-
1. Data: 2017-09-29 08:45:53
Temat: żle zrobiony okap...
Od: uciu <a...@g...com>
Coś tu za często ostatnio pisze... ale zawsze coś doradzicie:-)
Wczoraj przy malowaniu cięć na rynnach zauważyłem, że spierniczyli mi okap...
Okap jest za wysoko w stosunku do krokwi i nabitych łat.
Przez to na membranie robi się rynienka w której pewnie będzie stała woda..
https://drive.google.com/open?id=0B4KSrsfTQATIa19KbV
BzaF9Kdlk
https://drive.google.com/open?id=0B4KSrsfTQATIWlFkM3
k3ZUtFbnc
Ile takiej wody będzie leciało po membranie jak położą dachówkę?
Czy ta membrana ni zgnije w tym miejscu?
Firma ma jeszcze przyjechać położyć dachówkę - i powi,em że mają to poprawić.
Pewnie powiedzą ze to niczemu nie szkodzi....
Jak to sensownie naprawić by nie niszczyć membrany - jak by odbijali łaty zostaną
dziury, jak ściągną rynny i pas to dziurawa blacha itp
Może to olać bo ilość wody jest znikoma na membranie?
uciu
-
2. Data: 2017-09-29 08:51:49
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-09-29 o 08:45, uciu pisze:
> Coś tu za często ostatnio pisze... ale zawsze coś doradzicie:-)
>
> Wczoraj przy malowaniu cięć na rynnach zauważyłem, że spierniczyli mi okap...
>
> Okap jest za wysoko w stosunku do krokwi i nabitych łat.
> Przez to na membranie robi się rynienka w której pewnie będzie stała woda..
Raczej nie bo skąd? w końcu są dachówki, dopiero silny wiatr tam może
wwiać trochę
wody pod. Membrana jest z plastiku, woda jej nie szkodzi.
>
> https://drive.google.com/open?id=0B4KSrsfTQATIa19KbV
BzaF9Kdlk
>
> https://drive.google.com/open?id=0B4KSrsfTQATIWlFkM3
k3ZUtFbnc
>
> Ile takiej wody będzie leciało po membranie jak położą dachówkę?
> Czy ta membrana ni zgnije w tym miejscu?
Nie :)
>
> Firma ma jeszcze przyjechać położyć dachówkę - i powi,em że mają to poprawić.
> Pewnie powiedzą ze to niczemu nie szkodzi....
> Jak to sensownie naprawić by nie niszczyć membrany - jak by odbijali łaty zostaną
dziury, jak ściągną rynny i pas to dziurawa blacha itp
>
> Może to olać bo ilość wody jest znikoma na membranie?
Dokładnie.
--
Pozdr
Janusz
-
3. Data: 2017-09-29 09:10:40
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 28 Sep 2017 23:45:53 -0700 (PDT), uciu
> Wczoraj przy malowaniu cięć na rynnach zauważyłem, że spierniczyli mi okap...
Jprdle, co za ludzie...
ZTCP tej "rynny" z membrany być nie może, bo bedzie gnić. Muszą skrócić
łaty o 15-20 cm, jakimś najmniej inwazyjnym sposobem, i zrobić kliny, vide:
https://youtu.be/ofUOOUTaWM8?t=42m28s
--
Pozdor
Myjk
-
4. Data: 2017-09-29 09:21:38
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 29 Sep 2017 08:51:49 +0200, Janusz
> Raczej nie bo skąd? w końcu są dachówki, dopiero silny
> wiatr tam może wwiać trochę wody pod.
Z kondensacji miedzy innymi może się brać. Może się także wziąć z wad
wykonawczych pokrycia -- o kominie, jeśli jest, nie pomnę.
> Membrana jest z plastiku, woda jej nie szkodzi.
Jak woda spływa i membrana wysycha to nie szkodzi. Jak będzie stać,
niewykluczone też przemarzać, to się rozsypie w końcu...
Wg mnie to jest fuszerka celem zaoszczędzenia czasu na poprawnym wykonaniu.
Ale ja, po swojej toczącej się też budowie, przewrażliwiony i uprzedzony
jestem do wykonawców. :P
--
Pozdor
Myjk
-
5. Data: 2017-09-29 09:36:33
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: uciu <a...@g...com>
dzwoniłem do wykonawcy i powiedział ze tak może być...że tam nie ma dużo wody i na
pewno nic się nie bedzie tam gromadziło
MI się to nie podoba bo wg mnie nie bardzo.
Najlepiej by było zrobić jak pisze MYJK ale cieżko będzie odciąć kawałki łat nie
uszkadzając membrany...
Może to naprawić samemu.... dachówke mają kłaść za 3 tygodnie.
uciu
-
6. Data: 2017-09-29 11:51:40
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: quent <x...@x...com>
On 2017-09-29 08:45, uciu wrote:
> Może to olać bo ilość wody jest znikoma na membranie?
Oczywiście wykonawca będzie się wykręcał ale nie zmienia to faktu, że
jest źle i trzeba to poprawić.
Zimą jak jest zamieć to śnieg wpada w takie miejsca, że nawet nie
spodziewałbyś się.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
7. Data: 2017-09-29 13:11:34
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: uciu <a...@g...com>
Powiedziałem, że chcę by to poprawili i powiedzieli że jakoś poprawią....że dadzą
kliny.... tylko jak my panie mamy teraz wyciąć łaty nie uszkadzając membrany...
szkoda gadać - by teraz wiecej szkód nie narobili jak podziurawią membrane
Dzieki
uciu
-
8. Data: 2017-09-29 14:30:37
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: quent <x...@x...com>
On 2017-09-29 13:11, uciu wrote:
> Powiedziałem, że chcę by to poprawili i powiedzieli że jakoś poprawią....że dadzą
kliny.... tylko jak my panie mamy teraz wyciąć łaty nie uszkadzając membrany...
>
> szkoda gadać - by teraz wiecej szkód nie narobili jak podziurawią membrane
>
> Dzieki
> uciu
To jest pokłosie braku nazdoru inwestorskiego czy też kierownika budowy,
który miałby oko na wykonawcę.
Staraj się nie doprowadzaj do sytuacji, w której wykonawca robi fuszerkę
a Ty nie decydujesz się na poprawki ponieważ szkoda Ci kasy za
zniszczony materiał za który już wcześniej zapłaciłeś.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
9. Data: 2017-09-29 17:04:23
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2017-09-29 o 09:21, Myjk pisze:
> o kominie, jeśli jest, nie pomnę.
Nie pomnę - znaczy "nie pamiętam".
To tak na wszelki wypadek, żeby się nie rozpleniło jak "bynajmniej".
--
MN
-
10. Data: 2017-09-29 19:45:18
Temat: Re: żle zrobiony okap...
Od: Igor Pilutkiewicz <i...@r...pl>
@MYJK i @QUENT - macie racje. Jako powód ja bym jeszcze dołozył brak wiedzy na temat
wentylacji pokrycia dachowego...
@UCIU - możesz poczytać dyskusje o rozwązaniach okapu tu:
https://www.facebook.com/groups/864331246946380/perm
alink/1465777676801731/