Polskie ceny ziemi rolnej w pogoni za Europą
2015-01-02 10:34
Polska ziemia próbuje dogodzić europejską © crazymedia - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ceny ziemi rolnej w III kw. 2014
Od końca 2004 roku ceny ziemi rolnej w Polsce wzrosły o 380%. W oczywisty sposób rodzi to obawę, że zmiany te są efektem pęcznienia bańki spekulacyjnej. Nie sposób jednak znając tylko tę wartość dać odpowiedź na pytanie czy wyceny ziemi rolnej w Polsce są uzasadnione czy nie?Rynek otwarty na wzrosty
Jednym z koronnych argumentów przemawiających za dalszymi wzrostami cen jest fakt, że ziemia rolna w Polsce jest tania na tle europejskich wycen. Jest to o tyle ważne, że od maja 2016 roku obywatele UE będą mogli kupować ziemię nad Wisłą bez specjalnego – wymaganego dziś - zezwolenia. Zbliżanie się tej daty powoduje z jednej strony ograniczenie podaży, bo rolnicy nie chcą sprzedawać ziemi po dzisiejszych cenach, skoro za półtora roku ma być drożej. Z drugiej strony wiara, że maj 2016 roku będzie datą przełomową, powoduje jeszcze większy wzrost popytu na ziemię, który przy ograniczonej podaży nie może być zaspokojony – efekt to wyższe ceny. Widząc ten mechanizm Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało niedawno uregulowanie obrotu ziemią, aby zapobiec spekulacjom. Wciąż brakuje jednak szczegółów jak takie uregulowanie miałoby wyglądać, a tym bardziej kiedy miałoby wejść w życie.
Ziemia w Europie 2-3 razy droższa niż w Polsce
Ministerialne zapowiedzi są o tyle uzasadnione, że cena hektara w Europie jest wyraźnie wyższa niż w Polsce. Średnia ze wszystkich 22 przebadanych krajów to 17,9 tys. euro. Najwięcej za hektar trzeba płacić na Malcie (130 tys. euro). Pomijając ten kraj przy obliczaniu europejskiej średniej ceny hektara i tak otrzymamy wynik na poziomie 12,6 tys. euro, co przy rodzimej średniej na poziomie 7,7 tys. euro za ha (dla zachowania porównywalności wyników wszystkie ceny przeliczono na wspólną walutę) jest wciąż wynikiem wysokim. Warto też zauważyć, że dane dla większości krajów poddanych analizie pochodząc sprzed roku lub dwóch. W obliczu panującej w Europie hossie na ziemię rolną można się spodziewać, że średnia obliczona dla roku 2014 byłaby wyższa niż z dostępnych obecnie danych. Aby zachować porównywalność danych trzeba więc dodać, że w 2012 roku średnia cena hektara w Polsce wynosiła na około 6,1 tys. euro.
fot. crazymedia - Fotolia.com
Polska ziemia próbuje dogodzić europejską
Nie zmienia to jednak faktu, że w Polsce cena ziemi rolnej jest jedną z najwyższych w gronie przebadanych krajów, które wstąpiły do wspólnoty po 2003 roku. Wyższe ceny są tylko na Malcie (130 tys. euro za ha). Najtaniej jest na Łotwie, w Estonii i na Litwie. W krajach tych w 2012 roku za hektar trzeba płacić od 1,1 do prawie 2 tys. euro. Częściowo stan taki może wynikać z gorszych niż w Polsce warunków do rozwoju rolnictwa.
Biorąc pod uwagę grupę krajów tzw. „starej unii” warto ponadto zauważyć, że taniej niż w Polsce jest też w Szwecji i Francji. W krajach tych statystyczny hektar w 2012 roku kosztował po około 5,4 tys. euro, a więc wyraźnie więcej niż w Polsce, gdzie taką powierzchnię w 2012 roku rynek wycenił na 6,1 tys. euro. Trzeba jednak pamiętać, że w Szwecji mieszka relatywnie mało osób, przez co teoretycznie ziemi pod uprawy nie powinno brakować (w Polsce na kilometr kwadratowy przypada 123 mieszkańców, a w Szwecji tylko 21). Nie można też zapomnieć o tym, że Szwedzi – szczególnie ci mieszkający w północnej części kraju - muszą radzić sobie ze znacznie trudniejszymi warunkami klimatycznymi, co nie sprzyja rolnictwu i cenom ziemi.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)