Deweloperskie spółki giełdowe w I poł. 2014 r.
2014-07-15 11:45
Deweloperskie spółki giełdowe w I poł. 2014 r. © Franck Boston Fotolia.com
Przeczytaj także: Sprzedaż mieszkań pompuje notowania deweloperów
Już od roku deweloperzy odczuwają ożywienie na rynku nieruchomości. Powodem są rekordowo niskie stopy procentowe, a najbardziej namacalnym efektem - wzrost sprzedaży. Niedawno spółki giełdowe zakończyły sezon, w którym chwaliły się swoimi wynikami. Z danych zebranych przez Lion’s Bank wynika, że w drugim kwartale bieżącego roku odnotowano wzrost rzędu 25%. Progres ten jest niższy niż w pierwszych trzech miesiącach roku, kiedy sprzedano o prawie 60% mieszkań więcej.Szczególnie tę drugą informację należy wzbogacić o dodatkowy komentarz. Trzeba bowiem pamiętać, że na początku 2013 roku doszło do znacznego spadku sprzedaży mieszkań w związku z tym, że jedynie do grudnia 2012 r. działał program „Rodzina na swoim”. W efekcie 60-proc. progres wolumenu sprzedaży między pierwszym kwartałem roku ubiegłego i bieżącego jest w dużej mierze wynikiem niskiej bazy. Od stycznia do marca 2014 r. dziesięciu największych giełdowych deweloperów sprzedało o ponad 1000 mieszkań więcej niż w tym samym okresie 2013 r. W drugim kwartale podpisano zaś ponad 500 umów więcej (r/r). W efekcie w całym pierwszym półroczu 2014 r. sprzedano o 40% więcej mieszkań niż w analogicznym okresie minionego roku.
fot. mat. prasowe
Wielkość sprzedaży deweloperów w pierwszym i drugim kwartale
Na „pudle” Robyg, Dom Development i Polnord
W gronie dziesięciu spółek deweloperskich notowanych na warszawskiej giełdzie zdecydowanie najwięcej mieszkań w pierwszym półroczu 2014 r. sprzedał Robyg, który jako jedyna spółka przekroczyła próg 1000 lokali. Wiceliderem sprzedaży jest Dom Development, który podpisał z klientami prawie 200 umów mniej. Na trzecim miejscu uplasował się Polnord ze sprzedażą na poziomie 622 lokali. Najmniej mieszkań w okresie od stycznia do czerwca tego roku sprzedała Wikana (92 sprzedanych mieszkań). Lublińska spółka jest jednak w trakcie restrukturyzacji, co tłumaczyć może słabsze wyniki.
fot. mat. prasowe
Wielkość sprzedaży deweloperów w pierwszym półroczu
Budimex Nieruchomości rósł najszybciej
Największy wzrost sprzedaży w pierwszym półroczu 2014 roku zanotował Budimex Nieruchomości, który niemal podwoił liczbę sprzedanych lokali oraz Marvipol (podpisano 88% więcej umów). Na taki progres wpływ miały, w głównej mierze, wyniki w pierwszych trzech miesiącach roku, kiedy obie spółki sprzedały prawie 2,5 razy więcej lokali niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Wyraźnie wyniki poprawiły również takie spółki jak: Polnord, Robyg (50% wzrost) oraz Inpro i Ronson (ponad 40% wzrost). W analizowanym, przez Lion’s Bank, gronie jedynym deweloperem, który w pierwszym półroczu zanotował spadek sprzedaży w stosunku rocznym była Wikana. Za te wyniki odpowiada jednak słaby pierwszy kwartał, kiedy sprzedano o 44% mniej lokali (r/r). W drugim kwartale firma mogła się już wykazać wyższą sprzedażą niż w 2013 r.
Dzięki Radzie rata w dół
Tak dobre wyniki sprzedaży są oczywiście konsekwencją niskich stóp procentowych,. Z jednej strony mamy więc do czynienia z niskim oprocentowaniem lokat, co wiąże się z poszukiwaniem przez osoby z grubym portfelem alternatywnego sposobu lokowania pieniędzy. Nie mniej ważną konsekwencją utrzymywania się niskich stóp jest też rekordowo tani kredyt hipoteczny, przez co często bardziej opłacalny jest zakup mieszkania na własność, niż wynajem podobnego lokum.
Najbardziej jaskrawym sposobem na sprawdzenie jak zmieniał się kosztu kredytu hipotecznego jest porównanie wysokości rat 25-letniego długu w kwocie 300 tys. zł z marżą 1,5%. Gdyby taki kredyt zaciągnąć w sierpniu 2012 r., a więc na trzy miesiące przed pierwszą obniżką stóp, trzeba było liczyć się z ratą na poziomie 2050 zł miesięcznie. Dla porównania dziś identyczny kredyt kosztowałby już tylko 1600 zł miesięcznie.
Obniżenie się kosztu kredytu ma także wpływ na to jak wiele może pożyczyć przeciętna rodzina. Jeśli składałaby się ona z trzech osób i dysponowała dochodem 5 tys. zł netto, to w czerwcu mogła ona pożyczyć na mieszkanie(na 30 lat) 410,2 tys. zł. Jest to wyraźnie lepszy wynik niż z analogicznego okresu rok wcześniej, kiedy modelowa rodzina mogła pożyczyć 378 tys. zł. Jeszcze lepiej można ocenić progres w tym zakresie porównując aktualne możliwości pożyczkowe do tych z sierpnia 2012 roku, a więc jeszcze sprzed obniżek stóp procentowych. Wtedy modelowa rodzina mogła pożyczyć 362 tys. zł, a więc aż 48,2 tys. zł mniej niż dziś. W tym samym czasie sporemu wzrostowi siły nabywczej po stronie popytu na rynku nieruchomości nie towarzyszył wyraźny wzrost cen mieszkań. W efekcie możliwości nabywcze Polaków wzrosły.
fot. mat. prasowe
Poziom cen nieruchomości na tle przeciętnej zdolności kredytowej
Jakub Potocki,
Bartosz Turek,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)