-
1. Data: 2018-03-28 23:02:02
Temat: ubezpieczenie mieszkania
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
witam
szukam ubezpieczenia mieszkania. czy możecie mi dać jakieś wskazówki na
co się nie dać nabrać? Ogólne Warunki UBezpieczeń są nie do całkowitego
przeczytania, bo mają 30 stron czcionką mikroskopijną, a pisane są tak,
aby nie dało sie tego zrozumieć. w sensie powtórzenia, definicje
powodują że po 40 minutach czytania (20% całości) już nie wiem czy
czytam o zakresie czy wyłączeniach czy o ochronie przed kradzieżą czy OC
w życiu prywatnym.
z tego co sam zauważyłem. kradzież rowerów z piwnicy jest objęta, ale
tylko na 15%sumy. więc niech spadają. OC pokrywa szkody wyrządzone w
czasie uprawiania sportu ale... nie nart i jednostek pływających (kajak)
jeśli znacie takie "perełki" dajcie znać proszę. po przestudiowaniu
kilku OWU, najchętniej kupiłbym pakiet na to i tamto i zapomniał
szczegółach.
ToMasz
-
2. Data: 2018-03-28 23:39:30
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 28 marca 2018 23:02:05 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> witam
> szukam ubezpieczenia mieszkania. czy możecie mi dać jakieś wskazówki na
> co się nie dać nabrać? Ogólne Warunki UBezpieczeń są nie do całkowitego
> przeczytania, bo mają 30 stron czcionką mikroskopijną, a pisane są tak,
> aby nie dało sie tego zrozumieć. w sensie powtórzenia, definicje
> powodują że po 40 minutach czytania (20% całości) już nie wiem czy
> czytam o zakresie czy wyłączeniach czy o ochronie przed kradzieżą czy OC
> w życiu prywatnym.
> z tego co sam zauważyłem. kradzież rowerów z piwnicy jest objęta, ale
> tylko na 15%sumy. więc niech spadają. OC pokrywa szkody wyrządzone w
> czasie uprawiania sportu ale... nie nart i jednostek pływających (kajak)
> jeśli znacie takie "perełki" dajcie znać proszę. po przestudiowaniu
> kilku OWU, najchętniej kupiłbym pakiet na to i tamto i zapomniał
> szczegółach.
Zarzucasz "lanie wody" ubezpieczycielom a Sam nie podałeś CO chcez ubezpieczyć
Bo "to i tamto" to trochę mało
-
3. Data: 2018-03-29 00:55:34
Temat: ubezpieczenie mieszkania
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Za 70 zlotych ubezpieczyli mi mieszkanie na 10 tysiecy. Probowali mnie naciagnac ale
sie nie dalem. Dziel sztuki nie mam. Kase mam w kilku bankach. Ekranu od projektora
raczej nie da sie podpierdolic. Projektor mam tani a radio pamieta PRL. To co stanowi
dla zlodzieja wartosc, czyli dokumenty umozliwiajace stworzenie mojego klona mam tak
zbunkrowane ze sa nie do odnalezienia przez zlodzieja. Mam schowanko w obudowie
pralki automatycznej. Na jednym gangsterskim filmie kiedys uslyszalem ze w domu
trzeba miec takie rzeczy ze jak sie je straci to bedzie sie ich zalowalo maksymalnie
pol godziny a potem zapomni. Dla mnie wazne bylo ubezpieczenie od zalania. Jak ja
zaleje sasiada albo mnie zaleje przeciekajacy nie moj dach.
-
4. Data: 2018-03-29 09:41:54
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: abomito <a...@w...pl>
Witam
w domu trzeba miec takie rzeczy ze jak sie je straci to bedzie sie ich zalowalo
maksymalnie pol godziny a potem zapomni. Dla mnie wazne bylo ubezpieczenie od
zalania. Jak ja zaleje sasiada albo mnie zaleje przeciekajacy nie moj dach.
To prawda- ale do tego trzeba dojrzeć.Niektórzy do śmierci nie mogą.
A w wypadku włamanie -nawet na Twoich warunkach- są jeszcze szkody z samego
włamanie: wybite okno, czy drzwi.Oraz z frustracji złodzieja, który zdemoluje
mieszkanie gdy zrozumie że tyle roboty na nic.
Jednak- Ty jesteś sam.A co ma powiedzieć człowiek któremu zdemolowano
mieszkanie (obojętnie, złodzieje czy woda, albo gaz) który ma jeszcze żonę,
dzieci i ich dobytek?
Pozdro.abomito
-
5. Data: 2018-03-29 10:40:48
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 29.03.2018 o 09:41, abomito pisze:
> Witam
> w domu trzeba miec takie rzeczy ze jak sie je straci to bedzie sie ich zalowalo
maksymalnie pol godziny a potem zapomni. Dla mnie wazne bylo ubezpieczenie od
zalania. Jak ja zaleje sasiada albo mnie zaleje przeciekajacy nie moj dach.
>
> To prawda- ale do tego trzeba dojrzeć.Niektórzy do śmierci nie mogą.
> A w wypadku włamanie -nawet na Twoich warunkach- są jeszcze szkody z samego
> włamanie: wybite okno, czy drzwi.Oraz z frustracji złodzieja, który zdemoluje
> mieszkanie gdy zrozumie że tyle roboty na nic.
> Jednak- Ty jesteś sam.A co ma powiedzieć człowiek któremu zdemolowano
> mieszkanie (obojętnie, złodzieje czy woda, albo gaz) który ma jeszcze żonę,
> dzieci i ich dobytek?
> Pozdro.abomito
>
57m?, pożar, zalanie, wybuch, wszystko co moze uniceswić mieszkanie i
trochę rzeczy ruchomych, typu stół, łóżko, paralka lodówka ciuchy. po
analizie wyłączeń i wymogów daruje sobie włamanie i kradzież. OC mam do
września, wiec jakby do mieszkania było oc z kajakami nartami i
rowerami - dokupiłbym
ToMasz
Ps mam monitoring. mogę w 2 dni dorobić alarm. jestem w trakcie budowy
urządzenia, które odcina dopływ wody, gdy niema nikogo w łazience,
kuchni i nie pierze pralka, a wodomierz się kręci. nie wiem jak i czy
działają czuniki dymu/pożaru z aliexpres. zamówiłem - sprawdzę
-
6. Data: 2018-03-29 13:55:45
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie jestem sam. Druga polowa ma zamilowanie do tanich paciorkow. Pewno sama nie wie
ile i gdzie je ma. Prawdziwego futra nie ma bo jej religia nie pozwala.
-
7. Data: 2018-03-29 14:26:48
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: abomito <a...@w...pl>
Znaczy szczęściarz jesteś.No ale ilu takich szczęściarzy jest jeszcze na świecie?
Nawet licząc że w Indiach jest ich nadprodukcja - są jaszcze inni.Choćby po to,
żebyś ty wiedział jaki jesteś szczęściarz- inni muszą być gorzej.Jak na przykład
wątkotwórca, który nie ma ochoty kupować roweru/kajaka po każdym użyciu.
-
8. Data: 2018-03-29 17:59:05
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> wątkotwórca, który nie ma ochoty kupować roweru/kajaka po każdym użyciu.
im więcej czytam, tym bardziej sprawa się komplikuje. konkrety. aegon OC
obejmuje szkody sportowe rower kajak narty ale nie obejmuje.... tam
tara tam.... szkód powstałych w czasie remontu,malowania, odnawiania
mieszkania. czyli jak myję podłogę i wyleje wiadro wody - spoko. ale jak
woda byla przygotowana zeby rozrobić klej do kafelek - nie. chore.
proama - remont tak, kradzież rowerów z piwnicy (5 tyś) (jaki region
polski wymawia [pYwnica]?) ale kajak - nie. Aegon - piwnica 15%, czyli
jeden rower.
Może to wydawać sie ze marudzę. 35zł w te czy wewte, ale to nie oto
chodzi. jak wiem że syn jest ubezpieczony, to mu kajak wezmę. jak wiem
że nie jest, to popłynę z nim. (ma lekkiego fioła). jak wiem ze mam się
sam martwić o sprzęt w piwnicy, to zamiast ubezpieczenia, kupię gruby
łańcuch. chcę zapłacić, ale wiedzieć za co. a 49 stronicowym pdf-em,
nawet sobie potem tyłka nie wytrę.
ToMas
-
9. Data: 2018-03-29 20:39:13
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 29.03.2018 o 09:41, abomito pisze:
> Jak ja zaleje sasiada albo mnie zaleje przeciekajacy nie moj dach.
W jednym zdaniu opisałeś dwa rożne ubezpieczenia :-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
10. Data: 2018-03-29 20:42:15
Temat: Re: ubezpieczenie mieszkania
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 29.03.2018 o 17:59, ToMasz pisze:
> czyli jak myję podłogę i wyleje wiadro wody - spoko. ale jak woda byla
> przygotowana zeby rozrobić klej do kafelek - nie. chore. proama - remont
> tak, kradzież rowerów z piwnicy (5 tyś) (jaki region polski wymawia
> [pYwnica]?) ale kajak - nie.
Kolega z pracy dzisiaj na obiad też nie chciał kopytków. Wolał z kaszą ;-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz