Zainwestuj w tanie mieszkania za granicą
2010-03-19 09:55
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Luksusowe nieruchomości w cenie
Minister budownictwa Hiszpanii podał właśnie, że w 2009 roku oddano do użytkowania 387 tys. domów (dla porównania w Polsce było to 160 tys. mieszkań). Co ciekawe, w tym samym okresie w stolicy korridy sprzedano jedynie 221 tys. domów, co powoduje że obecny zasób niesprzedanych domów wzrósł z około 1,1 mln do 1,25 mln domów! W obliczu tych danych mało pocieszające wydaje się, że w 4 kwartale 2009 roku w Hiszpanii zawarto jedynie o 0,3% mniej transakcji niż rok wcześniej (przez ostatnie 2 lata spadek wolumenu był dwucyfrowy).fot. mat. prasowe
Nie dziwi więc fakt, że ceny nieruchomości w Hiszpanii spadły miejscami nawet o 50%. Nie były to jednak spadki najbardziej dotkliwe. Jak podaje jeden z łotewskich pośredników, średnia cena nieruchomości w tym kraju była w II kwartale 2009 roku o 60% niższa niż jeszcze rok wcześniej. W Bułgarii przecena wyniosła o połowę mniej (30%). Na tym tle wyróżnia się Polska, gdzie ceny mieszkań w największych miastach spadły w szczytowym okresie kryzysu o około 10%.
Co ciekawe w Grecji, pomimo kryzysu, w 2008 roku ceny jeszcze rosły. Obecnie natomiast w związku z problemami fiskalnymi obserwowana jest jedynie niewielka przecena szacowana w przedziale 5-10% oraz znaczny spadek liczby transakcji. Najbliższe miesiące pokażą czy grecki rynek nieruchomości powieli scenariusz polski – znaczny spadek wolumenu transakcji i niewielka korekta cen, czy hiszpański – gdzie ceny spadały ze znaczną dynamiką. Zależeć to będzie głównie od tego, jak inwestorzy zagraniczni zareagują na przecenę. Nadpodaż domów w Hiszpanii, w której należy upatrywać główny powód gwałtownych obniżek, wynikała nie tylko z dużej liczby nowopowstałych inwestycji, ale także z exodusu inwestorów.
Apartament nad Morzem Czarnym w cenie kawalerki w Katowicach
Wystarczy budżet rzędu 80 tys. zł aby zostać właścicielem kawalerki w bułgarskim kurorcie – Burgas. Kwota ta odpowiada cenie najtańszych mieszkań w Katowicach. Ceny domów w Burgas zaczynają się natomiast w okolicach 200 tys. zł. Dodatkowe 50 tys. zł pozwoli na nabycie umeblowanego apartamentu o powierzchni 60 m² na Słonecznym Brzegu. Dla porównania za owe ćwierć miliona złotych można zostać właścicielem dwa razy mniejszej kawalerki na warszawskim Ursynowie w niskim budynku z wielkiej płyty.
Większym budżetem należy dysponować aby nabyć nieruchomość w Hiszpanii. Najtańsze apartamenty kosztują tu około 200 tys. zł. W pobliżu Alicante za wyposażony dom o powierzchni 120 m² należy zapłacić około 410 tys. zł. Niekwestionowanym plusem Hiszpanii jest długość sezonu, który wynosi od 9 do nawet 12 miesięcy (na Costa Del Sol). Dla porównania w Bułgarii można liczyć na wynajem nadmorskiej nieruchomości przez okres około 5 miesięcy rocznie.
Podobna grubość portfela potrzebna jest aby nabyć nieruchomość w Grecji. Tu także ceny najtańszych apartamentów zaczynają się od 200 tys. zł. Średnia cena nieruchomości jest jednak wyższa niż w Hiszpanii, chcąc więc kupić dom w dobrym stanie o powierzchni 110 m² na Krecie należy dysponować bowiem kwotą minimum 500 tys. zł.
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl