Wiatry, burze, huragany. 3 powody, aby ubezpieczyć mieszkanie
2015-07-26 00:59
Huragan najgroźniejszy dla domu © Michael Ballard - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jakie ubezpieczenie nieruchomości od trąby powietrznej?
Nie istnieje osobne ubezpieczenie od zjawiska, jakim jest burza. Ochroną objęte są ryzyka z nią związane – takie jak huraganowy wiatr, deszcz nawalny, gradobicie czy uderzenie pioruna. Większość standardowych polis gwarantuje zabezpieczenie przed tymi zjawiskami, których następstwo bywa bardzo groźne dla naszych domów i mieszkań. Już niewielka roczna składka, jaką należy uiścić za ubezpieczenie nieruchomości, daje poczucie bezpieczeństwa.Huragan najgroźniejszy dla domu
To właśnie porywisty wiatr wyrządza najwięcej szkód naszym domom i mieszkaniom. Może wyrwać okno, zerwać dach wraz ze znajdującymi się na nim elementami, czy uszkodzić instalacje elektryczne. Na jego działanie szczególnie narażeni są mieszkańcy południowej części Polski. Jak wynika z raportu Państwowej Straży Pożarnej w 2014 roku w województwie śląskim odnotowano 3982 miejscowych zagrożeń spowodowanych przez porywisty wiatr. Warto zaznaczyć, że w Polsce siła wiatru huraganowego waha się w granicach 15-20 metrów na sekundę, silniejsze wiatry do 24 metrów na sekundę występują rzadko (głównie w południowej i północnej części Polski). Compensa definiuje huragan jako wiatr o sile 17 metrów na sekundę.
Należy jednak pamiętać, że każda firma określa to zjawisko nieco inaczej w zależności od prędkości wiatru. To bardzo istotna kwestia, gdyż uzależniona jest od niej wypłata świadczenia. Jeśli wiatr, który wyrządził szkody naszej nieruchomości, nie przekroczył konkretnej prędkości opisanej w OWU, wówczas uzyskanie odszkodowania może być utrudnione lub niekiedy niemożliwe.
fot. Michael Ballard - Fotolia.com
Huragan najgroźniejszy dla domu
Deszcz nawalny
Kolejne groźne dla nieruchomości zjawisko to deszcz nawalny. Często nie zdajemy sobie sprawy, jakie szkody może wyrządzić. By się o tym przekonać wystarczy, że zostawimy otwarte czy uchylone okno wychodząc do pracy. Już w czasie godziny do mieszkania wleje się kilkadziesiąt czy nawet kilkaset litrów wody, która może doszczętnie zniszczyć panele podłogowe. Jak to możliwe? W Polsce wieją głównie wiatry zachodnie, jeśli poszkodowany posiada okna usytuowane właśnie w tym kierunku nie potrzeba wiele, by zdarzył się przykry wypadek. Nawalny deszcz w połączeniu z porywistym wiatrem wystarczą, by zalać mieszkanie lub piwnicę. Ich zgubne skutki można obserwować najczęściej w południowym regionie Polski.
Jak wynika z przywoływanego już raportu Państwowej Straży Pożarnej, najwięcej zagrożeń odnotowano kolejno w województwach: małopolskim (7531 zgłoszeń), podkarpackim (2979 zgłoszeń) i śląskim (2820 zgłoszeń). Co zrobić, by uniknąć przykrych niespodzianek? Jeśli zapowiadane są silne fronty atmosferyczne należy przed wyjściem z domu dokładnie pozamykać okna – zwłaszcza te, o których łatwo zapomnieć – np. na poddaszu. Zdarza się, że w pośpiechu pozostawiamy je niedomknięte, wówczas wystarczy silniejszy podmuch wiatru, by zostały otwarte.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)