"Mieszkanie dla młodych" nadzieją demografii?
2012-10-29 13:12
Przeczytaj także: Wrocław za drogi dla MdM
Ta znacząca skala cywilizacyjnego cofnięcia wynika z utrzymującego się od początku transformacji ustrojowej, a wielokrotnie opisywanego przez rynkowych ekspertów, braku w pełni adekwatnej do sytuacji społeczno-ekonomicznej statystycznej polskiej rodziny polityki mieszkaniowej, wspartej odpowiednim budżetem. Tymczasem w Polsce od lat na mieszkalnictwo przeznacza się zaledwie jeden promil PKB, co jak wynika z historii oraz doświadczeń państw o różnym stopniu rozwoju gospodarczego jest kwotą nawet dwudziesto-trzydziestokrotnie zaniżoną w stosunku do potrzeb takiego kraju jakim jest obecnie Polska.
W Polsce państwowe wsparcie komercyjnego segmentu rynku mieszkaniowego poprzez dotowanie nabywania mieszkań na własność, na zasadach jakie wciąż obowiązują w „Rodzinie na swoim”, a jakie w przyszłości wyznaczy MDM jest z pewnością inicjatywą potrzebną, pożyteczną, a przede wszystkim oczekiwaną, jednak w głównym stopniu przez pozostającą w mniejszości tę lepiej sytuowaną od średniej krajowej część młodego pokolenia Polaków. A taki zakres dedykacji każdego kolejnego z programów interwencyjnych państwa na rynku nieruchomości będzie oznaczał ponawianie próby osiągnięcia mocno oddalonego celu za pomocą okresowo powtarzanych małych kroków, w dodatku skierowanych donikąd. Wystarczy bowiem zadać sobie retoryczne pytanie, w jakim stopniu rozwiązała problemy polskiego mieszkalnictwa kończąca właśnie swą kilkuletnią misję „Rodzina na swoim”? – Zauważa Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.
Nie tędy droga
Powstrzymanie zbliżającej się nieubłaganie kolejnej fali masowej emigracji Polaków, tudzież zahamowanie dramatycznego regresu krajowych statystyk demograficznych, wreszcie radykalna poprawa warunków mieszkaniowych Polaków z perspektywą likwidacji w przewidywalnym choć długim terminie gigantycznego statystycznego deficytu mieszkaniowego, to zadania wielokrotnie przekraczające potencjał i możliwości takich programów jak RnS czy MDM. Paradoksalnie jednak ten ostatni staje się powoli sztandarowym przykładem troski państwa o optymalne warunki rozwoju rodziny i radykalną poprawę parametrów demograficznych kraju. Niestety, nie tędy droga.
Od dawna czołowi eksperci rynkowi postulują wdrożenie programu mieszkaniowego, często określanego jako „narodowy”, który radykalnie zredukowałby zacofanie cywilizacyjne polskiej mieszkaniówki. Miałby on polegać m.in. na długoterminowym wspieraniu przez państwo w stopniu wielokrotnie poważniejszym niż obecnie budownictwa społecznego, komunalnego czy socjalnego, stworzenia warunków prawno-gospodarczych dla budownictwa komercyjnego na wynajem, uproszczeniu i odbiurokratyzowaniu procesów inwestycyjnych, czy wreszcie udostępnieniu pod budownictwo mieszkaniowe tanich terenów inwestycyjnych.
Na razie niestety sytuacja we wszystkich wymienionych kwestiach wygląda już tradycyjnie coraz mniej optymistycznie, a oczekiwanie na wprowadzenie radykalnych zmian programowych w polityce mieszkaniowej rządu coraz bardziej przypomina przysłowiowe czekanie na Godota. Kurczą się zasoby mieszkań komunalnych choćby poprzez ich wyprzedaż, spada rokrocznie liczba mieszkań budowanych przez gminy dla rodzin o niskich dochodach, cieszące się jeszcze kilka lat temu wielką sławą TBS-y odchodzą do lamusa, a budownictwo spółdzielcze resztkami sił walczy o przetrwanie. Natomiast z ostatniego raportu GUS, publikującego wstępne dane budownictwa mieszkaniowego w okresie styczeń – wrzesień 2012, można się dowiedzieć, że w okresie trzech pierwszych kwartałów br. w ramach budownictwa społecznego czynszowego oddano do użytkowania 896 lokali, czyli o… 42,4% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – podsumowuje Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.
1 2
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
Anna8011 / 2013-08-25 22:30:25
Patrząc z tej perspektywy, to żaden program nie ma szansy bytu. A co z osobami, które na nim skorzystają? przecież takie też będą. A ile zyskają? No tu już mamy możliwość tego sprawdzenia. Wystarczy wprowadzić dane do kalkulatora MDM http://mieszkaniedlamlodych.com/mieszkanie-dla-mlodych-kalkulator/ [ odpowiedz ] [ cytuj ]