Ceny mieszkań III 2012
2012-03-27 13:37
Prognoza zmiany cen mieszkań w największych miastach Polski © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Apartamenty w Polsce trudne do zdobycia
Wszystko wskazuje na to, że styczniowy wzrost optymizmu wśród doradców Home Broker nie był zdarzeniem przypadkowym. Marzec jest bowiem trzecim z rzędu miesiącem poprawy nastrojów objawiającej się w postaci zmniejszenia oczekiwanego tempa spadku cen mieszkań w największych miastach Polski w perspektywie 12 miesięcy. Co więcej, poprawa ta przybiera na sile. Podczas gdy jeszcze w grudniu doradcy spodziewali się obniżki cen średnio o 4,1%, w styczniu było to 2,9%, w lutym 1,9%, to w marcu skala spodziewanej przeceny wynosi już „tylko” 0,9%. Warto przypomnieć, że w ostatnich 12 miesiącach przeciętne mieszkanie w dużym mieście straciło na wartości ponad 6% (dane Home Broker i Open Finance; ceny transakcyjne). Spełnienie scenariusza kreślonego dziś przez doradców Home Brokera oznaczałoby więc wyhamowanie spadków, a więc sporą zmianę na rynku.fot. mat. prasowe
Prognoza zmiany cen mieszkań w największych miastach Polski
Równoważą się siły pesymistów i optymistów
Obserwowane zmiany w prognozach są konsekwencją rosnącego optymizmu wśród respondentów. Za optymistów zostali uznani doradcy, którzy w perspektywie kolejnych 12 miesięcy spodziewają się wzrostu cen mieszkań. Takie spojrzenie na rynek może budzić pewne kontrowersje, szczególnie z punktu widzenia kupujących, dla których pożądane są spadki cen. Odmiennie są oczywiście oczekiwania sprzedających. Łącząc interesy jednych i drugich można przyjąć, że umiarkowane wzrosty cen mieszkań w długim terminie świadczą o sile i dojrzałości rynku, a także sprzyjają wzrostowi gospodarczemu. Przyjmuje się, że na dojrzałym rynku ceny powinny rosnąć w długim terminie o 1-2 pkt. proc. powyżej inflacji. Do takiego stanu jeszcze nam dużo brakuje.
W marcu prawie co dziesiąty doradca Home Broker spodziewał się, że mieszkania za rok będą kosztowały tyle, co dziś. Oznacza to jednak prognozę realnego spadku cen. Spośród tych, którzy wskazali konkretny trend dla rynku przewagę mają wciąż pesymiści. Jest ich 48%. Odmiennego zdania było 42% osób. W efekcie bieżący odczyt wskazuje na stopniowe równoważenie sił między pesymistami i optymistami. Da porównania jeszcze na początku roku, czterech na pięciu respondentów miało nastawienie pesymistyczne.
fot. mat. prasowe
Odsetek oczekujących wzrostu i spadku cen nieruchomości
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)