Zakup droższy o 128%, a czynsze najmu wyższe aż o 70% - tak zmieniły się realia amerykańskiego rynku nieruchomości w latach 70-tych. Jeśli grozi nam dziś stagflacja, to ten przykład sugeruje, że właściciele mieszkań mogą spać spokojnie. Przejdź do artykułu ›