-
1. Data: 2010-03-16 10:18:13
Temat: wylewka kreisel ronogrunt 410
Od: "qaz" <q...@w...pl>
Ludzie, nie kupujcie tego badziewia. Mimo zachowania aptekarskiej
dokładności w przygotowaniu, wylewaniu i utrzymywania warunków wiązania,
pęka w pajęczynkę na całej powierzchni po ok. 2 tygodniach. Tłumaczeń
przedstawiciela producenta nie warto przytaczać.
pzdr qaz - po skuciu paskudztwa
-
2. Data: 2010-03-16 21:31:31
Temat: Re: wylewka kreisel ronogrunt 410
Od: Marek <m...@g...com>
On 16 Mar, 11:18, "qaz" <q...@w...pl> wrote:
> Ludzie, nie kupujcie tego badziewia. Mimo zachowania aptekarskiej
> dokładności w przygotowaniu, wylewaniu i utrzymywania warunków wiązania,
> pęka w pajęczynkę na całej powierzchni po ok. 2 tygodniach. Tłumaczeń
> przedstawiciela producenta nie warto przytaczać.
> pzdr qaz - po skuciu paskudztwa
Jak sie trzyma, nie trzeba skuwac..
Jednak ...dobra wylewka ...nie peka...
Pozdrawiam..
Marek
-
3. Data: 2010-03-17 08:54:57
Temat: Re: wylewka kreisel ronogrunt 410
Od: "qaz" <q...@w...pl>
Użytkownik "Marek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:f7bd2a88-6118-4ead-9bf0-
0...@w...googlegroups.com...
On 16 Mar, 11:18, "qaz" <q...@w...pl> wrote:
> Ludzie, nie kupujcie tego badziewia.
Jak sie trzyma, nie trzeba skuwac..
Jednak ...dobra wylewka ...nie peka...
NIE TRZYMA SIĘ - trzeszczała!
Ktoś już pisał o podobnym przypadku - skuli, na nowo przygotowali podłoże,
powtórzyli wylanie i znowu to samo.
Szkoda, że po niewczasie ten post odnalazłem :-(
( W chwili wolnej zdjęcia pokażę - masakra )
Teraz mam Atlasa wylanego i od ok.3 tyg. jest ok - a czujny mocno jestem
qaz