Jak migracja wpływa na rynek deweloperski?
2016-02-12 12:44
Gdzie Polacy przeprowadzają się najczęściej? © drubig-photo - Fotolia.com
Przeczytaj także: Rekordowa sprzedaż mieszkań. Tak było w 2015 r.
Stolica przyciąga najwięcej osób, a poznaniacy wybierają podmiejskie gminy …
Informacje na temat migracji ludności możemy znaleźć w Banku Danych Lokalnych Głównego Urzędu Statystycznego. Te statystyki nie uwzględniają osób zamieszkujących w danym mieście bez meldunku na pobyt stały (np. studentów). Tym niemniej, dane GUS-u mogą być przydatne do analizy rynków mieszkaniowych – tłumaczy Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.pl. Trzeba bowiem pamiętać, że decyzja o stałym zamieszkaniu w danym mieście lub zakupie własnego lokum, zwykle wiąże się z zameldowaniem w aktualnym miejscu pobytu.
Ze względu na różnicę liczby ludności w poszczególnych miastach wojewódzkich, najlepiej posługiwać się wskaźnikiem salda migracji na pobyt stały (patrz poniższa tabela). Wspomniany wskaźnik pokazuje saldo migracji (tzn. różnicę liczby osób przyjeżdzających na pobyt stały i wyjeżdżających na pobyt stały do innych części kraju lub za granicę) w przeliczeniu na 10 000 mieszkańców danego miasta. Poniższa tabela przedstawia średnioroczny wskaźnik salda migracji (2005 r. - 2014 r.) w odniesieniu do:
- wszystkich mieszkańców (saldo migracji wszystkich mieszkańców/10 000 mieszkańców)
- osób w wieku produkcyjnym (saldo migracji osób w wieku produkcyjnym/10 000 mieszkańców w wieku produkcyjnym)
Według założeń Głównego Urzędu Statystycznego, wiek produkcyjny wynosi 18 lat - 64 lata (dla mężczyzn) i 18 lat - 59 lat (w przypadku kobiet).
fot. mat. prasowe
Relacja między saldem migracji i liczbą mieszkań wybudowanych w miastach wojewódzkich
Po przeanalizowaniu danych GUS-u okazuje się, że to Warszawa jest najbardziej atrakcyjnym celem migracji na pobyt stały (patrz poniższa tabela). Średnioroczny wskaźnik salda migracji z lat 2005 - 2014, dla tego miasta wynosi:
- +38 z uwzględnieniem wszystkich grup wiekowych
- +68 z uwzględnieniem ludności w wieku produkcyjnym
W latach 2005 - 2014, atrakcyjnym celem migracji na pobyt stały były również takie miasta, jak Kraków (średni wskaźnik: +10 dla wszystkich osób/+29 dla osób w wieku produkcyjnym), Rzeszów (+10/+13) oraz Wrocław (+11/+28). W ogólnym ujęciu, najwięcej osób wyprowadziło się z Poznania (średnio 46 rocznie na każde 10 000 mieszkańców od 2005 r. do 2014 r.). Ten wynik jest związany m.in. z atrakcyjnymi możliwościami zamieszkania na terenie powiatu poznańskiego – tłumaczy analityk portalu RynekPierwotny.pl. Jeśli uwzględnimy tylko ludność w wieku produkcyjnym to okaże się, że największy problem z ujemnym saldem migracji mają następujące miasta: Kielce (średni wskaźnik salda migracji: -49), Bydgoszcz (-37), Katowice (-36), Opole (-27), Lublin (-26) i Łódź (-16). W przypadku Poznania, odnotowany wskaźnik też jest niski (-30), ale trzeba brać pod uwagę powszechną migrację ludności do okolicznych gmin. Dane GUS-u wskazują, że od 2005 r. do 2014 r. liczba ludności w powiecie poznańskim wzrosła o jedną czwartą.
Związek między liczbą migrantów i wybudowanych lokali jest dobrze widoczny
Praktycznie wszyscy klienci firm deweloperskich to osoby, które według GUS-u znajdują się w wieku produkcyjnym. Dlatego zależność między saldem migracji wspomnianych osób i liczbą wybudowanych mieszkań powinna być zauważalna. Dzięki informacjom z poniższego wykresu, które dotyczą 16 miast wojewódzkich możemy sprawdzić, czy taki związek rzeczywiście występował w latach 2005 - 2014.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
karolinka / 2016-02-19 15:43:02
To jak migracja wpływa na ceny widać po różnicy w cenach, tam gdzie jest praca ceny są wyższe gdzie jest bezrobocie rekordowo niskie. Kupujemy mieszkania tam gdzie mamy szansę na dobrą pracę i wysokie zarobki, czyli najczęściej w Warszawie i okolicach, warto zwrócić uwagę na osiedle Villa Campina, można tam kupić dom z ogrodem w cenie mieszkania. [ odpowiedz ] [ cytuj ]