eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie250,- za prad miesiecznie to duzo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 21. Data: 2014-10-28 09:31:15
    Temat: Re: 250,- za prad miesiecznie to duzo?
    Od: d...@g...com

    W dniu poniedziałek, 27 października 2014 13:52:34 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
    > Uszanowanie.
    >
    >
    > Jak co pol roku dostalem rozliczenie okresu za prad. Od kiedy mieszkam
    > prognoza tylko rosnie. Niby nie ma zadnych dodatkowych urzadzen a
    > doszlismy juz do ok. 250 zyli za miesiac. Gotowanie na indukcji.
    > Zastanawiam sie, czy mam szukac dziury w kablu, czy nie odstaje od reszty?
    >
    > Pozdro.. TK

    mieszkanie, rodzina 2+1, indukcja, zmywarka, lodówka, w lato klimatyzator (taki
    przenośny), w zimę elektryczna podłogówka w łazience, tv, komp wychodziło średnio
    150zł/mc


  • 22. Data: 2014-10-28 18:41:09
    Temat: Re: 250,- za prad miesiecznie to duzo?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2014-10-27 13:52, Maniek4 wrote:
    > Niby nie ma zadnych dodatkowych urzadzen a
    > doszlismy juz do ok. 250 zyli za miesiac.

    Piec węglowy (pompa, dmuchawa, jakieś 60W non stop), serwer jakieś 20W,
    masa różnych wtyczkowych zasilaczy. Wsysają 170zł / miesiąc. Latem 130.
    Rodzina 4 osoby. Raczej nie oszczędzamy. Gotujemy na gazie. TV LCD
    jakies 4h dziennie.

    Mam w domu dodatkowy obwód 230V i sporo gniazd. Czas niedługo
    wykorzystać zabawkę i bede wyłaczał gniazda jak nikogo w domu nie
    bedzie. Sam ejstem ciekaw ile z tych pieniędzy zabieraja ladowarki i
    inne duperele od swiecenia diodą.


  • 23. Data: 2014-10-28 21:56:56
    Temat: Re: 250,- za prad miesiecznie to duzo?
    Od: Bolko <s...@g...com>

    Ja kupiłem licznik energii (taki elektroniczny).
    I za zmywarkę, pralkę oraz czajnik elektryczny
    za jedno zużycie (uruchomienia) wyszło mi coś ok 50 gr.
    Oczywiście na tych najczęściej używanych ustawieniach.


  • 24. Data: 2014-10-29 09:38:03
    Temat: Re: 250,- za prad miesiecznie to duzo?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:db8c0909-daaf-4c2c-a8f3-59be8a3dca7a@go
    oglegroups.com...

    > Ja kupiłem licznik energii (taki elektroniczny).
    > I za zmywarkę, pralkę oraz czajnik elektryczny
    > za jedno zużycie (uruchomienia) wyszło mi coś ok 50 gr.
    > Oczywiście na tych najczęściej używanych ustawieniach.

    Nie wiem, jak czajnik (można policzyć z objętości) ale dobre pralki i
    zmywarki biorą poniżej 1kWh na cykl czyli właśnie ok. 50-60gr.
    Przy czym różnica w zużyciu energii niewiele zależy od pojemności. Czyli
    bardzie ekonomiczna jest duża pralka i duża zmywarka bo można je puszczać co
    drugi dzień. Oczywiście są programy "pół wsadu" ale one oszczędzają głównie
    wodę i detergent.

    Oświetlenie LED bierze jakieś 20W /za każde 1000 lumenów (tradycyjne 4 razy
    więcej). Czyli jak ktoś ma jednocześnie włączone 3 tysiące lumenów średnio
    przez 4 godziny dziennie to przy oświetleniu LED zużyje 7,2 kWh miesięcznie
    a przy tradycyjnym 28.8 kWh miesięcznie.

    Sporo bierze oświetlenie zewnętrzne. Jeśli ktoś ma halogeny 500W na zewnątrz
    i one świecą przez godzinę dziennie to musi doliczyć kolejnych 15 kWh
    miesięcznie za każdy.

    Laptop bierze jakieś 30W-50W komputer stacjonarny (zwykły) z monitorem
    jakieś 100-150W natomiast jak ktoś ma super mocny do grania to może i do
    200 dojść.

    Współczesny telewizor tzw. LED to jakieś 30-50W w zależności od wielkości i
    ustawionej jasności starsze LCD miały ok. 100W a plazmy jeszcze więcej.

    Najwięcej i tak traci się przez urządzenia włączone non-stop, o których
    istnieniu szybko zapominamy. router którzy bierze 5W zużyje 3,6 kWh na
    miesiąc, ale taki co bierze 30W już 21,6 kWh na miesiąc a więc wielokrotnie
    więcej niż telewizor używany przez kilka godzin dziennie. Problematyczne
    bywają też dekodery SAT czy zestawy kina domowego.

    Gotowanie to "temat rzeka" ciężko porównywać kogoś kto odgrzewa pizzę, z
    kimś kto przygotowuje 4 daniowy posiłek. Poza tym można gotować i gotować.
    Jeden będzie gotował fasolę przez 4 godziny w zwykłym garnku i drugi weźmie
    tzw. szybkowar i zrobi to znacznie oszczędniej. Najwięcej energii traci się
    gdy para idzie "w gwizdek" a właściwie do okapu :-) nie pamiętam źródła, ale
    gotowanie bez przykrywek zużywa o około 25% energii więcej niż gdy się ich
    używa.

    No i dochodzimy do instalacji, ale to już pełna wolna-amerykanka. Można mieć
    w obiegu CO jedną pompę 50W, a można trzy po 150W każda. W instalacji
    wentylacji można mieć dwa wentylatory po 30W, można po 150W, a można i takie
    po 500W

    Cyrkulację CWU można mieć zrobioną że chodzi non-stop, albo taką że działa w
    zależności od zegara co jakiś czas przez chwilę, albo np. połączoną z
    włącznikiem światła w łazience.

    Na koniec "dyżurny do bicia" czyli ładowarki. Wbrew pozorom ładowarka z
    telefonu pozostawiona w gniazdku nie zrujnuje naszego budżetu. Pobiera ona
    poniżej 1W więc miesięcznie nie uzbiera się nawet nawet 1kWh. Spor
    współczesnej elektroniki chwali się zużyciem energii w stanie czuwania grubo
    poniżej 1W, więc ten demonizowany kilka lat temu problem został już
    naprawiony. Ale oczywiście warto takie urządzenia co jakiś czas sprawdzać,
    bo historia pokazuje że nawet jak na początku brało 1W to po kilku latach
    potrafi brać 5W.

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1