Wtórny rynek nieruchomości drgnął
2014-04-23 10:27
Wtórny rynek nieruchomości drgnął © drubig-photo - Fotolia.com
Przeczytaj także: Wtórny rynek nieruchomości III 2014
I kwartał 2014 r.: więcej i drożejZ danych uzyskanych w cyklicznym sondażu „Puls rynku PFRN” wynika, że u 53% pośredników wzrosła liczba transakcji przeprowadzonych w pierwszych miesiącach 2014 r. w porównaniu do I kwartału 2013 r. Mediana wzrostu liczby zrealizowanych zleceń wyniosła 30%. Niemal połowa ankietowanych przez Polską Federację Rynku Nieruchomości zanotowała ponadto wzrost kwot transakcji – w tym przypadku mediana utrzymała się także na poziomie 30%. Mniej transakcji zrealizowało 27% pośredników w obrocie nieruchomościami, a 20% badanych zaraportowało stabilizację. Dla niecałej jednej trzeciej podmiotów zmalały kwoty przeprowadzonych transakcji, a dla 24% - pozostały bez zmian.
Na dalszą część 2014 r. pośrednicy prognozują delikatne ożywienie. Już obserwują pierwsze oznaki poprawy koniunktury w różnych sektorach nieruchomości w zależności od regionu.
„Rok 2014 powinien być zdecydowanie lepszym okresem. Zaobserwowaliśmy zwiększony popyt. Klienci wycofują gotówkę z banków ze względu na niskie oprocentowanie i inwestują w nieruchomości. Z kolei deweloperzy poszukują nowych gruntów” – ocenia Jarosław Kopeć, Metropolia Nieruchomości w Krakowie.
Rozmiar ma (większe) znaczenie
Choć nadal zdecydowana większość Polaków najchętniej wybiera na rynku wtórnym mieszkania 2-pokojowe o metrażach nie przekraczających 50 mkw., to na rynku coraz silniej zaczyna zaznaczać się nowy trend. Powoli wzrasta popyt na droższe inwestycje. Rośnie zainteresowanie większymi mieszkaniami (3, 4-pokojowymi) usytuowanymi często w ścisłym centrum metropolii, a także domami na obrzeżach miast i gruntami przeznaczonymi pod budownictwo jedno- lub wielorodzinne.
„Klienci są coraz bardziej wymagający również co do stanu mieszkania. Ładnie wyremontowane w dobrej lokalizacji zaczynają się sprzedawać coraz częściej, mimo wysokiej ceny” – zauważa Tomasz Płonka z Brokerson Gliwice.
fot. drubig-photo - Fotolia.com
Wtórny rynek nieruchomości drgnął
MdM na razie bez wpływu
Średnio od 50% do 80% klientów kupuje mieszkania, zaciągając kredyt w banku. Co ciekawe, mimo wprowadzenia od 1 stycznia 2014 r. obowiązku wniesienia 5 proc. wkładu własnego, liczba lokali finansowanych kredytem nie zmalała – pozostaje na zbliżonym poziomie. Z informacji Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że w I kwartale 2014 r. udzielono 4395 dopłat do mieszkania na rynku pierwotnym w ramach uruchomionego w tym roku rządowego programu Mieszkanie dla Młodych. Jednak ankietowani pośrednicy w obrocie nieruchomościami PFRN ocenili, że MdM nie ma dotychczas prawie żadnego wpływu na rynek mieszkań „z drugiej ręki”.
Lekarz czy znachor?
Podsumowując I kwartał 2014 r., Polska Federacja Rynku Nieruchomości zwraca uwagę, że mimo iż rządowa deregulacja zawodów pośrednika w obrocie nieruchomościami i zarządcy nieruchomości funkcjonuje dopiero 3 miesiące, to Polacy powoli wyrabiają w sobie nawyk weryfikowania kwalifikacji pracowników nieruchomości. Sprawdzają m.in. poziom ich wykształcenia, doświadczenie, przestrzeganie etyki zawodowej czy szukają informacji o obowiązkowym ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej.
„Konsumenci zaczynają rozumieć, że nieruchomość, która jest często dobytkiem ich całego życia, należy powierzać tylko wykwalifikowanym osobom z licencjami. Podobnie jest z naszym zdrowiem: ponieważ jest dla nas cenne, to oddajemy je w ręce dyplomowanych lekarzy, a nie znachorów” – mówi Leszek A. Hardek, Prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)