eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domArchitekt wnetrz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2010-01-23 13:55:32
    Temat: Architekt wnetrz
    Od: Dy <d...@m...com.pl>

    Czy ktos wspolpracowal z takowym? Pytam o wszelkiego typu wskazowki
    przy wykonywaniu projektu przez architekta. Na rysunkach wyglada
    wszystko pieknie ale jak dojdzie do wykonawstwa zaczynaja sie
    problemy.
    Na co nalezy zwracac uwage i co powinien taki architekt uwzglednic?
    Np.na wieksosci projektach nie widzialem zeby jakis architekt pokazal
    jak wykonczyc polaczenie podlogi ze sciana. Prawie zawsze jest to bez
    zadnego wykonczenia ot po prostu podloga dochodzi do sciany i koniec a
    tak sie przeciez nie da tam gdzie jest np. drewno na odlodze.

    pozdrawiam
    Dy


  • 2. Data: 2010-01-23 18:54:51
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: "magda" <m...@m...pl>


    Uzytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisal w wiadomosci
    news:b0b37274-ea01-4d88-bc5d-8127e0ec2024@h2g2000yqj
    .googlegroups.com...
    > Czy ktos wspolpracowal z takowym? Pytam o wszelkiego typu wskazowki
    > przy wykonywaniu projektu przez architekta. Na rysunkach wyglada
    > wszystko pieknie ale jak dojdzie do wykonawstwa zaczynaja sie
    > problemy.
    > Na co nalezy zwracac uwage i co powinien taki architekt uwzglednic?
    > Np.na wieksosci projektach nie widzialem zeby jakis architekt pokazal
    > jak wykonczyc polaczenie podlogi ze sciana. Prawie zawsze jest to bez
    > zadnego wykonczenia ot po prostu podloga dochodzi do sciany i koniec a
    > tak sie przeciez nie da tam gdzie jest np. drewno na odlodze.

    Raczej nie widziales projektów wykonawczych, a tylko wizualizacje
    zamieszczane w stronach. Na wizualizacjach czasami sie takie detale pomija.
    Projekt wykonawczy oprócz dokladnych rysunków technicznych dla ekipy ma
    jeszcze obszerny opis m.in. nt. polaczen, o które pytasz. Poza tym zawsze
    jest taka opcja jak 'nadzór autorski', gdzie architekt tlumaczy panu
    Kaziowi co i jak. Wszystko zalezy jak sie dogadacie odnosnie zakresu
    projektu. Im bardziej szczególowy tym kosztowniejszy. Jesli sie zdecydujesz
    na wspólprace z archtektem to wskazane jest, zeby wykonywala go jego ekipa,
    z która sie dogaduje bez problemu. Z obcymi ekipami czesto jest problem.
    Takim sie czesto nie chce czegos robic, bo za skomplikowane, albo nie wiedza
    jak i kombinuja. Za efekt (czasami oplakany) niestety placi inwestor.
    Najlepiej wybrac opcje z nadzorem autorskim, wtedy sie taki w razie jakiejs
    wpadki nie wykreci ;)


  • 3. Data: 2010-01-23 20:01:37
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl>


    Uzytkownik "magda"napisala

    > Poza tym zawsze jest taka opcja jak 'nadzór autorski', gdzie architekt
    > tlumaczy panu Kaziowi co i jak.

    Czasami "Pan Kazio" jest pytany przez architekta , czy to da sie zrobic,
    jezeli jest odwrotnie to znaczy ,ze wlasnie zatrudniliscie czwraty garnitur
    wykonawców.
    Czasami wcale nie jest pytany - wtedy zatrudniliscie ekstraklase albo bedzie
    piekna katastrofa.

    Najlepszy architekt ma "swoja ekipe" ale takie cuda zdarzaja sie wtedy gdy
    apartament widzisz dopiero po odbiorze a sprowadzasz sie do niego bez
    walizek - ale wtedy apartament 10kzl /m2 a wykonczenie i wyposazenie kolejne
    15 kzl/m2.

    Czego wszystkim zycze :)


    Dziobak



  • 4. Data: 2010-01-23 20:37:06
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: Dy <d...@m...com.pl>


    > Raczej nie widziales projekt w wykonawczych, a tylko wizualizacje

    Owszem też widziałem.

    > Projekt wykonawczy opr cz dokladnych rysunk w technicznych dla ekipy ma
    > jeszcze obszerny opis m.in. nt. polaczen, o kt re pytasz.

    te które widziałem nie były aż tak szczegółowe jak opisujesz

    Poza tym zawsze
    > jest taka opcja jak  'nadz r autorski', gdzie architekt tlumaczy panu
    > Kaziowi co i jak. Wszystko zalezy jak sie dogadacie odnosnie zakresu

    Co, jesli chciałbym na bieżąco brać udział w pracach wykończeniowych,
    wtedy na każdym etapie dobrze wiedzieć co będzie na końcu. Jeśli nie
    ma tego ani w wizualizacji ani na wykonawczych najczęściej pojawia się
    w końcówce i jest to efekt przypadku. Czasami nawet ciekawego ale
    przypadku.


    > na wsp lprace z archtektem to wskazane jest, zeby wykonywala go jego ekipa,
    > z kt ra sie dogaduje bez problemu. Z obcymi ekipami czesto jest problem.

    Takie ekipy z założenia są drogie, za sam fakt współpracy z
    architektem podbijają cenę o 50%. Moim zdaniem właśnie powinno być
    taniej. Bez sensu przepłacać jeśli można to samo zrobić taniej.


    Pozdrawiam
    Dy


  • 5. Data: 2010-01-23 20:41:19
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: Dy <d...@m...com.pl>

    > Najlepszy architekt ma "swoja ekipe" ale takie cuda  zdarzaja sie wtedy gdy
    > apartament widzisz dopiero po odbiorze a sprowadzasz sie do niego bez
    > walizek - ale wtedy apartament 10kzl /m2 a wykonczenie i wyposazenie kolejne
    > 15 kzl/m2.

    Jak zawsze przesada. Nie musi to być apartament i nie musi tyle
    kosztować. Jest to schemat myslowy wykonawców, którzy slysząc, że ktoś
    zatrudnił architekta natychmiast podbijaja cene a to błąd. Za normalne
    pieniędze można miec architekta i za normalne pieniądze można
    wykończyć mieszkanie - ceny ktore podales naleza do kosmicznych.

    Pozdrawiam
    Dy


  • 6. Data: 2010-01-23 22:02:15
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: "magda" <m...@m...pl>


    Użytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisał w wiadomości
    news:8d31716d-7073-4bfd-b990-28a2596cb5e2@r19g2000yq
    b.googlegroups.com...

    > Raczej nie widziales projekt w wykonawczych, a tylko wizualizacje

    Owszem też widziałem.

    > Projekt wykonawczy opr cz dokladnych rysunk w technicznych dla ekipy ma
    > jeszcze obszerny opis m.in. nt. polaczen, o kt re pytasz.

    te które widziałem nie były aż tak szczegółowe jak opisujesz
    ---

    Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale w przeciwieństwie do projektów
    budowlanych, w architekturze wnętrz nie ma żadnych norm i dlatego te
    projekty wyglądają różnie, mają różną zawartość i cenę. Zawsze przed
    podpisaniem umowy możesz poprosić o jakieś przykładowe pełne opracowanie
    projektowe. Chociaż są też tacy, którzy robią kilka wizualek, kilka prostych
    rysunków, a potem siedzą prawie dzień w dzień na budowie z ekipą, tłumaczą i
    pilnują.
    Możesz też poprosić o kontakt do byłych klientów architekta i wypytać ich o
    wszystko, rzadko (bo nikt nie lubi komisji we własnym domu) może sie trafić
    wycieczka do domu, gdzie realizacja została zakończona.


    Poza tym zawsze
    > jest taka opcja jak 'nadz r autorski', gdzie architekt tlumaczy panu
    > Kaziowi co i jak. Wszystko zalezy jak sie dogadacie odnosnie zakresu

    Co, jesli chciałbym na bieżąco brać udział w pracach wykończeniowych,
    wtedy na każdym etapie dobrze wiedzieć co będzie na końcu. Jeśli nie
    ma tego ani w wizualizacji ani na wykonawczych najczęściej pojawia się
    w końcówce i jest to efekt przypadku. Czasami nawet ciekawego ale
    przypadku.

    ---
    Zadaniem architekta jest przewidzieć wszystko, w końcu za to mu się płaci.
    Twój dom, czy mieszkanie nie będzie jego pierwszym. Zaufanie inwestora jest
    cenne, ale jak w życiu powinna obowiązywać zasada ograniczonego zaufania.
    Masz prawo być obecny w trakcie takich wizyt na budowie, a nawet jest to
    wskazane, w przeciwnym razie bedzie mógł Ci zarzucić brak współdziałania i
    zerwać umowę (to żart oczywiście ;)


    > na wsp lprace z archtektem to wskazane jest, zeby wykonywala go jego
    > ekipa,
    > z kt ra sie dogaduje bez problemu. Z obcymi ekipami czesto jest problem.

    Takie ekipy z założenia są drogie, za sam fakt współpracy z
    architektem podbijają cenę o 50%. Moim zdaniem właśnie powinno być
    taniej. Bez sensu przepłacać jeśli można to samo zrobić taniej.
    ---
    Architekci współpracują z doświadczonymi (a to niestety kosztuje) ekipami,
    które nie mówią 'tego się nie da zrobić', tylko robią. Nie wydake mi się,
    żeby ta różnica wynosiła, aż 50%, chyba że znajdziesz taką, która oprócz
    pomalowania ścian nic więcej nie potrafi. Efekt końcowy zależy w dużej
    mierze od wykonawców projektu, co z tego, że sam projekt będzie perfekcyjny,
    jak realizować go będzie ekipa, która nie będzie potrafiła czytać rysunków
    technicznych. Jeszcze pół biedy, jak się przyznają, ale są tacy, co nic nie
    mówią, tylko robia po swojemu. Np. fuga w projekcie ma 2 mm, a oni robią
    4mm, no bo jakie to ma znaczenie? Wiesz, diabeł tkwi w szczegółach.


    pozdrawiam
    m.


  • 7. Data: 2010-01-23 22:15:36
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: "magda" <m...@m...pl>


    Użytkownik "dziobak" <
    >
    > Czasami "Pan Kazio" jest pytany przez architekta , czy to da sie zrobic,
    > jezeli jest odwrotnie to znaczy ,ze wlasnie zatrudniliscie czwraty
    > garnitur wykonawców.
    > Czasami wcale nie jest pytany - wtedy zatrudniliscie ekstraklase albo
    > bedzie piekna katastrofa.

    Oczywiście masz rację. Architekt nie jest omnibusem i też się cały czas
    uczy, doświadczona ekipa wykończeniowa jest jednym z cenniejszych źródł
    wiedzy.
    Na studiach wielu rzeczy nie uczą. Problemem jest natomiast to, że wielu
    wykonawców nie lubi architektów, bo się rządzą, bo wymyślają cuda na kiju
    itp. W skrajnych przypadkach złośliwie robią coś źle.
    >
    > Najlepszy architekt ma "swoja ekipe" ale takie cuda zdarzaja sie wtedy
    > gdy apartament widzisz dopiero po odbiorze a sprowadzasz sie do niego bez
    > walizek - ale wtedy apartament 10kzl /m2 a wykonczenie i wyposazenie
    > kolejne 15 kzl/m2.

    Przesadzasz :) Na samym początku jest określany budżet całej inwestycji i
    architekt powinien się w nim zmieścić.

    pozdrawiam
    m.


  • 8. Data: 2010-01-24 00:19:32
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Uzytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisal w wiadomosci
    news:b0b37274-ea01-4d88-bc5d-8127e0ec2024@h2g2000yqj
    .googlegroups.com...

    Trzeba uwazac i meczyc wlasnie szczególy.
    Przeczytaj watek na pl.misc.budowanie pod tytulem "dekorator wnetrz" i
    miedzy innymi moje uwagi
    news:hhajs1$2789$1@adenine.netfront.net...

    Zreszta zacytuje mój post
    Uzytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:hhd8lr$818$1@news.onet.pl...

    >
    > Pamietam budowe na któej mielismy ochote z generalnym zamordowac babe
    > "projektantke" wnetrz.

    Nie ma regul.
    Niedawno, na jesieni wykonywalismy instalacje w mieszkaniu oddanym w stanie
    tzw. deweloperskim, tzn calkowicie nie nadajacym sie do zamieszkania.
    Projekt aranzacji wnetrz wykonywala pracownia architektoniczna. W projekcie
    byla zawarta tez zabudowa kuchni, kolorystyka i podzial mebli. Projekt
    zawieral np precyzyjne okreslenie rodzaju i ukladu glazury ale nie okreslal
    miejsc montazu baterii podtynkowych czy zestawu prysznicowego. Cena
    projektu- 110 zl netto od metra. Powierzchnia mieszkania ponad 70 m kw. I co
    sie stalo?
    Otóz inwentaryzacja przed wykonaniem projeku zostala katastrofalnie zjebana
    (o ile w ogóle byla wykonana inaczej niz w oparciu o plan budowalny
    mieszkania) i sam projekt na etapie realizacji wymagal kilkunastu przeróbek.
    Pani "architekt" która wykonala i "koordynowala" projekt (pracowniczka
    pracowni) to byla mloda siksa nie potrafiaca dac odpowiedzi na najbardziej
    podstawowe pytnia techniczne.
    - sufit podwieszany wypadl dokladnie w polowie wysokosci wlotów
    wentylacyjnych. Wentylacja byla wykonana z blaszanych kominów systemowych
    bez mozliwosci przestawienia wlotów. Trzeba bylo obnizac sufit o blisko 15
    cm co uczynilo mieszkanie bardzo niskim
    - aranzacja lazienki wymagala wyrwania z podlogi wszystkich instalacji i
    zamiany ich wyprowadzen miejscami, slowem cala nowa wylewke w lazience
    zalezalo zerwac. Pani "archiktekt" zalozyla (bez sprawdzenia), ze jedno z
    wyprowadzen to woda, drugie to ogrzewanie - w rzeczywistosci bylo odwrotnie
    a wyprowadzenia byly w przeciwleglych rogach pomieszczenia.
    - w celu zrealizowania wizji projektanta nalezalo rozpiac pion kanalizacyjny
    zeby wstawic dodatkowe trójniki. Piate pietro jedenastokondygnacyjnego
    budynku. Piony w bardzo ciasnym szachcie.
    - Kuchnia. Zaplanowano zlewozmywak tak wielki ze z calego blatu kuchennego
    zostalo okolo 30 cm wolnego miejsca. Inwestor ostatecznie oddal kupiony juz
    zlewozmywak za 1300 zl i baterie zlewozmywaka za 1188 zl wymieniajac
    obydwa elementy na mniejsze.
    - Szuflady jednej z szafek otwieraly sie na jakies 15 cm bo pani "architekt"
    nie pomyslala ze stojacy tam juz grzejnik z wielkim termostatem moze
    blokowac mozliwosc otwierania szuflad :). Niestety ta wada zostala. Grzejnik
    byl juz na wyposazeniu mieszkania. Wystarczlo to przewidziec a
    przesunelibysmy ten grzejnik.
    - meble kuchenne zostaly zaprojektowane co do centymetra do wypelnienia nimi
    wneki w kuchni. Wymiary wneki wzieto z planu. W rzeczywistosci wneka miala
    12 mm mniejsza dlugosc niz wynikalo to z planu.
    - stelaz spluczki podtynkowej (groche) absolutnie nie byl dostosowany do
    montazu wybranej przez architekta muszli (rocca element). Stelaz do ustepów
    lekkich, muszla bardzo ciezka, wymagajaca masywniejszego stelaza z nieco
    innym mocowaniem.
    - wymyslono bardzo droga baterie podtynkowa (Kludi) która wg projektu
    mialaby byc wpuszczona w sciane. Sciana byla z wibrozelbetu wypelnionego
    bardzo symatycznym kamieniem rzecznym. Grubosc sciany byla zbyt mala by
    schowac w niej baterie. Ostatecznie dostawiano sciane z plyt GK aby mozna
    bylo wykonac instalacje.
    - Do baterii zaprojektowano wylewke podtynkowa której moglo spokojnie nie
    byc bo
    funkcje wylewki mial takze element sterujacy otwieraniem korka w wannie
    (napelnianie przez przelew). Obydwa elementy bardzo drogie (Kludi) po
    kilkaset zlotych sztuka
    - zaprojektowano do lazienki grzejnik który kosztowal 5 000 zl (piec
    tysiecy). Miejsce montazu tego grzejnika eksponowalo wszystko to czego nie
    powinno byc widac, a cala atrakcyjna wizualnie powierzchnia grzejnika byla
    "normalnie" niewidoczna. Aby ja podziwiac nalezalo wcisnac sie pomiedzy
    umywalke i wanne czego normalnie nigdy sie nie robi. Jezeli checie zobaczyc
    o co chodzi mam zdjecia - moge gdzies wrzucic.
    Inwestor który jest laikiem w sprawach technicznych byl podczas realizacji
    prac coraz bardziej wkur... na projektantów. Niektóre elementy wyposazenia
    (np zlew bateria itp) nie dosc ze byly bardzo drogie i sprowadzane na
    zamówienie przez kilka tygodni, to okazalo sie ze nadaja sie tylko do
    zwrotu.

    Projektant wiedzial ze inwestor jest laikiem technicznym Wskazal mu wiec
    zaprzyjaznionych ze swa pracownia dostawców wyposazenia, i tak:
    40 punktów oswietleniowych po 220 zl kazdy
    Meble kuchenne - 40 tys zl
    Armatura - calosc Kludi - bateria umywalkowa 778 zl, uchwyt baterii wannowej
    podtynkowej 456 zl, bateria podtynkowa 627zl, zestaw natryskowy 657 zl,
    koncówka prysznicowa 422 zl, syfon umywalki 242 zl, syfon wannowy z
    napelnianiem przez przelew (niewykorzystanym) 698 zl, wylewka podtynowa 340
    zl, bateria zlewozmywakowa 1188 zl
    Osprzet elektryczny (gniazda i laczniki) - jakas ekskluzywna seria legranda
    po ponad 120 zl za element
    Inwestor przy calej swej niewiedzy technicznej wykazywal jednak
    zainteresowanie sweymi pieniedzmi, wiec po konsultacji z wykonawcami zmienil
    kilka decyzji dotyczacych wyposazenia, m.in. nie kupil oswietlenia które
    polecal projektant, zmienil dostawce mebli i
    kupil je za okolo 15 tys...
    --
    Jackare



  • 9. Data: 2010-01-24 11:17:40
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: Dy <d...@m...com.pl>

    > Jackare

    Dzieki serdeczne, o takie uwagi mi chodzilo. Roznica w fudze
    niewatpliwie ma zasadnicze znaczenie jesli chodzi kwestie estetczne
    ale roznica w wysokosci sufitu podwieszanego o 15 cm ma wymiar nie
    tylko estetyczne ale i materialny. nie wyobrażam sobie mieszkania o
    wys. 2.60 obnizonego do 2.30 a nie daj Boze jeszcze nizej.
    Widzialem bardzo wiele projektow i niektore zeczywiscie rzucaly na
    kolana. Pytanie jak z funkcjonalnoscia i wykonawstwem takich pomyslow.
    Jestem zdecydowanym zwolennikiem opieki fachowca nad wystrojem wnetrza
    tylko niestety jak w kazdej dziedzinie tu tez sa dyletanci.


    Pozdrawiam
    Dy


  • 10. Data: 2010-01-24 11:29:12
    Temat: Re: Architekt wnetrz
    Od: Dy <d...@m...com.pl>


    > Jackare

    Jeśli masz jeszcze te zdjecia chetniw obejrze.

    Pozdrawiam
    dy

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1