Inwestowanie w nieruchomości: hotel, zamek, spa, a może kontener?
2016-02-28 00:40
Taymouth Castle, Szkocja © Barrasford and Bird
Przeczytaj także: 5 niecodziennych sposobów na inwestycje w nieruchomości
Niskie oprocentowanie lokat bankowych skłania do poszukiwania innych sposobów na lokowanie kapitału. W poszukiwaniach tych należy jednak zachować ostrożność. Każdy powinien pamiętać, że ramie w ramię z obietnicami wysokich potencjalnych zysków idzie w parze ryzyko. Co więcej, nawet na rynkach uważanych za bezpieczne – jak w przypadku rynku nieruchomości – należy zachować ostrożność.Trzeba bowiem pamiętać, że rynek nieruchomości to nie tylko mieszkania na wynajem, ale też: lokale użytkowe, biura, hotele, magazyny czy ziemia. Każdy z tych segmentów ma swoją specyfikę, którą trzeba poznać i zrozumieć, aby pieniądze lokować świadomie. Gdyby tego było mało, na inwestorów czeka coraz więcej nowych mniej tradycyjnych propozycji. Dziesięciu z nich przyjrzał się dziś Lion’s Bank.
1. Stanowisko do pracy w biurze
Jednym z najnowszych rozwiązań jest inwestycja na rynku biurowym, która pozwala wejść w posiadanie nie całego budynku czy jego pojedynczego piętra, a jedynie pojedynczego miejsca pracy. Rozwiązanie takie zaproponował amerykański deweloper z Manhattanu (Nowy Jork). Co więcej biuro to docelowo ma być strefą coworkingową, czyli miejscem pracy przedsiębiorców różnych dziedzin na jednej powierzchni. Idea ta dopiero zyskuje na popularności w Polsce, podczas gdy w USA stanowi bardzo poważny segment. Szacunki amerykańskiego urzędu statystycznego zajmującego się rynkiem pracy sugerują, że w USA już niebawem, bo w 2020 roku 65 milionów osób (40% siły roboczej) będzie potencjalnymi użytkownikami biur coworkingowych.
Szczegóły? Deweloper manhattańskiego biurowca wydzielił pojedyncze stanowiska pracy w budynku i sprzedaje je inwestorom za 25 tys. USD za sztukę. Ci mają otrzymywać co roku 3,4 – 4 tys. dolarów czynszu rocznie. Gdyby tego było mało inwestor, który zdecyduje się wyjść z inwestycji ma zagwarantowaną w umowie cenę odprzedaży na poziomie 31,35 tys. USD – a więc o 25% więcej niż cena jaką zapłacił.
Teoretycznie firma zarządzająca biurem powinna zarobić tyle, że starczy jej na wypłaty tak sowitych zysków. Jak bowiem można dowiedzieć się z oferty zamieszczonej na stronie wework.com (wynajmuje stanowiska pracy w przestrzeni coworkingowej) za najem jednego miejsca do pracy na terenie Manhattanu trzeba zapłacić od 350 do 750 dolarów miesięcznie. Daje to więc przychód w kwocie 4,2 - 9 tys. dolarów rocznie. Potencjalnie kwota ta wystarczyłaby na zarządzanie i utrzymanie biura oraz wypłacenie wynagrodzenia dla inwestora. Trzeba jednak podkreślić, że dla osiągnięcia takich wyników potrzebne byłoby pełne obłożenie stanowisk pracy, co w praktyce jest niemożliwe.
Gdzie poza tym może tkwić haczyk? Przy obietnicy dwucyfrowych zysków trzeba zachować szczególną ostrożność i dokładnie przeczytać umowę. Przede wszystkim należy sprawdzić co oznacza słowo „gwarancja zysków” eksponowana w broszurze ofertowej. Niewiele warta jest bowiem gwarancja, która nie daje żadnej ochrony inwestorowi w przypadku niepowodzenia danego biznesu i np. niższych wypłat niż obiecywane, a tym bardziej upadłości dewelopera, który namawiał do inwestycji. Należy tez skonsultować z prawnikiem co oprócz braku przychodów z inwestycji może oznaczać ewentualna upadłość dewelopera.
Ponadto, kupując nawet pojedyncze stanowisko biurowe inwestor podejmuje ryzyko operowania na rynku biurowym. I choć jest to truizm, to trzeba pamiętać, że tylko jeśli zarządca obiektu będzie wystarczająco dużo zarabiał na wynajmie nieruchomości, będzie miał czym dzielić się z inwestorami. Do tego dochodzi ryzyko koniunktury w gospodarce. Jeśli ta pogrąży się w recesji, istnieje ryzyko, że opustoszeją biura, a to wprost oznacza chude lata dla inwestora. Na koniec pozostaje połączenie ryzyka prawnego i kursowego. Chodzi o to, że wspomniana inwestycja oferowana jest w USA, a więc jak każda inwestycja zagraniczna wiąże się z innymi niż w Polsce procedurami transakcyjnymi, a do tego zmieniające się kursy walut mogą zarówno zmniejszyć, jak i powiększyć osiągane wyniki inwestycji.
fot. mat. prasowe
Przestrzeń coworkingowa - Nowy Jork
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (2)