Rynek mieszkaniowy: czy faktycznie potrzeba jeszcze 1,5 mln lokali?
2015-09-25 12:56
Polski deficyt mieszkaniowy - prawda czy mit? © Fotoksa - Fotolia.com
Przeczytaj także: Kiedy najbardziej poprawiły się warunki mieszkaniowe w Polsce?
Faktyczna poprawa warunków mieszkaniowych wymaga rozwoju
W artykułach i opracowaniach dotyczących deficytu mieszkaniowego, autorzy często porównują liczbę mieszkań w przeliczeniu na 1000 obywateli danego kraju. Takie statystyki zwykle pochodzą sprzed kilku lat, gdyż opracowuje się je na podstawie spisów powszechnych – tłumaczy Andrzej Prajsnar, analityk portalu RynekPierwotny.pl. Informacje z 2012 r. wskazują, że na 1000 Polaków przypada 356 mieszkań (zobacz dane Europejskiej Federacji Hipotecznej oraz GUS-u). Słowo „mieszkanie” w tym statystycznym kontekście odnosi się zarówno do lokali mieszkalnych, jak i domów.
Wynik obliczony dla Polski jest o wiele niższy od wartości dotyczących takich krajów jak np. Austria (500 lokali/1000 mieszkańców), Holandia (445), Francja (524), Niemcy (499) i Hiszpania (540). Znacznie lepszym zaspokojeniem potrzeb mieszkaniowych cechują się też Czechy. U naszych południowych sąsiadów, na 1000 osób przypada 450 mieszkań (dane z 2012 r.).
Liczba mieszkań w przeliczeniu na 1000 mieszkańców nie jest jedynym miernikiem warunków lokalowych. Warto również wziąć pod uwagę średnią liczbę pokoi przypadających na jednego obywatela (patrz poniższy wykres). Po porównaniu danych na ten temat z bazy OECD oraz poziomu PKB na osobę (w parytecie siły nabywczej), można wyciągnąć niezbyt optymistyczny wniosek. Mówi on, że wynik dotyczący Polski (średnio: 1,1 pokoju/osobę) jest dość adekwatny do poziomu rozwoju gospodarczego. Podobna zależność staje się widoczna, jeżeli zamiast PKB per capita na poniższym wykresie zaprezentujemy np. średnie wynagrodzenie pracownika etatowego lub średni dochód przypadający na członka rodziny.
fot. mat. prasowe
Zależność między PKB per capita oraz liczbą pokoi przypadających na osobę
Informacje przedstawione na powyższym wykresie wskazują, że poziom rozwoju gospodarczego jest głównym czynnikiem, który decyduje o warunkach mieszkaniowych. Dla Polski oraz Węgier i Słowacji dobre wyniki gospodarcze są najlepszą drogą do zwiększenia liczby mieszkań i pokoi przypadających na obywatela – dodaje analityk portalu RynekPierwotny.pl. Poprawa tych wyników może się dokonać również w inny sposób. Prognozy demograficzne dla trzech wymienionych krajów są niepomyślne. Spadek liczby ludności nieco złagodzi problemy mieszkaniowe. Będzie on miał jednak fatalne skutki dla całej gospodarki oraz systemu finansów publicznych.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)