Wynajem mieszkania tanieje przez koronawirusa. Na co mogą liczyć najemcy?
2020-05-31 00:20
Wynajem mieszkania tanieje przez koronawirusa © Africa Studio - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ceny mieszkań w górę, najem coraz tańszy
Nieruchomości w starciu z kryzysem epidemicznym
Wiele osób liczyło na to, że wskutek epidemii łatwiej będzie o kupno własnego mieszkania. Ceny nieruchomości jednak nie spadły, co ucieszyło inwestorów.
W obliczu koronawirusa rynek nieruchomości ponownie okazał się najbezpieczniejszą formą lokaty kapitału – komentuje Radosław Góral, Starszy Specjalista ds. Sprzedaży i Wynajmu Nieruchomości w Nowodworski Estates.Zauważa, że dla wytrawnych inwestorów to niewątpliwie najlepsze rozwiązanie na niepewne czasy.
Choć ceny sprzedaży nieruchomości zasadniczo nie uległy zmianie, sam rynek zdążył ewoluować przez ostatnie trzy miesiące. Do najbardziej zauważalnych nowości na pewno należy szersze wykorzystanie nowoczesnych technologii w agencjach pośrednictwa, uwolnienie lokali do tej pory wykorzystywanych na potrzeby krótkich najmów oraz trend na przeprowadzki do większych mieszkań z dostępem do tarasu czy ogródka. Widoczną zmianę stanowią również tymczasowo niższe czynsze najmu. Skąd się wzięły?
fot. Africa Studio - Fotolia.com
Wynajem mieszkania tanieje przez koronawirusa
Dlaczego ceny najmu spadły?
Na chwilowe obniżki cen najmu złożyły się przede wszystkim trzy czynniki. Po pierwsze na rynek trafiły mieszkania z krótkich najmów. Po drugie ich właściciele udostępnili je za mniejsze kwoty, ponieważ wielu potencjalnych najemców szuka tańszych lokali ze względu na trudniejszą sytuację finansową w obecnej sytuacji. Po trzecie z rynku zniknęli studenci, którzy na parę miesięcy opuścili miasta akademickie i nie wrócą już do nich przez okres wakacji – wymienia Radosław Góral.Jego zdaniem większa podaż wpłynęła jedynie na jeszcze większe zainteresowanie najmem nowych nieruchomości.
Ekspert przestrzega jednak, że taki stan nie będzie trwał wiecznie. Radzi się spieszyć, ponieważ branża nieruchomości dobrze poradziła sobie z załamaniem gospodarczym, a chwilowo mniejszy popyt wraca już do normy. W dużych miastach pojawiają się z powrotem pracownicy, którzy na czas lockdownu wyjechali do domów rodzinnych.
Dlatego też Radosław Góral nie upatruje wielkich szans najemców w negocjowaniu dotychczasowych stawek z właścicielami mieszkań. Chętnych na lokale w największych polskich miastach – mimo aktualnego braku studentów – nie brakuje.
Wynajmować czy kupować?
Wniosek z powyższej analizy wydaje się prosty – trzeba korzystać, póki ceny najmu mieszkań są niższe niż zwykle. Rzeczywiście, warto się rozejrzeć, bo na rynek trafiły prawdziwe perełki z wynajmu krótkoterminowego. A co z kupnem mieszkania – czy również jest w tej chwili opłacalne?
Wśród ofert sprzedaży mieszkań na pewno nie znajdziemy takich promocji, na jakie możemy liczyć w przypadku wynajmu. Niemniej moment na zakup nieruchomości jest bardzo dobry. Jak argumentuje ekspert Nowodworski Estates, na rynku pojawiło się wiele bardzo dobrych ofert inwestycyjnych, częściowo pochodzących z najmów krótkoterminowych. Inwestor dzięki temu dostaje gotowy produkt, na którym już może zarabiać. Dlatego jeśli ktoś planuje zakup nieruchomości, powinien wykorzystać dobry moment, bo ceny cały czas utrzymują się na poziomie sprzed pandemii, a popyt powoli wraca do normy.
Niezależnie od tego, czy chcesz wynająć mieszkanie na własne potrzeby, czy szukasz lokalu inwestycyjnego, warto się pospieszyć. Wszystko wskazuje bowiem na to, że chwilowo obniżone ceny najmu będą wracać do poziomów sprzed epidemii, a nieruchomości na sprzedaż… znów zaczną drożeć.
oprac. : Nowodworski Estates
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)