NIK: przybywa dzikich wysypisk. Problem śmieci pozostaje nierozwiązany
2015-06-22 21:24
NIK: gminy nie radzą sobie ze śmieciami © lulu - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ustawa śmieciowa: będą problemy?
Obowiązująca od 2012 r. nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, określana popularnie jako "link http://www.nieruchomosci.egospodarka.pl/99929,Ustawa-smieciowa-100-dni-funkcjonowania,1,80,1.html ustawa śmieciowa>", sprawiła, że to gminy stały się właścicielem odpadów komunalnych. Ustawa zobowiązała gminy do stworzenia systemu, zapewniającego selektywne zbieranie odpadów, mającego w ostatecznym efekcie zapobiegać nielegalnemu pozbywaniu się śmieci.Jednak jak wykazała kontrola NIK, stworzony przez gminy system gospodarowania odpadami jest nieszczelny. W ponad 60 proc. skontrolowanych przez NIK gmin powstawały dzikie wysypiska śmieci, a ich liczba rosła (z 894 pod koniec 2013 r., do 1452 we wrześniu 2014 r.). Większość gmin usuwa dzikie wysypiska, jednak w tych samym miejscach szybko powstają nowe składowiska, bo działania gmin nie są skuteczne. Dzikie wysypiska powstawały nawet w miejscach objętych stałych monitoringiem straży miejskiej.
Według NIK, gminy zaniedbują również obowiązek tworzenia stacjonarnych punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych, czyli miejsc, w których mieszkańcy mogliby oddać zużyty sprzęt elektryczny i inne odpady z gospodarstw domowych, których nie można zostawić w śmietniku. Problem jest powszechny - z ponad 2 tys. gmin, które NIK zapytał o kwestie gospodarowania odpadami, w aż 362 nie powstały punkty selektywnego zbierania odpadów.
Kontrolerzy NIK zauważyli ponadto, że po dwóch latach funkcjonowania nowego systemu, koszty gospodarowania odpadami rosną, zamiast spadać. Opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w nowym systemie spadły głównie w gminach wiejskich. W 81 proc. przypadków nie przekroczyły one 10 zł miesięcznie na mieszkańca, a blisko 30 proc. mieszkańców wsi płaci tylko 5 zł.
Więcej za wywóz śmieci płacą za to mieszkańcy miast, nawet ci, którzy segregują odpady. W opinii Izby, wynika to z tego, że gminy nadal nie potrafią oszacować ilości odpadów komunalnych wytwarzanych na ich terenie i większość z nich asekuracyjnie zawyża te wielkości. Samorządy wolą zawyżać opłaty pobierane od mieszkańców, niż później dopłacać z własnych budżetów.
oprac. : Grzegorz Gacki / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)