Ceny mieszkań: popyt jest, ale zadłużamy się coraz bardziej
2020-01-31 12:24
Wysokie ceny mieszkań nie hamują popytu © ink drop - Fotolia.com
Chętnych na zakup mieszkania ciągle nie brakuje. Biorąc jednak pod uwagę doniesienia najnowszego Barometru Metrohouse i Gold Finance z czwartego kwartału 2019 roku, nie wiadomo, czy tendencja ta zdoła się utrzymać. Powodem wyhamowania popytu mogą okazać się dynamicznie rosnące ceny mieszkań. Na niektórych rynkach wtórnych w ciągu 12 miesięcy nieruchomości mieszkaniowe zdrożały o nawet jedną piątą. Co więcej, coraz bardziej realnym scenariuszem staje się podwyżka stóp procentowych, co oznacza droższe kredyty.
Przeczytaj także: Rynek nieruchomości: jakie prognozy na 2015?
Wysokie ceny mieszkań (na razie) nie hamują popytu
Popyt na mieszkania nie tylko nie maleje, ale osiąga zaskakująco wysokie wyniki. Jak czytamy w komunikacie z raportu, ilość transakcji przeprowadzonych na rynku wtórnym w październiku i listopadzie minionego roku okazała się wręcz rekordowa. Złą wiadomością dla kupujących są jednak nieustannie pnące się w górę ceny mieszkań.
– W przypadku Gdańska i Wrocławia ceny nabywanych mieszkań były nawet o jedną piątą wyższe niż przed rokiem, mówi Marcin Jańczuk, autor raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance.
W zestawieniu miast, w których ceny mieszkań są najwyższe, króluje oczywiście Warszawa, gdzie za metr kwadratowy przychodzi zapłacić już niemal 10 000 złotych (średnio 9977 zł), a 43% nieruchomości sprzedawanych jest powyżej tej ceny. Na podium uplasowały się również Kraków (8125 zł) i Gdańsk (7816 zł).
fot. mat. prasowe
Ceny mieszkań - rynek wtórny
Należy też podkreślić zwiększający się udział w transakcjach nowego budownictwa, którego obecność ma znaczący wpływ na kształtowanie się średnich cen.
– Podobnie jak w poprzednim kwartale największą popularnością cieszył się metraż pomiędzy 35 a 50 m kw., który w zależności od miasta, występuje w ok. 40 proc. transakcji. Właśnie takie lokale preferują inwestorzy, mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse.
Z opracowania wynika, że nadal aż 31 proc. sprzedaży na rynku wtórnym mieszkań przeprowadzanych jest w celach inwestycyjnych. Jednocześnie Polacy coraz częściej zamieniają swoje dotychczasowe mieszkania na większe. Dane zawarte w Barometrze Metrohouse i Gold Finance wskazują, że co czwarta transakcja na rynku wynika z potrzeby zakupu większego mieszkania lub domu.
Ceny mieszkań deweloperskich również rosną
Na rynku pierwotnym także utrzymuje się trend wzrostu cen. Warto zwrócić uwagę, że nowy metraż mocno podrożał nie tylko w Krakowie, gdzie płacimy już 8669 zł/mkw.
– Szybkie tempo wzrostu cen mieszkań deweloperskich po raz kolejny było widoczne w Gdańsku (8491 zł/mkw.). Dlatego Stolica Pomorza pod względem kosztów zakupu nowego metrażu znów niewiele ustępowała Krakowowi, mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.W przypadku Poznania i Wrocławia wzrost cen mieszkań nie był już aż tak wysoki i sięgnął poziom „inflacyjny” od 2,7% do 3,5%.
Co ciekawe pod koniec 2019 r. już 35 proc. nowych mieszkań z Warszawy było wycenianych na ponad 10 000 zł/mkw. Ostatnio szybko wzrósł udział takich najdroższych lokali z Krakowa (16%) oraz Wrocławia (16%). Obydwa te miasta pod względem udziału nowych mieszkań z pięciocyfrową ceną 1 mkw. ustępują jednak Gdańskowi (22% ofert z ceną ponad 10 000 zł/mkw.).
Podwyżki cen mieszkań w sposób naturalny owocują koniecznością zaciągania coraz wyższych kredytów mieszkaniowych. W Warszawie już 13 proc. wszystkich nowych hipotek stanowią te powyżej 600 tys. zł. W przypadku innych największych miast odsetek ten także rośnie. Obecnie wynosi on 12 proc., podczas gdy w III kw. 2019 r. był niższy o 4 pkt. proc. Jednocześnie widoczny jest spadek liczby kredytów w grupie do 200 tys. zł. Wśród warszawskich ekspertów Gold Finance stanowią one jedynie 12 proc. składanych wniosków, w koszyku największych miast 17 proc., a w pozostałych miastach 24 proc.
Coraz bliżej podwyżki stóp procentowych?
- W IV kw. 2019 r. na rynku kredytów hipotecznych nie mieliśmy większych zaskoczeń. Banki koncentrowały się na zamknięciu z dobrym wynikiem kwartału i tym samym całego roku. Mogliśmy obserwować pojawiające się w ostatnim momencie promocje w bankach lub utrzymanie się ofert cenowych z poprzedniego okresu, mówi Andrzej Łukaszewski, ekspert finansowy Gold Finance.Dodaje jednak, że część analityków prognozuje inflację nawet na poziomie 4-4,5%. W sytuacji długotrwałego utrzymania się wysokiej inflacji powyżej zakładanego celu inflacyjnego możemy się spodziewać podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Przeczytaj także:
Wysoka inflacja bardziej dotkliwa dla najemców mieszkań
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
ynek nieruchomości, rynek mieszkaniowy, ceny mieszkań, kredyty hipoteczne, stopy procentowe
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)