Pośrednicy nieruchomości po deregulacji zawodu
2014-03-14 11:28
Pośrednicy nieruchomości po deregulacji zawodu © beeboys - Fotolia.com
Przeczytaj także: Pośrednicy nieruchomości walczą o klientów
Pośrednikiem lub zarządcą nieruchomości może obecnie zostać każdy, o ile spełni wymóg obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Przepis ten obowiązuje również wtedy, gdy pośrednik wykonuje czynności przy pomocy innych osób, działających pod jego nadzorem. To dziś jedyny ustawowy zapis, który w praktyce sankcjonuje dostęp do zawodów nieruchomościowych. Od 1 stycznia br. pozostałe czynności pośrednictwa w obrocie nieruchomościami określa pisemna umowa cywilno-prawna zawierana między pośrednikiem lub zarządcą a klientem, która reguluje prawa i obowiązki obu stron. Zniknęły natomiast wymogi dotyczące uzyskania kierunkowego wykształcenia, odbycia praktyki zawodowej, a przede wszystkim niekaralności.fot. beeboys - Fotolia.com
Pośrednicy nieruchomości po deregulacji zawodu
Kto przyznaje licencje?
Niemal natychmiast po wejściu w życie ustawy deregulacyjnej, najważniejsze federacje polskiego rynku nieruchomości zaczęły wprowadzać własne certyfikaty i rejestry zrzeszonych pośredników i zarządców. Do tej pory systemy licencjonowania uruchomiły m.in. Polska Federacja Rynku Nieruchomości (PFRN) i Federacja Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości (PPRN). Działając w porozumieniu, wspólny program kształcenia i certyfikowania wdrożyły także Polska Federacja Stowarzyszeń Zawodów Nieruchomościowych, Polska Federacja Organizacji Zarządców, Administratorów i Właścicieli Nieruchomości oraz Polska Federacja Zarządców Nieruchomości. Każda z wyżej wymienionych federacji posiada własny system szkoleń i osobny rejestr, w którym znaleźć można szczegółowe dane na temat pośredników i zarządców z federacyjną licencją. W zależności od podmiotu zrzeszającego będą to m.in. imię, nazwisko, pełne dane kontaktowe, firma, zdjęcie, numer licencji, opis doświadczenia i wykształcenie, a nawet informacje o ubezpieczycielu wraz z sumą gwarancyjną OC.
Poszczególne systemy różnią się co prawda ilością godzin szkoleń i zakresem praktyk, ale przyjąć można, że są w zasadzie odzwierciedleniem przepisów obowiązujących przed 1 stycznia 2014. Wspólnym mianownikiem wszystkich licencji federacyjnych jest natomiast ich dobrowolność, wymóg minimum średniego wykształcenia, konieczność odbycia kursu kwalifikacyjnego zakończonego egzaminem oraz akceptacja kodeksu etyki zawodowej obowiązującego wewnątrz federacji. Ważną cechą wspólną jest także fakt, że osobom, które przed deregulacją posiadały licencję państwową lub do końca ubiegłego roku ukończyły kierunkowe studia i zaliczyły praktykę, licencję nadaje się niemal od ręki, a w PFRN nawet z tym samym numerem. Konieczna jest oczywiście akceptacja regulaminu, kodeksu etyki i wniesienie opłaty za licencję, ale po spełnieniu tych kryteriów możliwy jest wpis do rejestru i otrzymanie stosownego dokumentu potwierdzającego uzyskanie certyfikatu konkretnej federacji.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)