-
1. Data: 2010-05-24 06:58:58
Temat: zalanie łazienki, sufit podwieszany
Od: "owp" <o...@g...pl>
Witam.
Mam taki problem - od jakiegoś czasu przecieka mi brodzik, nie zauważyłem
tego. Moja sąsiadka wczoraj powiedziała mi, że ma zacieki na suficie
podwieszanym w łazience. Wyciek jest na tyle mały, ze woda nie przechodzi
niżej - nie kapie z sufitu. Ponieważ sąsiadka jest osobą starszą i do tego
bardzo grzeczną/dobrą, nie powiedziała mi wcześniej, dopiero teraz jak robi
remont pokoju to fachowiec jej kazał.
I teraz 2 kwestie:
- jak naprawić szkodę ? sąsiadka chce po prostu pomalować sufit, ale czy nie
trzeba go od nowa założyć ? (oczywiście u mnie wzywam hydraulików do
brodzika)
- jestem ubezpieczony (także OC) - czy ubezpieczyciel pokryje wydatek u
sąsiadki ?
Proszę o opienie, jak załatwić tę sprawę.
Pzdr
owp
-
2. Data: 2010-05-24 09:24:12
Temat: Re: zalanie łazienki, sufit podwieszany
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
owp napisal:
> Mam taki problem - od jakiegoś czasu przecieka mi brodzik, nie zauważyłem
> tego. Moja sąsiadka wczoraj powiedziała mi, że ma zacieki na suficie
> podwieszanym w łazience. Wyciek jest na tyle mały, ze woda nie przechodzi
> niżej - nie kapie z sufitu. Ponieważ sąsiadka jest osobą starszą i do tego
> bardzo grzeczną/dobrą, nie powiedziała mi wcześniej, dopiero teraz jak robi
> remont pokoju to fachowiec jej kazał.
> I teraz 2 kwestie:
> - jak naprawić szkodę ? sąsiadka chce po prostu pomalować sufit, ale czy nie
> trzeba go od nowa założyć ? (oczywiście u mnie wzywam hydraulików do
> brodzika)
> - jestem ubezpieczony (także OC) - czy ubezpieczyciel pokryje wydatek u
> sąsiadki ?
> Proszę o opienie, jak załatwić tę sprawę.
Przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy to przeciek od ciebie, czy jej własne
skropliny. Ten drugi wariant jest prawdopodobny z uwagi na nikłą ilość wody.
Tak, czy inaczej, bez rozbiórki sufitu nic się nie stwierdzi.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
3. Data: 2010-05-24 10:53:42
Temat: Re: zalanie łazienki, sufit podwieszany
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "owp" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:htd83n$jj5$1@inews.gazeta.pl...
>
> Proszę o opienie, jak załatwić tę sprawę.
Zgłosić do ubezpieczyciela. On wypłaci sąsiadce odszkodowanie a Ty sprawdż
przyczyne zacieku i usuń aby sie nie powtórzyło.
Nic więcej nie musisz robić
Moi lokatorzy zalali sasiadke(pękł wąz od pralki)- zgłosiłem szkodę z mojego
OC(hestia). Nic mnie więcej nie obchodziło, sasiadka wyceniła straty podała
ubezpieczycielowi i dostała odszkodowanie. Nawet nie wiem ile bo hestia
chyba nie miął nawet obowiazku aby mnie o tym informować.
Składka roczna za OC w nuieruchomościach to są na prawdę niewielkie kwoty i
warto wykupić
--
Pozdrawiam
Krzysiek