zarowno termicznej jak i
    hydraulicznej sa istotne.
    W przypadku plyty na gruncie nie trzeba jej izolowac ani termicznie ani
    przeciw wodzie no bo nikomu pod ta plyta woda za kolnierz kapac nie bedzie.
    Ona ma tylko jedno wymaganie aby byla wylana na warstwie zwiru, keramzytu lub
    innego materialu rownoziarnistego, ktory zapewni odpowiednia izolacje
    termiczna dla gruntu pod ta plyta. Aby w mrozne zimy tej plyty mroz nie
    wysadzal i nie pekala. I oczywiscie ona musi byc w tym celu odpowiednio moco
    na krzyz zazbrojona.
    Jesli wokol wykonales fundament o glebokosci ponizej przemarzania to moze te
    plyte wylales na gruncie traktujac go jako szalunek. I ta plyta jest normalnie
    zazbrojona, grunt zapewne naruszony, moze sobie pod nia osiadac czy peczniec a
    ona bedzie sobie lezec na fundamencie. To znowu zmienia postac rzeczy.
    W sumie jest to przyklad bezmyslnego rozpoczecia budowy czegos bez ogladania
    sie na koniec.
    A mnie kiedys w szkole uczono tak: Quitquit agis, prudenter agas and respice
    finem.
    Moze inni napalency cos Ci madrego doradza.
    Musisz jedak uchylic troche wiecej rabka tajemnicy i dokladnie opisac co i
    jak zrobione, na czym, z wymiarami wlacznie.
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2010-04-22 14:22:17
    Temat: Re: taras
    Od: denes <denesATpoczta.fm@nie_spamuj.invalid>


    > Denerwujesz sie (w ponagleniu), ze nikt Ci za bardzo nie chce nic doradzic. I
    Nie denerwowalem sie, chcialem tylko troche podniesc temat,
    bo na dole to nikt by go nie zauwazyl.

    > sie nie dziwie. Trzeba bylo pytac przed rozpoczeciem robot...
    Pierwsza czesc byla zgodnie z projektem.

    > Piszesz wylalem plyte na gruncie, mazidlem zaizolowales fundamenty...
    > Wiec jak w czeskim filmie, nic nie wiadomo.
    :) Powiedzialbym standardowy taras jak 80% wszystkich tarasow,
    czyli taras oddylatowany od budynku, nastepnie wykopne fundamenty,
    wylana lawa, zaizolowana papa (izolacja pozioma), wymurowane scianki,
    scianki zaizolowane pionowo dysperbitem, wnetrze wypelnione piaskiem,
    piasek zageszczony, na to wylany beton b20.

    > Po co izolowales fundamenty? Bales sie, ze woda Ci je rozmyje? Czy
    Ciekawa teoria, pierwsze slysze, zeby woda rozmywala fundamenty.
    Nie w tym celu izoluje sie fundamenty, jedynie dlatego,
    zeby woda kapilarnie nie byla podciagana, to chyba jasne.

    > przesiaknie pd plyte? Przecie to nie sa fundamenty piwnic tylko tarasu.
    Ok, a jak nie masz piwnic to fundamentow sie nie izoluje? Ciekawe...

    > W przypadku plyty na gruncie nie trzeba jej izolowac ani termicznie ani
    > przeciw wodzie no bo nikomu pod ta plyta woda za kolnierz kapac nie bedzie.
    Nie zgodze sie. Woda na tarasie pod warstwa plytek robie dwie rzeczy,
    cisnienie pary oraz cisnienie lodu odspaja plytki. Juz sie wszystkiego dowiedzialem,
    wiec jestem troche madrzejszy.

    > W sumie jest to przyklad bezmyslnego rozpoczecia budowy czegos bez ogladania
    > sie na koniec.
    Nie bardzo. Kazdy etap byl przemyslany, dlatego zanim zabieralem sie za kolejny
    chcialem sie dowiedziec jak powinno byc ok.

    > Moze inni napalency cos Ci madrego doradza.
    Czemu nazywasz siebie napalencem :)

    > Musisz jedak uchylic troche wiecej rabka tajemnicy i dokladnie opisac co i
    > jak zrobione, na czym, z wymiarami wlacznie.

    Do czego wymiary w kontekscie izolacji? Mozesz rozszerzyc swoj tok rozumowania?

    Pozdrawiam i dziekuje za szczera chec pomocy


  • 8. Data: 2010-04-23 03:10:32
    Temat: Re: taras
    Od: "Tornad" <t...@h...com>


    > > sie na koniec.
    > Nie bardzo. Kazdy etap byl przemyslany, dlatego zanim zabieralem sie za
    kolejny
    > chcialem sie dowiedziec jak powinno byc ok.
    >
    > >   Moze inni napalency cos Ci madrego doradza.
    > Czemu nazywasz siebie napalencem :)
    >
    > >   Musisz jedak uchylic troche wiecej rabka tajemnicy i dokladnie opisac co
    i
    > > jak zrobione, na czym, z wymiarami wlacznie.
    >
    > Do czego wymiary w kontekscie izolacji? Mozesz rozszerzyc swoj tok
    rozumowania?
    >
    Juz sie troche dowiedzialem, ze plyte masz wylana na podsypce piaskowej.
    Domyslam sie tez, ze jest zbrojona przynajmniej siatka.
    Fakt zaizolowania, rowniez domyslam sie, poziomego scianek fundamentowych jest
    korzystny, ja myslalem, ze zaizolowaliscie sciany pionowo malujac je np.
    dysperbitem po bokach.
    Wiec od razu pisze, ze sam robilem tylko dwa podobne tarasy, scislej
    naprawialem po hamerykanskich "paparuchach" gdyz wiekszosc plytek na nich
    ukladanych dziadek czy general mroz notorycznie odspajal.
    I trudno mi Ci cos konkretnego doradzic gdyz te roboty robilem w Hameryce a
    tu maja swoje materialy. Po pierwsze uzylem chinskich plytek mrozoodpornych
    grubych na 1 cm, tawardych ze pila jeczalka ale mocne i nie pekaja. I druga
    sprawa kleju, zaprawy czy malty, ktora nalezy do tego uzyc i trzecia sposob
    ukladania "na wylyw zaprawy".
    Klej byl "zbrojony" wloknem szklanym i "elastyczny". 30 dolarow za worek 25
    kg...
    I nie ukladalem tego normalnie jak to sie robi taka paca rowkowana lecz
    normalna kielnia w ten sposob aby zaprawa wychodzila spod plytek. Wtedy pod
    plytkami nie ma pustych rowkow, przestrzeni, w ktorych moze gromadzic sie woda
    ktora plytki w zimie podniesie i odspoi.
    I sam tzw. "graut" czyli zaprawa do fugowania. Tez byla lepszej jakosci a
    ponadto te fugi po trzech tygodniach dwa razy malowalem pracowicie pedzelkiem
    maczanym w plynie teflonowym... Jest to rownie drogi preparat, ktory ma na
    celu calkowite uszczelnienie i hydrofobizacje materialu porowatego.
    No i to stoi juz lat 7 i jak dotad nie mialem telefonu z reklamacja.
    W tym przypadku, jak chyba pisalem, taras byl nad pomieszczeniem i on nie
    dosc, ze plytki z niego odpadaly to jeszcze przeciekal wiec po to go wczesniej
    izolowalem. Oczywiscie papa termozgrzewalna gruba na 4 mm. Na to polozylem
    folie kubelkowo i wylalem zbrojana siatka Leduchowskiego plyte w spadku okolo
    2 cale na 16 stop czyli okolo 1:90. To pomalowalem mleczkiem akrylowym czyli
    podkladem do betonu (nowy na stary). I na to bezposrednio nalepialem plytki.

    W drugim przypadku ukladalem plyty z lupka. To jest taka zielonkawa skala
    lupliwa z ktorej wykonuje sie plyty o duzych wymiarach rzedu 2 x 3 stopy czyli
    60 na 90 cm i wieksze. I to rowniez ukladalem na tej zbrojonej zaprawie juz
    bez zadnych izolacji podloza.
    I tu niestety juz tak dobrze nie bylo. Po 5 latach te plyty sie czesciowo
    odspoily. Material fug mozna bylo od bidy wyjac palcami. Ale analiza wykazala,
    ze mojej winy w tym nie bylo gdyz te plyty maja znaczaco rozniacy sie od
    betonu wspolczynnik rozszerzalnosci termicznej i dlatego chocby nie wiem czym
    je kleil, to one i tak kazde spoiwo scinaja.
    Z tego co przemyslalem to chyba najwazniejszy jest odpowiedni material. I
    moze ten "moj" sposob ukladania na "wyplyw zaprawy". Ale jest to dlubanina, za
    kazdym razem trzeba nadmiar tej zaprawy z fug usuwac i zapewne zaden fachowiec
    by tego tak nie robil gdyz idzie to cztery razy wolniej.
    Ale nadal nie potrafie sobie uzasadnic koniecznosci formowania torta pod Twoje
    plytki. Po co te iozolacje termiczne i hydroizolacje? Jesli plyta nie jest
    spekana to uwazam to za zbedne. Polozylbym plytki bezposrednio na ten beton.
    Chyba ze za wzgledow koniecznosci podniesienia poziomu.

    > Pozdrawiam i dziekuje za szczera chec pomocy

    You Welcome. Rzeczywiscie checi mam ale w sumie sam chcialbym sie nauczyc tego
    w oparciu o materialy dostepne w Polsce i rzetelne, udokumentowane
    doswiadczenia odnosnie trwalosci tych prac.
    Mnie tez czeka wylozenie plytkami dlugasnego balkonu. W dodatku po 20 latach,
    scislej zimach, powierzchniowo juz znacznie zluszczonego.
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1