Na wiosne bede tynkowac dom docieplony styropianem. Obecny plan zaklada
zagruntowanie scian (zatopiona siatka) i nalozenie bialego, mineralnego
baranka 2 mm. O ile kolor i faktura nie sa przedmiotem mojego pytania, to
mam watpliwosci co do doboru typu tynku - mineralny, czy moze jednak
akrylowy (na inne mnie raczej nie bedzie stac)?

Prosze o weryfikacje:

- mineralny lepiej oddycha (o ile ma to znaczenie na styropianie)
- mineralny jest trwalszy
- mineralny mniej blaknie
- mineralny latwo w razie potrzeby za kilka lat pociagnac farba silikatowa
- mineralny jest bardziej odporny na porosty, mchy, plesnie itp.
- mineralny mniej zbiera kurz

- akrylowy latwiej sie naklada
- to akrylowy jest trwalszy i mniej zarasta :)
- to akrylowy mniej zbiera kurz :)
- akrylowy latwiej sie myje
- akrylowy lepiej trzyma na zatopionej siatce

Tak tak - powyzsze twierdzenia sa czesciowo sprzeczne, bo pochodza z
roznych zrodel (prasa branzowa, wykonawcy, opinie z przeroznych forow i
czesciowo z tej grupy). Specjalnie podaje w takiej postaci.

Wiem, ze bylo, ale ostatni watek z porownaniem rodzajow tynkow ma zw 3 lata
- moze cos sie zmienilo?

--
Maciek

do góry

Użytkownik Maciek napisał:
>
>
> Na wiosne bede tynkowac dom docieplony styropianem. Obecny plan zaklada
> zagruntowanie scian (zatopiona siatka) i nalozenie bialego, mineralnego
> baranka 2 mm. O ile kolor i faktura nie sa przedmiotem mojego pytania, to
> mam watpliwosci co do doboru typu tynku - mineralny, czy moze jednak
> akrylowy (na inne mnie raczej nie bedzie stac)?
>
> Prosze o weryfikacje:
>
> - mineralny lepiej oddycha (o ile ma to znaczenie na styropianie)
> - mineralny jest trwalszy
> - mineralny mniej blaknie
> - mineralny latwo w razie potrzeby za kilka lat pociagnac farba silikatowa
> - mineralny jest bardziej odporny na porosty, mchy, plesnie itp.
> - mineralny mniej zbiera kurz
>
> - akrylowy latwiej sie naklada
> - to akrylowy jest trwalszy i mniej zarasta :)
> - to akrylowy mniej zbiera kurz :)
> - akrylowy latwiej sie myje
> - akrylowy lepiej trzyma na zatopionej siatce
>
> Tak tak - powyzsze twierdzenia sa czesciowo sprzeczne, bo pochodza z
> roznych zrodel (prasa branzowa, wykonawcy, opinie z przeroznych forow i
> czesciowo z tej grupy). Specjalnie podaje w takiej postaci.
>
> Wiem, ze bylo, ale ostatni watek z porownaniem rodzajow tynkow ma zw 3 lata
> - moze cos sie zmienilo?
>
Ja u siebie rozważałem tak akrylowy, jak i silikatowo-silikonowy... Tak
się chyba to nazywa.

Po analizie różnicy w cenie materiału - robocizna taka sama w obu
przypadkach - doszedłem do wniosku, że na mojej elewacje - ok 220 m2 -
te kilkaset złotych nie ma żadnego znaczenia i dałem silikatowo-silikonowy.

Teraz, nawet jak coś na ścianę chlapnie - o co przecież nie trudno,
zwłaszcza, że świeżo po budowie błota na placu sporo :-) - to nawet
szczotką można to zmyć.

Z mineralnego nie zmyjesz. Akrylowy ponoć ciut gorszy, ale różnicy sam
nie bardzo kojarzę... Mój jest taki trochę elastyczny - nie pęka, tylko
się ugina.

Mineralnego bym nie robił... Trzeba to potem malować, a akrylowy, czy
silikonowo-silikatowy od razu masz barwiony i już malowanie Cię nie
intarasuje. Musisz tylko zdecydować się na jakiś kolor i potem za bardzo
tego nie zmienisz.

pozdr.
robercik-us

do góry

Styropian do samego gruntu? Nie lepiej dać na dole wełnę mineralną, żeby w
razie awarii poziomej izolacji fundamentów mur wysychał przez tą wełnę, a
nie gotował się w styropianie?
Uwzględniając powyższe rodzaj tynku nabiera większego znaczenia.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik Jan Werbinski napisał:
> Styropian do samego gruntu? Nie lepiej dać na dole wełnę mineralną, żeby
> w razie awarii poziomej izolacji fundamentów mur wysychał przez tą
> wełnę, a nie gotował się w styropianie?
> Uwzględniając powyższe rodzaj tynku nabiera większego znaczenia.
>
Nie rozumiem o co Ci chodzi.

Ja mam dom bez piwnic i to, co poniżej poziomu chudziaka na parterze,
czy w cz. gospodarczej, mnie raczej średnio interesuje. Jest izolacja
pozioma i ona załątwia sprawę.

Co do ocieplenia natomiast, to trzeba je zrobić i tu nie ma 'to-tamnto',
bo jak chcesz, żeby nie uciekało ciepło przez ściany fundamentowe na
zewnątrz, to muszą być one ocieplone.

Z tą wełną to już nie kumam wcale o co Ci chodzi.

Styropian jest raczej praktycznie nienasiąkliwy, zatem nawet jeśli
ściana fundamentowa coś podciągnie to i na tym się kończy. Z wełną jest
dużo więcej kłopotu, bo trzeba ją wentylować, a przy gruncie, to już
wcale nie wiem jak to widzisz... przecież ta w każdej chwili może
nasiąknąć wodą i wtedy z takiego ocieplenia nici.

Chyba, że zrobisz dodatkową ekstra izolację p. wilgociową ścian
fundamentowych, ale... po co, skoro można dać styropian i sprawa
załatwiona...???

Wełna jest ok, ale do tego trzeba wyspecjalizowanej ekipy, bo przeciętny
pan Kazek ze wzi Ci tego nie zrobi, a to się wiąże z wyższymi kosztami...

Nie kapuję o co Ci chodzi :-)))

pozdr
robercik-us

do góry

Chodzi o kapilarne podciąganie wilgoci przez ściany, która nie mogą później
wyschnąć z powodu styropianu.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik Jan Werbinski napisał:
> Chodzi o kapilarne podciąganie wilgoci przez ściany, która nie mogą
> później wyschnąć z powodu styropianu.

No toż to 'podciąganie' kończy się na poziomej izolacji. Wyżej nie da
rady, bo ta izolacja nie przepuści.

Inna sprawa, to jak ktoś buduje na terenie potencjalnie zagrożonym
podmakaniem, to o ile jest przy zdrowych zmysłach, nie posadawia budynku
nisko i nie robi piwnic, zatem problem odpada.

Pisałem wyżej, że to, co jest poniżej mojego chudziaka interesuje mnie
tylko z uwagi na to, że jest to fundament - musi być stabilne, twarde...
słowem nośne, a czy jest to suche, czy mokre, to już sprawa
drugoplanowa, bo mnie nie dotyczy.

Zresztą grawitacja zrobi swoje i o ile w okresach wzmożonej wilgotności
ten fundament trochę wody sobie podciągnie, o tyle w okresach suchych
wszystko spłynie, a definitywnie sprawę załatwi drenaż, który obniży
lustro wody pod budynkiem.

Pchanie się w wełnę na ścianach fundamentowych to nich innego, jak
proszenie się o kłopoty...

ale ale... chyba nie o to pytał wątkotwórca...

No nie...? :-DDD

pozdr
robercik-us

do góry

Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:if75ua$ag$1@news.onet.pl...

>> - mineralny lepiej oddycha (o ile ma to znaczenie na styropianie)
>> - akrylowy latwiej sie naklada
> silikatowo-silikonowy...

a ktory z nich lubi porastac od polnocy zielonym paskudztwem (albo raczej nie
porasta)?


--
pozdr Z.

do góry