Rusza sezon na zagraniczne nieruchomości wakacyjne
2013-04-17 13:30
Przeczytaj także: Nieruchomości wakacyjne na południu Europy: przecena
Są kraje gdzie ceny rosną
W większości krajów europejskich kryzys na rynku mieszkaniowym był mocno zarysowany lub pozostaje wciąż widoczny, ale nie wszędzie tak jest. Warto zwrócić uwagę w tym zakresie na: Austrię, Szwajcarię, Estonię, Wielką Brytanię i Niemcy. Z grona tego można wyznaczyć kraje, w których załamanie na rynku nieruchomości nie było w ostatnich latach specjalnie obserwowane. Są to Austria, Szwajcaria i Niemcy. W dwóch pierwszych ceny nie tylko nie spadały, ale nawet rosły, przez co powoli mówi się o przegrzewaniu rynków. W Estonii, po bardzo głębokiej korekcie trwającej od końca 2009 roku, widoczne jest spore odreagowanie. W Wielkiej Brytanii ceny nieruchomości, po ustabilizowaniu na przełomie 2009 i 2010 roku, pozostają na poziomie o 10% niższym niż u szczytu hossy, choć w opinii gospodarstw domowych coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz wzrostu cen nieruchomości.
fot. mat. prasowe
Zmiany cen nieruchomości w ostatnich latach - pozostałe kraje
W Wielkiej Brytanii ceny nieruchomości, po ustabilizowaniu na przełomie 2009 i 2010 roku, pozostają na poziomie o 10% niższym niż u szczytu hossy.
Oprócz ceny są też koszty
Mówiąc o zakupach za granicą nie można nie wspomnieć o kosztach transakcyjnych i ryzyku walutowym. Kupując własne „M” nad ciepłym morzem trzeba też ponieść koszty obsługi prawnej i podatków. Niewiele na ten cel trzeba wydać w Bułgarii. Jak wynika z danych Global Property Guide, kupujący muszą dysponować dodatkowymi środkami w wysokości 3,45 – 5,1% wartości nieruchomości. Na tę wartość składa się podatek od zakupu nieruchomości płacony w gminie (podobny do naszego PCC płaconego do budżetu centralnego), opłaty notarialne, opłaty sądowe i prowizja pośrednika. Ze znacznie wyższymi kosztami transakcyjnymi trzeba się liczyć na terenie Grecji. Kupujący musi z tego tytułu wydać dodatkowo aż od 10,14 do 16,01% wartości nieruchomości. Największym składnikiem tych kosztów jest podatek od zakupu.
fot. mat. prasowe
Koszty transakcyjne za granicą
Kupując własne „M” nad ciepłym morzem trzeba też ponieść koszty obsługi prawnej i podatków.
Gdyby ktoś rozważał zakup nieruchomości dziś gdy są one przecenione licząc, że w przyszłości ich wartość wzrośnie musi też pamiętać o kosztach sprzedaży nieruchomości. Są to zarówno koszty transakcyjne, przeważnie zawierające się w maksymalnie kilku procentach, jak i podatek od wzrostu wartości nieruchomości. Inwestor jest z niego przeważnie zwolniony jeśli kupił nieruchomość kilka lat temu. W Hiszpanii wystarczy rok, a w Chorwacji 3 lata – wynika z danych GPG. Najgorzej jest w Grecji, gdzie może to trwać nawet 25 lat (dotyczy to nieruchomości kupionych od 2006 roku).
Na koniec pozostaje ryzyko walutowe. Przypomnijmy, że spadek wartości złotego (wzrost notowań innych walut) sprzyja inwestycjom zagranicznym, gdyż zarówno przeliczony na złote czynsz najmu, jak i wyrażona w złotych wartość nieruchomości za granicą rosną wraz z kolejną przeceną naszej waluty. Przykład? Gdyby polski inwestor wydał na mieszkanie za granicą 100 tys. euro w czerwcu 2001 roku, to faktycznie ulokowałby w niej 335 tys. zł. Zmiany na rynku walutowym w kolejnych miesiącach powinny takiego inwestora cieszyć. W lutym 2004 roku euro kosztowało już 4,9 złotego. W efekcie 100 tys. euro ulokowane w mieszkaniu warte byłoby aż 490 tys. złotych. Ale już gdyby dokonał inwestycji na przykład na początku 2004 roku przy kursie 4,9 zł za euro i chciał ją zamknąć pięć lat później, gdy kurs oscylował w okolicach 3,2 zł za euro, poniósłby sporą stratę.
fot. mat. prasowe
Kurs EUR/PLN
W lutym 2004 roku euro kosztowało już 4,9 złotego. W efekcie 100 tys. euro ulokowane w mieszkaniu warte byłoby aż 490 tys. złotych.
Bartosz Turek
![Inwestycje w zagraniczne nieruchomości hotelowe [© materiały dewelopera] Inwestycje w zagraniczne nieruchomości hotelowe](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/inwestowanie-pieniedzy/Inwestycje-w-zagraniczne-nieruchomosci-hotelowe-121510-150x100crop.jpg)
1 2
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)