Koszty ogrzewania można obniżyć o 40%
2011-12-02 10:45
Potencjalne oszczędności na ogrzewaniu © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kupujesz mieszkanie? Sprawdź opłaty eksploatacyjne
PGNiG chciałby, aby ceny gazu wzrosły od stycznia o 20%. Ta podwyżka mogłaby obciążyć budżet rodziny posiadającej ogrzewany gazem dom o powierzchni 150 metrów o dodatkowe 450 złotych – wynika z szacunków Home Broker. Gaz nie jest jednak jedynym surowcem używanym w ciepłownictwie, którego cena systematycznie rośnie. Warto zauważyć, że zgodnie z danymi Ministerstwa Gospodarki ogrzewanie odpowiada za ponad 70% zużycia energii w gospodarstwach domowych. Potencjał do oszczędności w tym zakresie jest więc największy.Nowe domy na wygranej pozycji
Najłatwiej obniżyć comiesięczne rachunki poprzez przeprowadzenie gruntownej termomodernizacji. Trwający już sezon grzewczy i zbliżająca się zima mogą jednak nie pozwolić na tego typu inwestycje (na przykład remont elewacji lub wymianę grzejników). W tym roku rachunki za ogrzewanie mogą i tak być niższe niż zeszłoroczne. Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, które do tego nie muszą uszczuplić domowego budżetu. Home Broker bazując na wyliczeniach specjalistycznych portali przygotował listę 6 takich rozwiązań.
Zgodnie z szacunkami w skrajnych przypadkach mogą one obniżyć rachunki za ogrzewanie 50-metrowego mieszkania w wielkiej płycie nawet o 860 zł,a w 150-metrowym domu jednorodzinnym ogrzewanym węglem nawet o 1500 zł.
Dostosuj temperaturę do pomieszczeń
Po pierwsze nie ma sensu ogrzewanie całej nieruchomości do jednej temperatury. Często pojawiającą się radą jest różnicowanie Ilości ciepła dostarczanego do każdego pomieszczenia, co w praktyce może okazać się kłopotliwe. Tradycyjnie uznaje się, że w łazience powietrze powinno być ogrzane do 22 stopni. W pokoju dziennym powinno panować 20 stopni, a w sypialni około 17. Trzeba oczywiście pamiętać, że temperatura uznawana za komfortową jest różna w przypadku konkretnych osób. Niemniej jednak różne szacunki pokazują, że obniżenie o jeden stopień temperatury w mieszkaniu lub domu skutkuje obniżeniem zapotrzebowania na energię cieplną o 5 – 6% rocznie. W przypadku mieszkania o powierzchni 50 m kw. i trzykrotnie większego domu roczna oszczędność na ogrzewaniu może wynieść odpowiednio 120 i 210 zł przy obniżeniu temperatury tylko o jeden stopień Celsjusza. Nie chodzi tu o to, aby prowadzić drobiazgowy monitoring rozkładu temperatur w każdym pomieszczeniu. Wystarczy po prostu w tych, z których rzadziej korzystamy, ręcznie przykręcić termostat na grzejniku.
… i pory dnia
Pojawiają się też głosy, że duże oszczędności może przynieść obniżanie temperatury w domu na czas, gdy domownicy są w pracy czy w szkole. Portal tanie-ogrzewanie.pl szacuje na przykład, że przykręcenie ogrzewania o trzy stopnie Celsjusza od godziny 9 do 15 i od 23 do 6 pozwoli ograniczyć zapotrzebowanie na energię cieplną o 10%. W przypadku mieszkania o powierzchni 50 m kw. i trzykrotnie większego domu roczna oszczędność na ogrzewaniu może zgodnie z szacunkami portalu tanie-ogrzewanie.pl wynieść odpowiednio 220 i 380 zł.
W praktyce jednak osiągnięcie takich oszczędności może być bardzo trudne. Przede wszystkim problemem jest skokowy wzrost temperatury, jaki następuje w momencie, gdy domownicy wracają do domu. Jeśli na przykład różnica wynosi 4 stopnie Celsjusza i dom jest ogrzewany gazem, piec musi wykonać ogromną pracę, aby w krótkim czasie dostosować temperaturę do wyższych wymagań. A to sprawia, że zużyta w tym czasie energia może „skonsumować” oszczędności jakie udało się wygospodarować wcześniej ograniczając dogrzewanie pustego domu. Duże znaczenie będzie tu oczywiście miała technologia budowy.
oprac. : eGospodarka.pl