-
1. Data: 2012-10-28 08:50:23
Temat: zbankrutuję przez te sikorki
Od: SJS <s...@p...pl>
Jak co roku wystawiłem karmik
sypię słonecznik nie łuskany
zwykle starczało 5 garści dziennie
wczoraj poszło trzy razy po pięć garści
wyglądam dziś rano i znów pusto
--
sjs
-
2. Data: 2012-10-28 09:37:45
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
W artykule news:k6io40$4fb$1@node2.news.atman.pl,
niejaki(a): SJS z adresu <s...@p...pl> napisał(a):
> Jak co roku wystawiłem karmik
> sypię słonecznik nie łuskany
> zwykle starczało 5 garści dziennie
> wczoraj poszło trzy razy po pięć garści
> wyglądam dziś rano i znów pusto
Może im gołębie pomagają ? :)
--
Pozdrawiam ciepło,
Dziadek
-
3. Data: 2012-10-28 16:07:26
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 28 Oct 2012 08:50:23 +0100, SJS napisał(a):
> Jak co roku wystawiłem karmik
> sypię słonecznik nie łuskany
> zwykle starczało 5 garści dziennie
> wczoraj poszło trzy razy po pięć garści
> wyglądam dziś rano i znów pusto
Za wcześnie dokarmiasz, bo teraz jest jeszcze dużo pożywienia na krzakach
itp. Ptaki się przyzwyczają do "restauracji", a kiedy będzies zmusiał np
wyjechać podczas zimy, zginą z głodu.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
-
4. Data: 2012-10-28 16:28:21
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: SJS <s...@p...pl>
W dniu 2012-10-28 16:07, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 28 Oct 2012 08:50:23 +0100, SJS napisał(a):
>
>> Jak co roku wystawiłem karmik
>> sypię słonecznik nie łuskany
>> zwykle starczało 5 garści dziennie
>> wczoraj poszło trzy razy po pięć garści
>> wyglądam dziś rano i znów pusto
>
> Za wcześnie dokarmiasz, bo teraz jest jeszcze dużo pożywienia na krzakach
> itp. Ptaki się przyzwyczają do "restauracji", a kiedy będzies zmusiał np
> wyjechać podczas zimy, zginą z głodu.
>
śniegu 10 cm, dziś w nocy ma być -10 st. C to jak poczekam z
dokarmianiem rzeczywiście zaoszczędzę - nie będzie czego dokarmiać
--
sjs
-
5. Data: 2012-10-28 16:50:25
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2012-10-28 08:50, SJS pisze:
> Jak co roku wystawiłem karmik
> sypię słonecznik nie łuskany
> zwykle starczało 5 garści dziennie
> wczoraj poszło trzy razy po pięć garści
> wyglądam dziś rano i znów pusto
Dla sikorek kupuję smalec, topię, dosypuję mniej więcej objetościowo
drugie tyle słonecznika, wlewam do półlitrowego garnuszka wyłożonego
folią (może być woreczek foliowy). Po zastygnięciu wyciągam z folii i
wkładam do sitki po cytrynach i wieszam na drzewie. Mam wtedy pewność,
że gołębie, sroki i gawrony tego nie "opędzlują". Ostatniej zimy poszło
w ten sposób niecałe kilo smalcu i trzy duże paczki łuskanego
słonecznika. W sumie może 15 zł, ale widok przez okno miałem za to ładny.
Jacek
-
6. Data: 2012-10-28 16:53:09
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 28 Oct 2012 16:28:21 +0100, SJS napisał(a):
> W dniu 2012-10-28 16:07, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 28 Oct 2012 08:50:23 +0100, SJS napisał(a):
>>
>>> Jak co roku wystawiłem karmik
>>> sypię słonecznik nie łuskany
>>> zwykle starczało 5 garści dziennie
>>> wczoraj poszło trzy razy po pięć garści
>>> wyglądam dziś rano i znów pusto
>>
>> Za wcześnie dokarmiasz, bo teraz jest jeszcze dużo pożywienia na krzakach
>> itp. Ptaki się przyzwyczają do "restauracji", a kiedy będzies zmusiał np
>> wyjechać podczas zimy, zginą z głodu.
>>
> śniegu 10 cm, dziś w nocy ma być -10 st. C to jak poczekam z
> dokarmianiem rzeczywiście zaoszczędzę - nie będzie czego dokarmiać
http://www.organizacjakania.org/Aktualnosci/Dokarmia
nie-ptakow-zima
Polecam.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
-
7. Data: 2012-10-28 16:56:29
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 28 Oct 2012 16:50:25 +0100, Jacek napisał(a):
> W dniu 2012-10-28 08:50, SJS pisze:
>> Jak co roku wystawiłem karmik
>> sypię słonecznik nie łuskany
>> zwykle starczało 5 garści dziennie
>> wczoraj poszło trzy razy po pięć garści
>> wyglądam dziś rano i znów pusto
> Dla sikorek kupuję smalec, topię, dosypuję mniej więcej objetościowo
> drugie tyle słonecznika, wlewam do półlitrowego garnuszka wyłożonego
> folią (może być woreczek foliowy). Po zastygnięciu wyciągam z folii i
> wkładam do sitki po cytrynach i wieszam na drzewie. Mam wtedy pewność,
> że gołębie, sroki i gawrony tego nie "opędzlują". Ostatniej zimy poszło
> w ten sposób niecałe kilo smalcu i trzy duże paczki łuskanego
> słonecznika. W sumie może 15 zł, ale widok przez okno miałem za to ładny.
> Jacek
Mam nadzieję, że skoro już decydujesz się na dokarmianie, to nie dokarmiasz
tylko dla widoku oraz robisz to konsekwentnie i systenatycznie cały czas
zimowy - bo to nie może być kaprys, ani przyjemność "od czasu do czasu":
http://www.organizacjakania.org/Aktualnosci/Dokarmia
nie-ptakow-zima
--
XL nie dokarmiając
-
8. Data: 2012-10-28 17:08:30
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2012-10-28 16:56, Ikselka pisze:
> Mam nadzieję, że skoro już decydujesz się na dokarmianie, to nie dokarmiasz
> tylko dla widoku oraz robisz to konsekwentnie i systenatycznie cały czas
Nie, nie dla widoku.
Strzelam do nich z wiatrówki i gotuję potem rosół - systematycznie.
Jacek
-
9. Data: 2012-10-28 22:21:13
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
W artykule news:508d587f$0$26685$65785112@news.neostrada.pl,
niejaki(a): Jacek z adresu <s...@o...pl> napisał(a):
> W dniu 2012-10-28 16:56, Ikselka pisze:
>
>> Mam nadzieję, że skoro już decydujesz się na dokarmianie, to nie
>> dokarmiasz tylko dla widoku oraz robisz to konsekwentnie i
>> systenatycznie cały czas
> Nie, nie dla widoku.
> Strzelam do nich z wiatrówki i gotuję potem rosół - systematycznie.
> Jacek
:) :) :) :)
--
Pozdrawiam ciepło,
Dziadek
-
10. Data: 2012-10-29 13:56:48
Temat: Re: zbankrutuję przez te sikorki
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 28 października 2012 16:57:08 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Mam nadzieję, że skoro już decydujesz się na dokarmianie, to nie dokarmiasz
>
> tylko dla widoku oraz robisz to konsekwentnie i systenatycznie cały czas
>
> zimowy - bo to nie może być kaprys, ani przyjemność "od czasu do czasu":
>
> http://www.organizacjakania.org/Aktualnosci/Dokarmia
nie-ptakow-zima
A jak np ja dokarmiam nieregularnie, sypie wtedy kiedy mi sie przypomni to jakies
przestępstwo popełniam?