Polski rynek wynajmu w ogonie Europy
2013-11-18 13:41
Polski rynek wynajmu w ogonie Europy © Stauke - Fotolia.com
Udział obywateli realizujących swoje potrzeby mieszkaniowe na rynku najmu niemal się podwoił w trakcie ostatnich trzech lat. Nie zmienia to jednak faktu, że nasz rynek jest niemal dziesięciokrotnie mniejszy niż niemiecki, a w zestawieniu 26 krajów europejskich zajmujemy dopiero 19 miejsce.
Przeczytaj także: Potrzeby mieszkaniowe Polaków ciągle rosną
Dostępne są już dane Eurostatu dla większości krajów europejskich na temat tego jak ich obywatele realizują swoje potrzeby mieszkaniowe. Dla Polski wskazują na dynamiczny rozwój rynku, ale wciąż nie można ich nazwać optymistycznymi.W Polsce rynek najmu rośnie
W gronie 26 krajów Polska zajmuje 19 miejsce pod względem poziomu rozwoju rynku najmu. Zgodnie z danymi Eurostatu za rok 2012 4% obywateli realizuje swoje potrzeby mieszkaniowe najmując mieszkania na zasadach rynkowych. Gdyby badanie to przeprowadzić trzy lata wcześniej, to rodzimy wynik byłby znacznie gorszy. W 2009 roku jedynie 2,2% obywateli realizowało swoje potrzeby mieszkaniowe na rynku najmu. Wynik ten dałby wtedy Polsce 23 lokatę na 28 badanych krajów. Pomimo wzrostu wskaźnika o prawie 82% w okresie od 2009 do 2012 roku, rynek najmu w Polsce wciąż pozostaje niewielki. Spory jest za to sektor wynajmu na zasadach nierynkowych (do nich zalicza Eurostat np. mieszkania komunalne, zakładowe czy spółdzielcze lokatorskie). Na nim realizuje swoje potrzeby mieszkaniowe 13,6% Polaków.
fot. mat. prasowe
% Polaków najmujących mieszkania na zasadach rynkowych
Skromny rynek w krajach „nowej unii”
Statystyki europejskiego urzędu dowodzą, że najem na zasadach rynkowych, jako forma zabezpieczania potrzeb mieszkaniowych, jest na Zachodzie popularniejszy niż na Wschodzie. Podczas gdy w krajach „starej Unii” 23 obywateli na 100 najmuje lokale, to w krajach przyjętych do Wspólnoty po 2003 rokusą to zaledwie 4 osoby na 100. Rekordowo mały rynek najmu mają: Rumunia, Bułgaria, Litwa, Chorwacja i Malta. W każdym z tych krajów mniej niż 2% obywateli najmuje mieszkania na zasadach rynkowych. Wytłumaczenia takich danych należy upatrywać w kilku czynnikach.
Większy rynek sprzyja mobilności społeczeństwa
Bez wątpienia dużą rolę grają tu przyzwyczajenia, mobilność ludności – czyli skłonność do migracji (np. za pracą), cena czy porządek prawny obowiązujący w danym kraju. Doskonałym przykładem tego jak regulacje prawne potrafią stanąć na drodze rozwoju rynku jest Wielka Brytania. Jak dowodzi David Lawrenson – znany komentator brytyjskiego rynku nieruchomości – w ostatnich niemal 70 latach zmiany w prawie spowodowały, że udział wynajmowanych mieszkań spadł na wyspach z około 50% (w 1945 roku) do 10% (w połowie lat 80-tych) i teraz powoli odbudowuje się dążąc do 20-proc udziały w rynku. Po wojnie rząd w odpowiedzi na doniesienia o właścicielach nieruchomości, którzy źle traktowali swoich najemców wprowadził ustawę regulującą poziom czynszu i niemal uniemożliwiającą pozbycie się nierzetelnego najemcy. Gdy w ciągu kolejnych dekad udział wynajmowanych lokali pięciokrotnie się skurczył, rząd zauważył że negatywnie oddziałuje to na rynek pracy i skłonność ludności do migracji. W efekcie w 1988 i 1996 roku wprowadzono ustawy, które ułatwiały odzyskanie własności przez osoby wynajmujące lokale nierzetelnym klientom.
Przeczytaj także:
W Polsce jest ponad 15 milionów mieszkań. To wciąż za mało
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)