Gdzie urosły bańki mieszkaniowe?
2021-06-28 12:19
Gdzie urosły bańki mieszkaniowe? © pixabay.com
Ceny nieruchomości szybko rosną na wielu wiodących rynkach. Przykładem są Stany Zjednoczone. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, gdzie w latach 2015 - 2020 ceny nieruchomości mieszkaniowych najbardziej oderwały się od dochodów.
Przeczytaj także: Na rynku nieruchomości w Polsce nie ma bańki
Ekstremalnie luźna polityka monetarna w połączeniu z pakietami stymulacyjnymi sprawiła, że rynki nieruchomości mieszkaniowych w wielu krajach nie odczuły pandemii tak mocno, jak można było sądzić. Powszechny wzrost inflacji połączony z globalnym ożywieniem gospodarczym sugeruje, że wzrostowe scenariusze na 2022 r. są coraz bardziej prawdopodobne. Niektórzy analitycy obawiają się, że ceny mieszkań i domów w wielu krajach będą zmierzać w kierunku ogromnej bańki. RynekPierwotny.pl sprawdził, gdzie w latach 2015 - 2020 ceny nieruchomości mieszkaniowych najbardziej wzrosły względem dochodów ludności.Warto wiedzieć, że Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) już od pewnego czasu prezentuje zmiany wskaźnika Price to Income. Wspomniany indeks informuje, jak bardzo zmienił się nominalny poziom cen mieszkań i domów względem dochodu dyspozycyjnego ludności poszczególnych krajów. Jeśli ceny nieruchomości mieszkaniowych rosną szybciej niż średni dochód dyspozycyjny ludności, to wskaźnik Price to Income również się zwiększa. Według danych OECD z lat 2015 - 2020, zmiany analizowanego wskaźnika były następujące:
- Korea Płd. - (-6%)
- Litwa - (-5%)
- Estonia - (-4%)
- Finlandia - (-4%)
- Włochy - (-3%)
- Polska - (-1%)
- Japonia - 1%
- Australia - 2%
- Belgia - 3%
- Grecja - 3%
- Izrael - 5%
- Francja - 7%
- Norwegia - 7%
- Łotwa - 7%
- Irlandia - 8%
- Słowenia - 8%
- Dania - 9%
- USA - 10%
- Wlk. Brytania - 10%
- Szwecja - 13%
- Szwajcaria - 14%
- Chile - 15%
- Słowacja - 15%
- Czechy - 18%
- Kanada - 19%
- Hiszpania - 21%
- Niemcy - 22%
- Holandia - 24%
- Austria - 25%
- Węgry - 26%
- Portugalia - 31%
Powyższe informacje sugerują, że przez 5 lat dostępność cenowa polskich lokali i domów nie zmieniła się znacząco. Symptomy „przegrzania” rynku są natomiast bardzo wyraźne w przypadku takich krajów jak np. Hiszpania, Niemcy, Holandia, Austria, Węgry oraz Portugalia.
Andrzej Prajsnar, ekspert portalu
Przeczytaj także:
Elektrownia atomowa a ceny nieruchomości
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
ceny mieszkań, ceny nieruchomości, rynek nieruchomości, nieruchomości, bańka spekulacyjna
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)