eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościPoradyZakup mieszkania: cena a funkcjonalność

Zakup mieszkania: cena a funkcjonalność

2011-01-18 11:40

Do niedawna głównym determinantem, dla którego decydowaliśmy się na zakup mieszkania była jego cena. W ostatnim czasie na czołowe miejsce czynników rozstrzygających o ostatecznym wyborze przesunęła się funkcjonalność przyszłego M. Z roku na rok chętniej dopłacamy też za bezpieczeństwo okolicy. Z analiz rynkowych wynika jednak, że spośród licznych ofert inwestorów najczęściej wybierane są te najtańsze. Jakie mieszkanie możemy kupić za 100, 200, a jakie za 300 tysięcy i czy te najtańsze przejdą test funkcjonalności i poczucia bezpieczeństwa przyszłych właścicieli?

Przeczytaj także: Piętro a cena mieszkania

Tanie mieszkanie do poprawki

Z analiz rynkowych redNet Consulting wynika, że najczęściej kupujemy mieszkania do 300 tysięcy złotych. Do deweloperów pukają głównie ludzie młodzi, osoby przed 30 rokiem życia - tak profil dzisiejszego kupującego nakreśla ta sama firma doradcza. Deweloperzy szybko przystosowali swoją ofertę do potrzeb rynkowych – coraz więcej ofert z pierwszej ręki to mieszkania nieprzekraczające 40 metrów kwadratowych. Finalizacja sprzedaży jest tym szybsza im większą ilość pomieszczeń zaplanował inwestor na jak najmniejszym metrażu, co w przypadku małej zdolności kredytowej wielu młodych ludzi nie powinno szczególnie dziwić. Zanim jednak podejmiemy decyzję o zakupie mieszkania, sprawdźmy, za co tak na prawdę płacimy i czy tani lokal spełnia nasze wymagania.

W przypadku tych najtańszych ofert, w których cena za metr kwadratowy mieszkania oscyluje w granicach 5 tysięcy złotych, raczej nie powinniśmy liczyć na gładzie na sufitach i ścianach. Nierzadko mieszkania te nie są nawet przygotowane pod malowanie. Mieszkania o niższym standardzie nie są też wolne od wad – nierówne szlichty podłogowe, brak kątów prostych w miejscach, w których są one konieczne, brak pionów – to tylko niektóre niedociągnięcia, otrzymywane w pakiecie z mieszkaniem. Tymczasem średni koszt wykończenia mieszkania to wydatek co najmniej kilkuset złotych za metr kwadratowy.

Wszelkie poprawki to dodatkowe koszty. W przypadku mieszkań w stanie deweloperskim podwyższonym z przedziału cenowego 6 – 7 tysięcy złotych otrzymujemy wnętrze, które po niewielkim zakresie prac wykończeniowych, jest już w pełni gotowe do przyjęcia mebli. Przyjmuje się za kryterium minimalne zaliczenia do tej kategorii mieszkań lokale wykończone tynkiem maszynowym, co najmniej III kategorii – tłumaczy Tomasz Sujak, dyrektor ds. Handlowych w Grupie Archicom, firmy deweloperskiej z rynku wrocławskiego. Pytanie jakie mieszkanie możemy kupić za 100, 200, a jakie za 300 tysięcy wiąże się także z innym kryterium, często pomijanym przez nabywców przy zakupie lokalu – a mianowicie kosztów jego eksploatacji. Te nierozerwalnie wiążą się z jakością wykonania i zastosowanymi w budynku technologiami. Należy zwrócić uwagę nie tylko z jakich materiałów wykonany jest budynek, w którym planujemy zamieszkać, ale także czy jest on odpowiednio ocieplony. Od tego zależą nasze przyszłe koszty oraz komfort mieszkania.

W cenie każdy metr kwadratowy

Przestronność pomieszczeń to cecha, na którą nabywcy często zwracają uwagę podejmując decyzję o zakupie „własnego M”. Z drugiej strony, najchętniej kupujemy mieszkania, gdzie na małej powierzchni zaprojektowano co najmniej kilka pomieszczeń. Dlatego w ostatnich latach furorę robią pokoje z aneksem kuchennym, dzięki którym można zaoszczędzić co najmniej kilka metrów kwadratowych. Otwarta kuchnia to dla jednych wada, dla innych spora zaleta mieszkania. Kupując mieszkanie warto zwrócić uwagę na sąsiedztwo kuchni i salonu oraz na ilość ścian nośnych – im ona jest mniejsza – tym łatwiej będzie nam na przykład modnie otworzyć małą kuchnię lub poszerzyć kosztem innych pomieszczeń.

Mieszkania powinny być tak zaprojektowane, by nie tylko dawały jak najwięcej możliwości aranżacyjnych każdemu właścicielowi, ale i były jak najbardziej ustawne. Najbardziej cenione są inteligentne plany mieszkań, w których zachowane są odpowiednie proporcje pomieszczeń, w kształcie przypominającym kwadrat, z dużymi oknami, dzięki którym nawet w przypadku najmniejszego metrażu ma się poczucie przestrzeni. Nie da się ukryć, że dobry rozkład mieszkania idzie w parze z jego ceną.

Najwięcej problemów mamy z wnętrzami, w których na przykład długość jest znacznie większa niż szerokość. Mało ustawne pomieszczenia tj. np. zbyt długi i wąski przedpokój stwarzają wiele problemów w aranżacji. Ciężko w takim przypadku wygospodarować miejsce na szafy i schowki, które w mieszkaniu są dość istotne – twierdzi Karolina Grabias-Róg, architekt wnętrz z Biura Projektowania Wnętrz Ego Design. Proporcje wnętrza możemy wymodelować za pomocą doboru kolorów. Odpowiednio użyta barwa i sposób oświetlenia mogą wiele zdziałać – na przykład optycznie poszerzyć pomieszczenie. Będzie to jednak tylko wizualna zmiana, takim zabiegiem nie zyskamy dodatkowych metrów. Często decyzję o zakupie mieszkania podejmujemy kierując się jego niską ceną. Ta nierzadko jest podyktowana małą funkcjonalnością lokalu – na przykład tym, że w pomieszczeniach są skosy dachu lub wnętrza mają nieregularne kształty.

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: