Rynek mieszkaniowy: największe miasta Polski IV 2016
2016-04-29 10:48
Wrocław © Patryk Michalski - Fotolia.com
Przeczytaj także: Rynek mieszkaniowy: największe miasta Polski III 2016
Sytuacja na poszczególnych rynkach jest zróżnicowana. Tym, co łączy wszystkie miasta, jest znaczna obniżka zdolności kredytowej.– W ostatnim czasie część banków znacząco obniżyła dostępną kwotę kredytu, zwłaszcza dla osób o przeciętnych i niskich dochodach – mówi Jarosław Sadowski, ekspert Expandera. – Dla przykładu, od listopada aż o ponad 200 000 zł zmniejszyła się kwota kredytu w Banku Pekao dostępna dla trzyosobowej rodziny z dochodem wynoszącym 5 000 zł netto. W czterech innych instytucjach spadek przekracza 100 000 zł. Oznacza to, że jeśli ktoś kilka miesięcy temu sprawdzał, na jakie mieszkanie go stać, to teraz powinien na wszelki wypadek ponownie przeprowadzić badanie zdolności kredytowej. Dobrą informacją dla wszystkich lokalizacji jest, to że kredyty przestały drożeć. Wprawdzie marże nadal są wyższe niż w minionym roku, ale ciągle niskie stopy procentowe sprawiają, że oprocentowanie kredytów pozostaje atrakcyjne – dla kredytu z najniższym, 10-procentowym wkładem własnym wynosi średnio 4,01%.
Dobrą informacją jest natomiast to, Nie można także nie wspomnieć zakończeniu tegorocznych dopłat wypłacanych w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Program jednak nadal działa, gdyż wciąż dostępne są pieniądze na 2017 r. i 2018 r. Już teraz można o nie wnioskować, ale pod warunkiem, że sprzedający zgodzi się otrzymać cześć zapłaty w przyszłym roku. W przypadku mieszkań z rynku wtórnego będzie to bardzo trudne, ale powinno się udać, jeśli kupowana nieruchomość jest nowa. Deweloperom zależy im bowiem na utrzymaniu wysokiej sprzedaży.
fot. Patryk Michalski - Fotolia.com
Wrocław
WROCŁAW
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, w stolicy Dolnego Śląska dużym zainteresowaniem cieszą się niewielkie mieszkania dwupokojowe oraz kawalerki. Poszukują ich zarówno osoby myślące o własnych potrzebach mieszkaniowych, jak i inwestorzy planujący wynajem. Dobrą wiadomością dla kredytobiorców jest utrzymujące się atrakcyjne oprocentowanie kredytów. Gorszą informacją jest wyraźny spadek średniej zdolności kredytowej, zwłaszcza dla wnioskodawców o przeciętnych i niskich dochodach.
We Wrocławiu szukamy kawalerek
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, w stolicy Dolnego Śląska największą popularnością wśród osób poszukujących mieszkania cieszą się kawalerki i lokale dwupokojowe. Wielu klientów poszukuje niewielkich mieszkań w cenie do 250 tys. zł.
– Warto zauważyć, że wśród nich znajdują się nie tylko osoby kupujące nieruchomość w celach mieszkalnych, ale również inwestorzy – stwierdza Tomasz Hamera, ekspert Metrohouse. – Ci drudzy najchętniej nabywają mieszkania usytuowane w okolicy centrów akademickich, co potencjalnie zwiększa szanse na wynajem w środowisku studenckim. Najbardziej poszukiwane lokalizacje to Krzyki, Śródmieście i Biskupin. Z obserwacji rynku wynika, że sprzedającym zależy na określeniu właściwej ceny ofertowej i dopasowaniu do oczekiwań nabywców, stąd często pojawiają się pytania o czas oczekiwania na klienta.
Wyczerpanie środków w MdM odbije się na wrocławskim rynku pierwotnym
W I kw. 2016 roku, wrocławski rynek pierwotny pod względem rozmiaru zajmował trzecie miejsce w Polsce. W stolicy Dolnego Śląska, deweloperzy oferują znacznie mniej mieszkań niż na terenie Krakowa. Różnica podażowa na korzyść tego drugiego miasta wynosi około 10%. Warto jednak odnotować, że od końca grudnia 2015 r. do początku kwietnia 2016 r. oferta deweloperów działających we Wrocławiu powiększyła się o 12% (liczba mieszkań) oraz 6% (liczba inwestycji).
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)