-
1. Data: 2017-03-08 15:33:58
Temat: tuja - kopane z gruntu...
Od: "abn140" <a...@g...com>
witam
pocielim to teraz trza sadzic...
pytanie co to warte takie tuje kopane z gruntu? Pomijajac przesuszenie w
transporcie bo bym sam pojechal - przyjmuje sie to?
do tej pory nasadzalem z donic. 100 % trafialnosci...
a takie kopane?
ile padnie?
-
2. Data: 2017-03-08 17:12:37
Temat: Re: tuja - kopane z gruntu...
Od: XL <i...@g...pl>
abn140 <a...@g...com> wrote:
> witam
> pocielim to teraz trza sadzic...
> pytanie co to warte takie tuje kopane z gruntu? Pomijajac przesuszenie w
> transporcie bo bym sam pojechal - przyjmuje sie to?
> do tej pory nasadzalem z donic. 100 % trafialnosci...
> a takie kopane?
> ile padnie?
>
>
>
Kopane jesienią lepiej sadzić, a nie wiosną. Wiosną szybko rusza wegetacja,
a uszkodzony/słaby system korzeniowy nie miał czasu się przystosować i
rozwinąć, więc nie nadąży wykarmić i napoić rośliny.
--
XL
-
3. Data: 2017-03-08 20:25:21
Temat: Re: tuja - kopane z gruntu...
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 2017-03-08 15:33, abn140 wrote:
> witam
> pocielim to teraz trza sadzic...
> pytanie co to warte takie tuje kopane z gruntu? Pomijajac przesuszenie w
> transporcie bo bym sam pojechal - przyjmuje sie to?
> do tej pory nasadzalem z donic. 100 % trafialnosci...
> a takie kopane?
> ile padnie?
U mnie przyjęła się mniej więcej połowa, wykopanych i posadzonych
wczesną jesienią. Do zimy dotrwały wszystkie, ale część wiosną-latem
zaczęła usychać mimo podlewania. Chyba problem był w tym, że były
posadzone tam, gdzie miały za mało wody późną zimą-wczesną wiosną, a
podlewanie zacząłem późno - w kwietniu (wcześniej mamy wyłączony
wodociąg na działkach).
-
4. Data: 2017-03-09 09:50:55
Temat: Re: tuja - kopane z gruntu...
Od: tomekp <t...@a...ma.kota.pl>
W dniu 08.03.2017 o 15:33, abn140 pisze:
> witam
> pocielim to teraz trza sadzic...
> pytanie co to warte takie tuje kopane z gruntu? Pomijajac przesuszenie w
> transporcie bo bym sam pojechal - przyjmuje sie to?
> do tej pory nasadzalem z donic. 100 % trafialnosci...
> a takie kopane?
> ile padnie?
>
>
Wszystko zależy od tego jak wykopane. Jesli z duzym zapasem korzeni to
mozesz liczyc na spory procent przyjec, 90% spokojnie. Oczywiscie
intensywne podlewanie musisz zapewnic conajmniej do konca sierpnia. No
ale jesli kopal to jakis najemnik za flaszke wodki i wykopal tylko to co
5 cm pod ziemia, to wiadomo co z tego bedzie...