Świadectwo energetyczne budynku a oszczędzanie energii
2010-03-26 09:14
Przeczytaj także: Certyfikat energetyczny budynku obowiązkowy?
"Do zawiadomienia o zakończeniu budowy lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie budynku inwestor musi dołączyć kopię certyfikatu energetycznego. Warto pamiętać, że jest ono także wymagane dla obiektu rozbudowanego, nadbudowanego lub odbudowanego" – mówi Maria Dreger z Rockwool Polska.
W sytuacji, gdy kupujemy dom lub mieszkanie od dewelopera, sporządzenie certyfikatu energetycznego należy do jego obowiązku. W blokach ze wspólną instalacją grzewczą świadectwo sporządza się dla całego budynku.
System certyfikacji energetycznej w praktyce
"Od momentu wprowadzenia w Polsce systemu certyfikacji energetycznej wydano około 100 tys. tego typu dokumentów. 90% z nich wydano dla budynków mieszkalnych, w tym przede wszystkim dla nowo wybudowanych bloków i domów. Znikome są przypadki wykonywania świadectw na rynku wtórnym, dla lokali przeznaczonych na wynajem lub sprzedaż. Taka sytuacja spowodowana jest zapewne brakiem sankcji w polskim prawie za nieposiadanie certyfikatu przy tego typu transakcj" – mówi Aleksander Panek, Prezes Zrzeszenia Audytorów Energetycznych.
fot. mat. prasowe
Po co nam certyfikaty
Przede wszystkim, chodzi o to, by zaspokoić potrzeby na komfortowe, ciepłe budynki przy minimalnych kosztach i minimalnym zużyciu energii. Pytanie brzmi tylko, na ile wprowadzony w Polsce system pozwala realizować zakładane cele?
"Pierwszy rok funkcjonowania świadectw energetycznych pozwolił zgromadzić pewne doświadczenia. To na pewno zbyt krótko, by paszporty zdążyły poprawić standard energetyczny polskich domów i mieszkań, jednak wystarczająco długo, by ocenić przyjęte rozwiązania. Certyfikaty energetyczne miały przede wszystkim służyć użytkownikom domów. Tymczasem, ze względu na przyjęty sposób obliczeń i formę świadectwa, dla większości zainteresowanych są niezbyt zrozumiałe i mało czytelne" – komentuje Maria Dreger.
Specjaliści są jednak zgodni w kwestii, że system certyfikacji energetycznej budynków jest nam potrzebny. Nawet przy wszystkich jego niedoskonałościach, dzięki świadectwom rośnie świadomość, że dotychczasowy standard energetyczny domów jest dalece niewystarczający i naraża nas na ogromne i zupełnie niepotrzebne koszty. Potwierdza to raport „Polacy o oszczędzaniu energii w budownictwie – architekci, inwestorzy”, opracowany na zlecenie Rockwool Polska, wg którego aż 46% inwestorów przyznaje, że koszty ogrzewania są dla nich problemem. Tymczasem łatwo to zmienić, wykorzystując powszechnie dostępne, energooszczędne rozwiązania na etapie budowy i każdego remontu.
"W czasach, gdy domy buduje się z kredytów spłacanych przez 30 lat, a ceny energii wciąż rosną, zwiększone nakłady na energooszczędność okazują się świetną inwestycją - przynoszącą zyski termolokatą. Czas zwrotu poniesionych kosztów liczy się co najwyżej w latach, a oszczędności na ogrzewaniu, c.w.u. i chłodzeniu domu - w dziesięcioleciach" – dodaje Maria Dreger z Rockwool Polska.
Jeżeli o standard energetyczny budynku zadba się na etapie projektowania, koszty są minimalne lub wręcz żadne. Natomiast każda termomodernizacja przeprowadzana w budynku wcześniej, niż wynikałoby to z normalnego cyklu użytkowania obiektu i zużycia jego elementów, zawsze będzie związana z dodatkowym wydatkiem.
1 2
oprac. : Katarzyna Sikorska / eGospodarka.pl