Ceny ziemi rolnej: indeks I kw. 2014 r.
2014-06-06 13:56
Przeczytaj także: Ceny ziemi rolnej w I kw. 2014
Problem w tym, że odrolnienie jest procedurą długotrwałą i niepozbawioną ryzyka związanego z koniecznością przejścia niełatwej procedury administracyjnej zmiany przeznaczenia gruntu, a potem wyłączenia z produkcji rolnej (co może sporo kosztować). Zmiana przeznaczenia gruntu z rolnego na budowlany może doprowadzić nawet do kilkukrotnego wzrostu wartości nieruchomości. Wiązać się może z tym jednak konieczność ponoszenia nie tylko nakładów stricte związanych z przeprowadzaną procedurą administracyjną, ale także renty planistycznej (danina związana ze zmianą przeznaczenia gruntu w planie miejscowym) lub opłaty adiacenckiej (danina związana z rozwojem infrastruktury lub podziałami działek).Oczywiście niewykluczona jest także kontynuacja długoterminowego trendu wzrostowego cen ziemi stricte rolnej. „Nad Wisłą” wciąż trzeba za nią płacić wyraźnie mniej niż średnio w Unii Europejskiej (o około 2-3 razy). Jest to ważne w kontekście zniesienia ograniczeń w nabywaniu polskiej ziemi przez obywateli UE w maju 2016 roku. Na ceny ziemi wpływ ma też fakt, że w ostatnich latach mieliśmy do czynienia ze wzrostem zyskowności produkcji rolnej, a całkiem niedawno Unia zdecydowała także o kontynuowaniu hojnej wspólnej polityki rolnej opartej na wysokich transferach do sektora rolniczego. W ograniczonym zakresie popyt na ziemię może być także stymulowany niemal zerowymi podatkami w tym sektorze oraz preferencyjnym systemem ubezpieczeń społecznych (KRUS).
Ryzyko związane z inwestowaniem w ziemię rolną:
W ujęciu realnym (po uwzględnieniu inflacji) od IV kw. 2004 r. do I kw. br. cena ziemi rolnej zdrożała o 260,6%. Dla porównania w podobnym okresie (od 2004 r. do 2013 r.) kupując mieszkanie w śródmieściu Warszawy można było liczyć na wzrost wartości o 95,3% (realnie 53%), natomiast odkładając pieniądze na przeciętnej lokacie bankowej od stycznia 2004 do końca 2013 r. zarobiłoby się 51,7% (realnie 15%). W tym samym czasie notowania indeksu WIG 20 wzrosły o 52,5 % (po uwzględnieniu inflacji 15,6%). Na tym tle wzrosty zanotowane na rynku ziemi rolnej są więc wyraźnie wyższe, co powoduje, że inwestując na rynku gruntów trzeba mieć świadomość zagrożenia spadkami cen.
Najmocniej zyskała najlepsza ziemia
Potwierdzeniem tezy o znacznie większym popycie na dobrą ziemię na początku bieżącego roku są dane o wzroście cen tych gruntów. Indeks stworzony przez Lion’s Bank pokazuje bowiem, że w pierwszym kwartale najmocniej zdrożały grunty o najwyższej przydatności rolniczej, co jest odwrotnością obserwowanych w długim terminie tendencji. Zyskały one na wartości przeciętnie aż 9,5% (kw./kw.). Dla porównania grunty średnie zdrożały o 5,3% (kw./kw.), a słabe jedynie o 0,8% (kw./kw.).
Jak obliczamy wartość indeksu?
Obliczenia bazują na danych GUS publikowanych za okresy kwartalne przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dotyczą one przeciętnych cen transakcyjnych gruntów ornych, które były przedmiotem transakcji w obrocie prywatnym. GUS wyróżnia ceny dla poszczególnych województw i grup jakościowych gleb (dzieli na trzy grupy w zależności od klasy bonitacyjnej ziemi). W związku jednak z tym, że nie są znane wolumeny transakcji w wyodrębnionych przez urząd grupach, to na przykład większa popularność w jednym kwartale gruntów o niższej przydatności rolniczej (tańszych) zaniża średnią cenę obliczoną przez urząd dla całego kraju i odwrotnie. Aby uniknąć takich błędów, należy odnieść ceny transakcyjne w poszczególnych grupach gruntów do składu jakościowego ziemi w całym kraju. Większa wiarygodność wyników możliwa jest ponadto do uzyskania dzięki przeprowadzeniu obliczeń oddzielnie dla każdego województwa i uśrednienie wyników, uwzględniając wagę zależną od ilości konkretnej ziemi rolnej w poszczególnych województwach.
fot. mat. prasowe
Jak obliczamy wartość indeksu?
Bartosz Turek,
1 2
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)