Mam okazję pożyczyć na 1-2 dni aerator spalinowy i "przelecieć" nim
trawniki (mam b. dużo mchu). Ponieważ jest jeszcze bardzo mokro więc
obawiam się, że aerator wydrapie mi wszystko razem z trawą do zera.
Następną okazję na pożyczenie będę miał dopiero za miesiąc.
Czy zaryzykować aeracje teraz, czy poczekać do kwietnia? Jak radzicie?
Jacek
PS
poczytałem sobie, co radzi wujek Google. Radzi w marcu, a jak się nie
da, to ostatecznie początek kwietnia.