eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewoda pod piwnicą
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2010-03-23 07:41:56
    Temat: woda pod piwnicą
    Od: "PETE" <a...@b...com>

    Witam grupę
    Jest taki problem w pewnym domu z którym przydałoby się coś zrobić ale
    trochę trudno ustalić co pomoże i ile trzeba będzie w to zainwestować.

    Co wiosnę pod podłogą piwnicy wybija "źródełko" wodne, cała posadzka/podłoga
    piwnicy jest popękana i przez wszystkie rysy podchodzi woda. W jednym
    miejscu beton podłogi (10cm grubości) popękał i zrobiła się dziura w której
    poziom wody na wiosnę przez kilka dni utrzymuje się na wysokości podłogi,
    czyli prawie zalewa podłogę, lub czasami ją zalewa. Poziom posadowienia
    piwnicy na oko -0,5m poniżej poziomu terenu, a na wystajacych scianach
    piwnicy widać pasek 30cm wys nad ziemią warstwę lepiku asfaltowego (lub
    czegoś w tym stylu). Aczkolwiek lepiek ten wygląda na cienki i porysowany.

    Na dodatek jest dobudowany ganek na słupach (niezbyt głębokie stopki
    fundamentowe), pod gankiem jest obnizony poziom ziemi o jakieś 20cm, i jest
    tam teraz bardzo plastyczny grunt, zadeptany z wierzchu ale pod spodem
    plastyczny, but w niego włazi i czuć że pod spodem jest mokro ale but nie
    jest zamoczony. Taka modelina. To właśnie od strony tego ganku w piwnicy
    wybiło dziurę w podłodze. A sam ganek podczas mrozów był mocno podniesiony
    przez zamarzajacą w gruncie wodę (rysy na ścianach, drzwi zaklinowane w
    futrynie, zasuwka w drzwiach przesunęła się względem swojego otworu w
    futrynie o 1,5cm)

    co z tym można zrobić żeby coś się poprawiło? i jakiej wielkosci to koszty?




  • 2. Data: 2010-03-23 08:40:36
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: Kudlaty <p...@g...com>

    On 23 Mar, 08:41, "PETE" <a...@b...com> wrote:
    > Witam grupę
    > Jest taki problem w pewnym domu z którym przydałoby się coś zrobić ale
    > trochę trudno ustalić co pomoże i ile trzeba będzie w to zainwestować.
    >
    > Co wiosnę pod podłogą piwnicy wybija "źródełko" wodne, cała posadzka/podłoga
    > piwnicy jest popękana i przez wszystkie rysy podchodzi woda. W jednym
    > miejscu beton podłogi (10cm grubości) popękał i zrobiła się dziura w której
    > poziom wody na wiosnę przez kilka dni utrzymuje się na wysokości podłogi,
    > czyli prawie zalewa podłogę, lub czasami ją zalewa. Poziom posadowienia
    > piwnicy na oko -0,5m poniżej poziomu terenu, a na wystajacych scianach
    > piwnicy widać pasek 30cm wys nad ziemią warstwę lepiku asfaltowego (lub
    > czegoś w tym stylu). Aczkolwiek lepiek ten wygląda na cienki i porysowany.
    >
    >     Na dodatek jest dobudowany ganek na słupach (niezbyt głębokie stopki
    > fundamentowe), pod gankiem jest obnizony poziom ziemi o jakieś 20cm, i jest
    > tam teraz bardzo plastyczny grunt, zadeptany z wierzchu ale pod spodem
    > plastyczny, but w niego włazi i czuć że pod spodem jest mokro ale but nie
    > jest zamoczony. Taka modelina. To właśnie od strony tego ganku w piwnicy
    > wybiło dziurę w podłodze. A sam ganek podczas mrozów był mocno podniesiony
    > przez zamarzajacą w gruncie wodę (rysy na ścianach, drzwi zaklinowane w
    > futrynie, zasuwka w drzwiach przesunęła się względem swojego otworu w
    > futrynie o 1,5cm)
    >
    > co z tym można zrobić żeby coś się poprawiło? i jakiej wielkosci to koszty?

    wywiwercic otwory wiertnica na 2 m i wprowadzic drenaz. Zamontowac
    pompe z plywakiem.
    Jak jest woda to wypompuje. Innej rady nie ma na budowanie w zlym
    terenie.


  • 3. Data: 2010-03-23 16:04:03
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Kudlaty" <p...@g...com> wrote in message
    news:3e5e4ce6-f613-4d62-81ef-899ec98d04e6@b30g2000yq
    d.googlegroups.com...
    On 23 Mar, 08:41, "PETE" <a...@b...com> wrote:

    > co z tym można zrobić żeby coś się poprawiło? i jakiej wielkosci to
    > koszty?

    >wywiwercic otwory wiertnica na 2 m i wprowadzic drenaz. Zamontowac
    >pompe z plywakiem.
    >Jak jest woda to wypompuje. Innej rady nie ma na budowanie w zlym
    >terenie.

    Tak to jest rozsądne rozwiązanie. Obniżyć lustro o metr czy więcej.



  • 4. Data: 2010-03-23 17:49:32
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: DigTel <a...@g...pl>

    No raczej nie masz innego wyjścia jak drenaż. W tamtym roku robiliśmy
    u pewnej rodziny w Świerklańcu: http://www.osuszaniemuru.pl/drenaz-opaskowy-opis-wyk
    onanie-foto-poradnik.html
    Tam również jest ciekawy teren, wiosna, lato, bez różnicy 70cm poniżej
    terenu i woda stoi. W każdym razie piwnica cierpiała na tę samą
    przypadłość co u Ciebie, a po zrobieniu drenażu to jak ręką odjął. Z
    tym, że pompa w studni załącza się często. No ale coś za coś.


  • 5. Data: 2010-03-23 17:53:34
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > Witam grupę
    > Jest taki problem w pewnym domu z którym przydałoby się coś zrobić ale
    > trochę trudno ustalić co pomoże i ile trzeba będzie w to zainwestować.
    >
    > Co wiosnę pod podłogą piwnicy wybija "źródełko" wodne, cała posadzka/podłoga
    > piwnicy jest popękana i przez wszystkie rysy podchodzi woda. W jednym
    > miejscu beton podłogi (10cm grubości) popękał i zrobiła się dziura w której
    > poziom wody na wiosnę przez kilka dni utrzymuje się na wysokości podłogi,
    > czyli prawie zalewa podłogę, lub czasami ją zalewa. Poziom posadowienia
    > piwnicy na oko -0,5m poniżej poziomu terenu, a na wystajacych scianach
    > piwnicy widać pasek 30cm wys nad ziemią warstwę lepiku asfaltowego (lub
    > czegoś w tym stylu). Aczkolwiek lepiek ten wygląda na cienki i porysowany.
    >
    >    Na dodatek jest dobudowany ganek na słupach (niezbyt głębokie stopki
    > fundamentowe), pod gankiem jest obnizony poziom ziemi o jakieś 20cm, i jest
    > tam teraz bardzo plastyczny grunt, zadeptany z wierzchu ale pod spodem
    > plastyczny, but w niego włazi i czuć że pod spodem jest mokro ale but nie
    > jest zamoczony. Taka modelina. To właśnie od strony tego ganku w piwnicy
    > wybiło dziurę w podłodze. A sam ganek podczas mrozów był mocno podniesiony
    > przez zamarzajacą w gruncie wodę (rysy na ścianach, drzwi zaklinowane w
    > futrynie, zasuwka w drzwiach przesunęła się względem swojego otworu w
    > futrynie o 1,5cm)
    >
    > co z tym można zrobić żeby coś się poprawiło? i jakiej wielkosci to koszty?
    >
    Masz zagwozdke. A scislej dwie; poziom zw. wody za wysoko i posadowienie za
    plytkie. Zapewne wiejski filozof to budowal. Jesli on zyje to jego zapytaj.
    Ale to juz historia.
    Pierwszy problem mozesz rozwiazac przez wykonanie drenazu opaskowego wokol
    domu. Woda naplywa zapewne od strony ganku. Nie wiem czy spadek terenu na to
    pozwala. Jesli nie to wode z drenazu nalezy odprowadzic do studzienki
    zbiorczej i w niej zainstalowac automatycznie wlaczajaca sie pompke.
    Na temat konstrukcji drenazu nie pisze bo to bylo omawiane i nie chce mi sie
    powtarzac. Jesli warunki na to pozwalaja to trzeba dom odcinkami nie dluzszymi
    miz 1.5 - 2 m odkopac do glebokosci ponizej spodu posadzki w piwnicy o co
    najmniej 15-20 cm, i zainstalowac rury perforowane zasypywane grawelem i
    zabezpieczonyn przed zamuleniem geowloknina. Wyloty rur wprowadzic do
    studzienki zbiorczej lub w nizej polozone miejsca gdzie woda sobie wyplynie.
    Pompa grawitacyjna jest najlepsza.
    Drugi problem to glebokosc posadowienia. Grunt w ktorym wiosna czy po
    wiekszych ulewach pojawia sie wysoki poziom wody jest na przemarzanie
    szczegolnie wrazliwy.
    Skoro od zewnatrz na scianie, na pewnej wysokosci nad poziomem terenu widzisz
    izolacje pozioma to byc moze ten, ktory to budowal przewidzial, ze dom nalezy
    obsypac do tej wysokosci. Czyli sztucznie podniesc poziom tak aby zwiekszyc
    glebokosc posadowienia do koniecznej dla danego rejonu geograficznego
    wartosci. Zapewne tego nie zrobiono i dlatego fundamenty slupow pod ganek
    wysadzilo. Zatem tu trudno powiedziec, jesli te zniszczenia sa do przelkniecia
    to na;lezy to zrobic, czyli obsypac dom wokol (po wykonaniu drenazu).
    Korzystnie z malym spadkiem od domu. Wtedy wysadziny juz nie beda grozne.
    No bo "podbijanie fundamentow" czyli poglebianie posadowienia to jest baaardzo
    upiredliwa robota; taniej bedzie obsypac. O ile warunki na to popzwola. To co
    napisalem to tylko sugestie, nie wiem jak to wyglada.
    Pzdr.
    Toprnad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2010-03-24 00:13:53
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: "Artur Miller" <a...@n...pl>


    Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    news:hoaood$64a$1@opal.futuro.pl...
    >
    > "Kudlaty" <p...@g...com> wrote in message
    > news:3e5e4ce6-f613-4d62-81ef-899ec98d04e6@b30g2000yq
    d.googlegroups.com...
    > On 23 Mar, 08:41, "PETE" <a...@b...com> wrote:
    >
    >> co z tym można zrobić żeby coś się poprawiło? i jakiej wielkosci to
    >> koszty?
    >
    >>wywiwercic otwory wiertnica na 2 m i wprowadzic drenaz. Zamontowac
    >>pompe z plywakiem.
    >>Jak jest woda to wypompuje. Innej rady nie ma na budowanie w zlym
    >>terenie.
    >
    > Tak to jest rozsądne rozwiązanie. Obniżyć lustro o metr czy więcej.
    >
    >

    jak woda podchodzi z zewnątrz to za chwile (no, moze za rok lub 2) bedzie
    pytanie co zrobic z popękanymi scianami, bo napływająca woda wypłukała
    wszystko spod fundamentów ...

    @



  • 7. Data: 2010-03-24 05:19:34
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > >>wywiwercic otwory wiertnica na 2 m i wprowadzic drenaz. Zamontowac
    > >>pompe z plywakiem.
    > >>Jak jest woda to wypompuje. Innej rady nie ma na budowanie w zlym
    > >>terenie.
    > >
    > > Tak to jest rozsądne rozwiązanie. Obniżyć lustro o metr czy więcej.

    > jak woda podchodzi z zewnątrz to za chwile (no, moze za rok lub 2) bedzie
    > pytanie co zrobic z popękanymi scianami, bo napływająca woda wypłukała
    > wszystko spod fundamentów ...
    >
    > @
    To co piszesz jest tzw. mitem jak sie teraz modnie takie rzeczy nazywa. Woda
    przeplywa przez grunt ruchem laminarnym, bardzo powoli sie przesacza i ona
    jest zmineralizowana tak, ze niczego nie wyplukuje. No chyba ze jakas sol
    kamienna by byla to predzej. To nie cicha woda w strumyku, ktory brzegi rwie.
    Przy okazji skomentuje tez poprzednia rade aby obnizyc zw. wody wiercac
    dziury. O metr czy dwa...
    Hola Radco, to nie takie oczywiste, z tym obnizeniem lustra tez trzeba uwazac
    aby nie przedobrzyc.
    Dawno to bylo ale pamietam jak dostalem role eksperta i to sadowego, w
    sprawie szkod budowlanych powstalych wlasnie wskutek nadmiernego obnizenia zw.
    wody gruntowej. Kopali piasek w poblizu i aby sobie robote ulatwic to z wykopu
    wypompowywali wode tak, ze w promieniu nawet kilkuset metrow od tego wykopu
    poziom wody gruntowej sie obnizyl o pare metrow i sciany niektorych domow sie
    porysowaly.
    Wiec tu zadzialalo prawo Archimedesa. Jak panstwo pamietacie ono brzmi jakos
    tak:
    Cialo zanurzone w cialo traci tyle ile z niego wylecialo...
    Woda gruntowa powoduje, ze grunt w niej zanurzony mniej wazy. Po obnizeniu zw.
    wody ten sam grunt staje sie ciezszy a jak staje sie ciezszy to pod wlasnym
    ciezarem sobie osiada. Wtornie niejako. I to dodatkowe osiadanie, zazwyczaj
    nierownomierne, bylo przyczyna tych zarysowan i firma wyplacila jakies tam
    odszkodowania.
    Pzdr.
    Tornad



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2010-03-24 06:56:05
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: "PETE" <a...@b...com>

    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi,
    szczególnie z tego względu, że właścicielka chce w piwnicy wylać nową
    posadzkę, a ja próbuję jej mówić że to wcale sprawy nie poprawi bo za
    rok/dwa wszystko będzie podobnie popękane, co najwyżej pomieszczenie z tą
    dziurą można poprawić. Oczywiście najlepiej już po wykonaniu drenażu.




  • 9. Data: 2010-03-24 08:36:30
    Temat: Re: woda pod piwnicą
    Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>

    Tornad pisze:

    > To co piszesz jest tzw. mitem jak sie teraz modnie takie rzeczy nazywa. Woda
    > przeplywa przez grunt ruchem laminarnym, bardzo powoli sie przesacza i ona
    > jest zmineralizowana tak, ze niczego nie wyplukuje. No chyba ze jakas sol
    > kamienna by byla to predzej. To nie cicha woda w strumyku, ktory brzegi rwie.
    :)
    Masz prawie całkowicie rację
    Prawie bo jesli naprzyklad kopiąc studnię napotkamy wodę
    w warstwie miałkiego piaseczku tzw kurzawkę to przesączenie wody będzie
    wypłukiwało drobinki piasku i z czasem powstanie pusta przestrzen.
    z pozdrowieniami i uśmiechami
    smal
    sklep: http://trawki.pl/


  • 10. Data: 2010-03-24 08:41:16
    Temat: Re: woda pod piwnic?
    Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>

    PETE pisze:
    > Dziekuje wszystkim za odpowiedzi,
    > szczególnie z tego wzgledu, ?e w?a?cicielka chce w piwnicy wylaae now?
    > posadzke, a ja próbuje jej mówiae ?e to wcale sprawy nie poprawi bo za
    > rok/dwa wszystko bedzie podobnie popekane, co najwy?ej pomieszczenie z t?
    > dziur? mo?na poprawiae. Oczywi?cie najlepiej ju? po wykonaniu drena?u.

    :)
    Teoretycznie taka szczelna wanna z dobrej izolacji też jest wyjściem
    ale technicznie jest to trudna sprawa i dość droga.
    Technicznie rzeba nie tylko zadbac o szczelność powłoki
    ale również uwzglednić napór wody na wylewkę wewnatrz izolacji .
    Proponowana studnia osuszająca to znacznie prostsza i tańsza sprawa
    :)
    z pozdrowieniami i uśmiechami
    smal
    www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
    sklep: http://trawki.pl/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1