eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościAktualnościCeny mieszkań: stabilizacja po spadkach

Ceny mieszkań: stabilizacja po spadkach

2014-08-13 12:24

Ceny mieszkań: stabilizacja po spadkach

Pierwsze półrocze bieżącego roku upłynęło na rynku nieruchomości pod znakiem ożywienia © Africa Studio - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Pierwsze półrocze bieżącego roku upłynęło na rynku nieruchomości pod znakiem ożywienia. Obserwowaliśmy nie tylko wzrost ilości przeprowadzanych transakcji, ale również podwyżki cen mieszkań oraz domów jednorodzinnych. O istotnym odbiciu mówić jest jeszcze za wcześnie. Z pewnością jednak mamy do czynienia ze stabilizacją po ostatnich spadkach - podaje Cenatorium.

Przeczytaj także: Ceny mieszkań nad morzem

W pierwszym półroczu 2014 r. miało miejsce ponad 69 tys. transakcji na rynku nieruchomości w całej Polsce. To niemal 10 tys. więcej niż w analogicznym okresie 2013 r. Ta statystyka potwierdza opinie, że mamy do czynienia z poprawą koniunktury. Ręce zacierają deweloperzy i osoby czekające ze sprzedażą mieszkania na lepsze czasy. Choć te jeszcze nie w pełni nadeszły.

- Dane w bazie Cenatorium z pierwszych dwóch kwartałów 2014, wskazują wzrost cen mieszkań w większości miast. Dotyczy to zarówno rynku wtórnego, jak i pierwotnego. Można jednak mówić, że to raczej stabilizacja po okresie znacznych spadków niż istotne odbicie. Stagnacja – komentuje Mariusz Kurzac, dyrektor generalny Cenatorium.

W ostatnim półroczu za m2 mieszkania w Stolicy trzeba było zapłacić 7,2 tys. zł czyli średnio ponad 100 zł więcej niż rok wcześniej. Wciąż jest to najwięcej w Polsce. Szukający domów także musieli pogodzić się z faktem, że wydadzą obecnie więcej niż gdyby podjęli decyzję o zakupach rok wcześniej. Średnia cena stumetrowego domu jednorodzinnego wyniosła niemal 550 tys. zł. Padły też rekordy. Tym razem najbardziej imponująca transakcja dotyczyła dwustudziewięćdziesięciometrowego lokalu przy ul. Kopernika. Prestiżowa lokalizacja, bliskość modnych w Warszawie ulic Nowy Świat czy Foksal sprawiły, że kupujący zapłacił ponad 7 mln zł za mieszkanie wraz z trzema miejscami postojowymi.

Dobra lokalizacja zawsze znacznie podnosi cenę nieruchomości. Jeśli idą z nią w parze walory estetyczne, a wszystko ma otoczkę elitarności i prestiżu można spodziewać się, że nabywcy będą gotowi zapłacić znacznie więcej ponad rynkową średnią – komentuje Kurzac.

fot. Africa Studio - Fotolia.com

Pierwsze półrocze bieżącego roku upłynęło na rynku nieruchomości pod znakiem ożywienia

Dane w bazie Cenatorium z pierwszych dwóch kwartałów 2014, wskazują wzrost cen mieszkań w większości miast. Dotyczy to zarówno rynku wtórnego, jak i pierwotnego.


Trend wzrostowy odnotowały również m.in. Gdynia i Wrocław. W tym pierwszym mieście wyraźnie więcej trzeba było zapłacić zarówno za m2 mieszkania, jak i domu. Kupujący lokal w Gdyni płacili prawie 4,9 tys. zł za m2 czyli 130 zł więcej niż rok wcześniej. Znacznie droższe były też domy w tym mieście – 4,5 tys. zł wobec 4,3 tys. w pierwszym półroczu 2013 r.

We Wrocławiu kupujący mieszkanie musieli liczyć się z większym wydatkiem. Jednak 5,3 tys. zł za m2 to niewiele ponad 70 zł więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Symbolicznie natomiast , o 40 zł za m2, spadły ceny domów jednorodzinnych w stolicy Dolnego Śląska. Warto dodać, że we Wrocławiu padł kolejny rekord pod kątem wartości transakcji na tamtejszym rynku nieruchomości. W ubiegłym roku za ponad 108 m2 mieszkania w okolicy pl. Grunwaldzkiego nabywca zapłacił 4,7 mln zł. W tym półroczu kupujący ponad dwustumetrowe mieszkanie w tej samej okolicy wydał aż 8 milionów złotych.

W pierwszych sześciu miesiącach roku, z większych miast, stagnacją na rynku nieruchomości zaskoczył nas Poznań. Ale to może być typowe dla tego województwa, gdzie zwykle ożywienie przychodzi nieco później. Uzasadnione jest to oczywiście fazami cyklu koniunkturalnego – ocenia Mariusz Kurzac.

Zainteresowani kupnem lokalu płacili w Poznaniu 5,2 tys. za m2, to o ponad 100 zł mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Nawet nabywcy domów jednorodzinnych mogli cieszyć się ze spadku cen. W stolicy Wielkopolski w pierwszym półroczu 2013 roku przyszły właściciel domu musiał liczyć się z wydatkiem 4,4 tys. zł za m2. Rok później kwota ta wyniosła 4,3 tys. zł/m2.

fot. mat. prasowe

Ceny mieszkań: I półrocze 2013 vs. I półrocze 2014

W ostatnim półroczu za m2 mieszkania w Stolicy trzeba było zapłacić 7,2 tys. zł czyli średnio ponad 100 zł więcej niż rok wcześniej. Wciąż jest to najwięcej w Polsce.


Transakcje za milion

Transakcji, w których za apartament należało wyłożyć co najmniej 1 mln zł, zawarto w pierwszym półroczu blisko 600. Średnia wartość „milionowego” apartamentu to nieco ponad 1,2 mln zł. Najwięcej takich transakcji zgarnęła Warszawa (ponad 20 proc.), Trójmiasto (ponad 10 proc.) oraz Kraków, Wrocław i Poznań (po blisko 10 proc.).

W 2012 r. mieliśmy zastój na rynku apartamentów, rynek obudził się w pierwszym półroczu 2013 r., kiedy zawarto 570 milionowych transakcji. W pierwszym półroczu 2014 r. nieco wzrosła średnia cena metra mieszkań tej kategorii: z 13,9 tys. zł do nieco ponad 14 tys. zł. Co ciekawe, do aglomeracji o największej liczbie dużych transakcji na rynku mieszkaniowym nie należy Górny Śląsk, gdzie działa dużo firm i zarobki są dość wysokie – mówi Mariusz Kurzac.

Co przyniosą kolejne kwartały?

- Zgodnie z przewidywaniami Cenatorium z początku roku na rynku mamy ożywienie. Deweloperzy optymistycznie patrzą w przyszłość i decydują się na kolejne inwestycje. Warto również zauważyć, że bardzo wzrosła w ostatnim czasie liczba wydanych pozwoleń na budowę. Jednak do znacznych wzrostów cen nieruchomości jeszcze daleko. Z resztą naszym zdaniem nie wrócą już wartości jakie obserwowaliśmy w 2008 roku – podsumowuje Mariusz Kurzac.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (1)

  • art / 2014-08-19 15:47:31

    teraz jest chyba najspokojniej na kupowanie mieszkania. widze po znajomych, że teraz się decydują i to kilka osób nawet. Bez górek i dołków na rynku jest przynajmniej. najfajniejsza inwestycja jaką mi jeden ze znajomych pokazał to na Saskiej Kepie - Onyks. w tamtej lokalizacji nie buduje się dużo, bo już niewiele jest wolnego terenu pod zabudowę, a miejsce wymarzone i ze względu na zieleń, spokój, ale tez że wszędzie blisko odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: