-
181. Data: 2015-08-06 21:59:04
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: masti <g...@t...hell>
Budyń wrote:
> W dniu czwartek, 6 sierpnia 2015 20:33:08 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> >Moze ty mi wyjasnisz swoje 80kg komorek - kiedys miales mniej - ile
>> >komórek miales gdy stales sie czlowiekiem?
>
> czyli nie potrafisz logicznie rozumując dojsc do tej ilosci komórek? Oj potrafisz -
tylko nie ma tego jak powiedziec bo by wyszlo ze katole maja racje.
lubisz sam ze sobą gadać?
>
>> a kiedy przestałeś być cześcią swojej matki?
>
> nigdy nim nie byłem. Czescia organizmu matki jest jej nerka i watroba. Dziecko nie.
to tobie się tak wydaje
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
182. Data: 2015-08-07 09:10:40
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu czwartek, 6 sierpnia 2015 22:00:42 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> >> a kiedy przestałeś być cześcią swojej matki?
> >
> > nigdy nim nie byłem. Czescia organizmu matki jest jej nerka i watroba. Dziecko
nie.
>
> to tobie się tak wydaje
a co ja poradze ze mnie sie chcialo zajrzec do podrecznikow biologii a tobie
ideologia przeslania swiat.
b.
-
183. Data: 2015-08-07 10:26:55
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8799a725-6192-45a4-9e8e-f27e6e7d74a3@go
oglegroups.com...
>> Czyli uważasz że nieograniczanie zła jest lepsze niż jego ograniczanie? A
>> jakieś uzasadnienie teologiczne?
> uwazam ze tworzenie prawnej struktury przyzwalajacej na zlo - bez próby
> jego likwidacji - jest złe.
Dalej powtarzasz manipulację - jakoby ta ustawa coś _tworzyła_ "strukturę
pozwalającą na zło".
Tę sytuację stworzyła konstytucja i wynikająca z niej zasada co nie jest
zabronione jest dozwolone. Ustawa tę samowolkę _ogranicza_.
>> > Swoboda to nie tylko ilosc -to rowniez eugenika, wartosciowanie zycia -
>> > a
>> > to ma miejsce.
>> Owszem ustawa nie ogranicza _całego_ zła. Ale ogranicza je _częściowo_.
> i gdyby byla kolejnym etapem gdzie sprobowano zlo zlikwidowac bylaby
> akceptowalna. Ale to bylo poddanie sie złu bez walki.
Jakie poddanie?
Poddanie to było gdy przez lata jedni i drudzy nic nie robili.
Ktoś w końcu się za to zabrał i ograniczył.
>> Zresztą w międzyczasie sprawa się wyjaśniła - jak widzę nie tylko mnie to
>> "zainteresowało":
>>
>> http://natemat.pl/150689,zakaz-komunii-za-in-vitro-d
zieli-ksiezy-wielu-jest-oburzonych-to-przeszkadza-w-
duszpasterstwie
> siegnij moze po jakies inne zrodlo - portal lisa z zalozenia ma intencje
> przywalic kosciolowi wiec jest slabym materialem do dyskusji.
Nie wiem, czyj jest ten portal ale jako pierwszy wyskoczył w google i
linkuje do artykułu GW gdzie masz podane wypowiedzi księży. Nie sądzę by ND
czy inna prawicowa gazeta publikowali wypowiedzi księży którzy bronią
Komorowskiego.
>> Oraz fakt że jak Jurek zgłosił propozycję całkowitego zakazu aborcji
>> część
>> PiS głosowała przeciw i nikt o zakazie komunii nie wspominał ani listów
>> nie
>> publikował :-)
> moze tak bylo - to nie zmienia istoty.
Pokazuje że obecnie działanie jednego biskupa jest precedensowe co pozwala
sądzić że może się "pomylił" bo gdyby taka była doktryna KK to biskupi
konsekwentnie za każdym razem w podobnej sytuacji by o tym przypominali.
>> Czyli dobrze mi się wydawało - doktryna KK się nie zmieniła - po prostu
>> jakiemuś biskupowi odbiło w ferworze politycznej walki. Smutne to.
> Moze kk dojrzal do walki - widac juz ze odpuszczenie i luzowanie doktryn
> powoduje upadek. Podobno w katolickiej irlandii 80% katechetów jest
> niewierzaca. Nie dziwi wiec ze w referendum
> glosowali nie po katolicku. To nie jest droga ktora nalezy nasladowac.
To herezja. Kościół (katolicki) od "walki" i "nawracania mieczem" odszedł
setki lat temu.
A co do wiary to jak to było? "Gdybym wiarę tak maleńką miał jak ziarenko
gorczycy jest powiedziałbym tej gurze przenieś się...".
Jeśli ta Irlandia jest tak samo katolicka jak Polska to mnie to nie dziwi. U
nas też niby ponad 90% katolików a w praktyce do kościoła chodzi połowa, do
komunii jeszcze mniej a nawet ci co chodzą to najczęściej nie wiedzą po co.
O tym żeby żyć wiarą a więc i miłością bliźniego najczęściej w ogóle nie mam
mowy.
>> PS. Zanim napiszesz że znowu mam poglądy wyczytane w GW to popatrz na
>> daty -
>> kiedy ja napisałem posta a kiedy pojawił się artykuł na GW :-)
> jakie gw? Masz wdrukowane GW bo o tym piszesz nawet gdy przytaczasz lisa
> :-)))
Na dole tego artykułu masz linka do źródła którym jest GW.
Pozdrawiam
Ergie
-
184. Data: 2015-08-07 12:16:53
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 7 sierpnia 2015 10:27:05 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:8799a725-6192-45a4-9e8e-f27e6e7d74a3@go
oglegroups.com...
>
> >> Czyli uważasz że nieograniczanie zła jest lepsze niż jego ograniczanie? A
> >> jakieś uzasadnienie teologiczne?
>
> > uwazam ze tworzenie prawnej struktury przyzwalajacej na zlo - bez próby
> > jego likwidacji - jest złe.
>
> Dalej powtarzasz manipulację - jakoby ta ustawa coś _tworzyła_ "strukturę
> pozwalającą na zło".
> Tę sytuację stworzyła konstytucja i wynikająca z niej zasada co nie jest
> zabronione jest dozwolone. Ustawa tę samowolkę _ogranicza_.
ergie, mnie sie nie chce z toba toczyc walki jak z mastim gdzie kazdy argument jest
odrzucany "bo tak".
Konstytucja mówi:
Art. 38.
Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.
Dodatkowo obowiązuje:
Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz.
167)
1. Każda istota ludzka ma przyrodzone prawo do życia. Prawo to powinno być chronione
ustawą. Nikt nie może być samowolnie pozbawiony życia.
oraz
Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61,
poz. 284)
1. Prawo każdego człowieka do życia jest chronione przez ustawę. Nikt nie może być
umyślnie pozbawiony życia, wyjąwszy przypadki wykonania wyroku sądowego, skazującego
za przestępstwo, za które ustawa przewiduje taką karę.
zatem zabijanie nigdy nie było dopuszczalne -a ta ustawa to sankcjonuje -braklo
elementu wprowadzenia dobrej ustawy. Zatem ustalmy , bo pytales, ze kosciol uznal w
ten sposob i tyle.
> >> Czyli dobrze mi się wydawało - doktryna KK się nie zmieniła - po prostu
> >> jakiemuś biskupowi odbiło w ferworze politycznej walki. Smutne to.
>
> > Moze kk dojrzal do walki - widac juz ze odpuszczenie i luzowanie doktryn
> > powoduje upadek. Podobno w katolickiej irlandii 80% katechetów jest
> > niewierzaca. Nie dziwi wiec ze w referendum
> > glosowali nie po katolicku. To nie jest droga ktora nalezy nasladowac.
>
> To herezja. Kościół (katolicki) od "walki" i "nawracania mieczem" odszedł
> setki lat temu.
Nie zrozumiales mnie. Nie chodzi o nawracanie na sile. Chodzi o to ze oddajemy rozne
pola (te lewackie pomysly) bez walki. Komunia dla rozwiedzionech -"milosiernie byłoby
ich dopuścic", "homoseksualizm - szukajmy w nich wartosci".
Otóż moze kosciol zacznie glosno mowic "nie" - jesli bedzie ulegał lewackim zadaniom
to obumrze jako wiara, zostanie tylko fasada, rytuał jak w irlandii.
A my mamy głosic wiare w Jezusa Chrystusa jako jedyna droge do zbawienia i milosc
blizniego ale przeciez nie akceptacje zboczeń - bez ogladania sie ze beda mowic ze
jestesmy ciemnogrodem.
Lewacki jasnogrod juz teraz proponuje zalegalizowanie pedofilii i aborcje
pourodzeniową czyli morderstwo noworodka. I oczywiscie zazada od kosciola
zaakceptowania tego. To droga donikąd.
> O tym żeby żyć wiarą a więc i miłością bliźniego najczęściej w ogóle nie mam
> mowy.
przesadzasz -ale nie az tak wiele, niestety.
b.
-
185. Data: 2015-08-07 12:39:33
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: masti <g...@t...hell>
Budyń wrote:
> Lewacki jasnogrod juz teraz proponuje zalegalizowanie pedofilii i aborcje
pourodzeniową czyli morderstwo noworodka. I oczywiscie zazada od kosciola
zaakceptowania tego. To droga donikąd.
Jezusa lewaka też byście powiesili
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
186. Data: 2015-08-07 13:37:00
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7e16a3a5-d995-45be-a442-979961e15ff4@go
oglegroups.com...
> ergie, mnie sie nie chce z toba toczyc walki jak z mastim gdzie kazdy
> argument jest odrzucany "bo tak".
Ależ ja Ci nie podaję argumentów "bo tak".
Czy do tej pory InVitro było dozwolone bezwarunkowo? Tak!
Czy teraz jest dozwolone pod pewnymi warunkami? Tak!
> Konstytucja mówi:
> Art. 38.
> Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.
Tyle że formalnie życie przed narodzeniem nie jest człowiekiem. Co nie
znaczy że się z tym zgadzam - bo to IMO bzdura ale taka jest wykładnia.
Dlatego kiedyś była propozycja by dopisać "od chwili poczęcia do naturalnej
śmierci".
[ciach]
> zatem zabijanie nigdy nie było dopuszczalne
Proszę Cię nie zaklinaj rzeczywistości. Widziałeś jakiś pozew albo kogoś
skazanego za InVitro jak za morderstwo?
Zabijanie owszem nigdy nie było dopuszczalne ale zabijanie "człowieka"
rozumianego jako kogoś kto się już urodził.
> -a ta ustawa to sankcjonuje -braklo elementu wprowadzenia dobrej ustawy.
> Zatem ustalmy , bo pytales, ze kosciol uznal w ten sposob i tyle.
Ale powtarzam ja nie pytam dlaczego kościół czepia się posłów - to rozumiem.
Tylko dlaczego uznaje że w chwili gdy Komorowski miał na biurku taką ustawę
jaką miał i ją podpisał ktoś (bo nie KK tylko jak się okazuje jeden biskup)
uznał że jej podpisanie jest grzechem.
>> To herezja. Kościół (katolicki) od "walki" i "nawracania mieczem" odszedł
>> setki lat temu.
> Nie zrozumiales mnie. Nie chodzi o nawracanie na sile. Chodzi o to ze
> oddajemy rozne pola (te lewackie pomysly) bez walki. Komunia dla
> rozwiedzionech -"milosiernie byłoby ich dopuścic",
> "homoseksualizm - szukajmy w nich wartosci".
Rozumiem że nie zgadzasz się z papieżem Franciszkiem, który publicznie się
przyznał że na taką komunię komuś zezwolił :-)
A przypominam że i u nas komunia dla rozwiedzionych (i nie żyjących w
ponownym związku) jest stosowana - bo nie ma powodu by im zabraniać - jak
ktoś nie żyje w nowym związku to z faktu że ma urzędowy rozwód żaden grzech
przeciw czystości nie wynika - z punktu widzenia KK dalej jest wierny
swojemu małżonkowi.
Co to homoseksualistów jest podobnie - nawet zadeklarowany homoseksualista
może przystępować do komunii jeśli tylko nie podejmuje aktów
homoseksualnych. ZTCP zalecenie jest tylko takie aby nie robił tego w swoim
miejscu zamieszkania gdzie go znają aby nie siać zgorszenia - bo inni mogą
nie wiedzieć że on nie podejmuje aktów homoseksualnych i myśleć że do
komunii przystępuje niegodziwie.
> Otóż moze kosciol zacznie glosno mowic "nie" - jesli bedzie ulegał
> lewackim zadaniom to obumrze jako wiara, zostanie tylko fasada, rytuał jak
> w irlandii.
Z jednej strony Cię rozumiem sam kiedyś po kolejnym Egipcjaninie który
przeszedł na chrześcijaństwo i został skazany na karę śmierci pytałem księży
dlaczego kościół natychmiast nie ogłasza go męczennikiem za wiarę. W moim
odczuciu to jakieś dziwne unikanie konfrontacji.
Ale z drugiej strony się z Toba nie zgadzam - uważam że kościół powinien być
otwarty na grzeszników - to wynika z jego "misji". Przypomnij sobie jakich
Jezus miał _przyjaciół_ - prostytutki, kolaboranci (celnicy) :-)
Przy czym "otwarty" nie znaczy że ma ich usprawiedliwiać albo twierdzić że
nic złego nie robią, ale powinien ich zaakceptować takimi jakimi są a nie
próbować narzucać im własne normy zachowań. Jak zechcą się nawrócić to sami
przyjdą i zapytają "jak mamy żyć by osiągnąć zbawienie".
Przypomnij sobie pierwszych chrześcijan - oni żyli według swojej wiary a
inni do nich przychodzili i pytali jak to robicie że jesteście tacy
szczęśliwi. Czy dla nich miało znaczenie czego prawo stanowione zabrania lub
na co zezwala?
Z tego co widzę są dwie metody ewangelizacji - pewnie jest więcej ale te
które spotykam można podzielić upraszczając na dwa rodzaje:
1. Głoszenie "Chrystus Cię kocha i umarł na krzyżu za Twoje grzechy".
"Alleluja!". "Radujmy się bo Pan zmartwychwstał".
2. Głoszenie: "Jesteś grzesznikiem i jak nie zmienisz swojego postępowania
to pójdziesz do piekła", "nawracajcie się i czyńcie pokutę".
Oba wpisują się w doktrynę KK tyle że skupiają się na innych aspektach.
Pierwsze jest "otwarte", drugie "zamknięte". Pierwsze głosi uniwersalizm
zbawienia drugie skupia się na jego ekskluzywności. Mnie pierwsze podejście
zdecydowanie bardziej pasuje do tego co czytałem w "kazaniu na górze".
> A my mamy głosic wiare w Jezusa Chrystusa jako jedyna droge do zbawienia i
> milosc blizniego ale przeciez nie akceptacje zboczeń - bez ogladania sie
> ze beda mowic ze jestesmy ciemnogrodem.
> Lewacki jasnogrod juz teraz proponuje zalegalizowanie pedofilii i aborcje
> pourodzeniową czyli morderstwo noworodka. I oczywiscie zazada od kosciola
> zaakceptowania tego. To droga donikąd.
Misją kościoła nie jest stanowienie prawa tylko nawracanie - mówienie co
jest dobre a co złe. Nawet w średniowieczy prawo stanowione nie było tożsame
z katolickim pojęciem dobra i zła.
>> O tym żeby żyć wiarą a więc i miłością bliźniego najczęściej w ogóle nie
>> mam
>> mowy.
> przesadzasz -ale nie az tak wiele, niestety.
A bo się naczytałem pięknych historii o pierwszych wiekach chrześcijaństwa i
nijak ich postępowanie nie przystaje do tego co dziś widzę. A naprawdę nie
miałby nic przeciwko gdyby wszyscy dookoła żyli jak pierwsi chrześcijanie.
Pozdrawiam
Ergie
-
187. Data: 2015-08-07 15:14:10
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 7 sierpnia 2015 13:37:09 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Tyle że formalnie życie przed narodzeniem nie jest człowiekiem.
taaak? Gdzie znajdziesz taki zapis formalny?
Co nie
> znaczy że się z tym zgadzam - bo to IMO bzdura ale taka jest wykładnia.
> Dlatego kiedyś była propozycja by dopisać "od chwili poczęcia do naturalnej
> śmierci".
Była - bo wymyślono "wątpliwosci" kiedy powstaje człowiek i w konsekwencji
umożliwiono obejscie konstytucji.
> > zatem zabijanie nigdy nie było dopuszczalne
>
> Proszę Cię nie zaklinaj rzeczywistości. Widziałeś jakiś pozew albo kogoś
> skazanego za InVitro jak za morderstwo?
a widziales zeby ktokolwiek gdziekolwiek zapisał "dopuszcza sie zabójstwo dziecka
przed 22 tygodniem ciazy"? Nie -bo funkcjonuje dwójmyślenie - to sie nazywa
terminacja ciazy nie nie wolno tego nazywac zabijaniem - bo w konsewencji nalezaloby
uznac konstytucje i zakazac takich procederow.
Wszyscy wiedza ze to zabijanie -ale nie wolno tak mowic. Spoleczna schizofrenia.
> Tylko dlaczego uznaje że w chwili gdy Komorowski miał na biurku taką ustawę
> jaką miał i ją podpisał ktoś (bo nie KK tylko jak się okazuje jeden biskup)
> uznał że jej podpisanie jest grzechem.
bo mogl nie podpisac i zrobic swoją.
>
> >> To herezja. Kościół (katolicki) od "walki" i "nawracania mieczem" odszedł
> >> setki lat temu.
>
> > Nie zrozumiales mnie. Nie chodzi o nawracanie na sile. Chodzi o to ze
> > oddajemy rozne pola (te lewackie pomysly) bez walki. Komunia dla
> > rozwiedzionech -"milosiernie byłoby ich dopuścic",
> > "homoseksualizm - szukajmy w nich wartosci".
>
> Rozumiem że nie zgadzasz się z papieżem Franciszkiem, który publicznie się
> przyznał że na taką komunię komuś zezwolił :-)
> A przypominam że i u nas komunia dla rozwiedzionych (i nie żyjących w
> ponownym związku) jest stosowana - bo nie ma powodu by im zabraniać - jak
> ktoś nie żyje w nowym związku to z faktu że ma urzędowy rozwód żaden grzech
> przeciw czystości nie wynika - z punktu widzenia KK dalej jest wierny
> swojemu małżonkowi.
A do ciebie tez musze duzymi literami? Widze ze wiesz o co chodzi - po co wydziwiasz.
Dobra duzymi literami: jest forsowana propozycja o dopuszczeniu "dla rozwodnikow
zyjacych w nowych zwiazkach".
>
> Co to homoseksualistów jest podobnie - nawet zadeklarowany homoseksualista
> może przystępować do komunii jeśli tylko nie podejmuje aktów
> homoseksualnych.
owszem - ale kierunek jest aby uznac homoseksualizm za cos normalnego.
>
> > Otóż moze kosciol zacznie glosno mowic "nie" - jesli bedzie ulegał
> > lewackim zadaniom to obumrze jako wiara, zostanie tylko fasada, rytuał jak
> > w irlandii.
>
> Z jednej strony Cię rozumiem sam kiedyś po kolejnym Egipcjaninie który
> przeszedł na chrześcijaństwo i został skazany na karę śmierci pytałem księży
> dlaczego kościół natychmiast nie ogłasza go męczennikiem za wiarę. W moim
> odczuciu to jakieś dziwne unikanie konfrontacji.
Na pewno kk nie idzie w konfrontacje -a te ruchy ekumeniczne, dialogu miedzy
kosciolami docelowo mu nie sluza. Ale co do meczennikow to kosciol niczego nie robi
szybko - sprawa musi byc dokladnie zbadana abysmy nie padli ofiara prowokacji.
> Ale z drugiej strony się z Toba nie zgadzam - uważam że kościół powinien być
> otwarty na grzeszników - to wynika z jego "misji". Przypomnij sobie jakich
> Jezus miał _przyjaciół_ - prostytutki, kolaboranci (celnicy) :-)
> Przy czym "otwarty" nie znaczy że ma ich usprawiedliwiać albo twierdzić że
> nic złego nie robią, ale powinien ich zaakceptować takimi jakimi są a nie
> próbować narzucać im własne normy zachowań. Jak zechcą się nawrócić to sami
> przyjdą i zapytają "jak mamy żyć by osiągnąć zbawienie".
aaa nie nie - my im na sile nic nie robimy - ale my nie akceptujemy ich grzechu. A
wlasnie takie tandencje jak napisales sie pojawiają - akceptowac bez warunkow. My ich
wzywamy do porzucenia grzechu. Wiec kosciol jest otwarty na grzesznikow by nimi
przestali byc - a oczekiwania sa by był otwarty nie zwracajac uwagi na grzech.
> Przypomnij sobie pierwszych chrześcijan - oni żyli według swojej wiary a
> inni do nich przychodzili i pytali jak to robicie że jesteście tacy
> szczęśliwi. Czy dla nich miało znaczenie czego prawo stanowione zabrania lub
> na co zezwala?
Poczytaj listy apastolow. Mieli tam roznych problemow cala mase - prawnych tez.
> Z tego co widzę są dwie metody ewangelizacji - pewnie jest więcej ale te
> które spotykam można podzielić upraszczając na dwa rodzaje:
> 1. Głoszenie "Chrystus Cię kocha i umarł na krzyżu za Twoje grzechy".
> "Alleluja!". "Radujmy się bo Pan zmartwychwstał".
> 2. Głoszenie: "Jesteś grzesznikiem i jak nie zmienisz swojego postępowania
> to pójdziesz do piekła", "nawracajcie się i czyńcie pokutę".
> Oba wpisują się w doktrynę KK tyle że skupiają się na innych aspektach.
> Pierwsze jest "otwarte", drugie "zamknięte". Pierwsze głosi uniwersalizm
> zbawienia drugie skupia się na jego ekskluzywności. Mnie pierwsze podejście
> zdecydowanie bardziej pasuje do tego co czytałem w "kazaniu na górze".
Oba te przekazy sie uzupełniają. "Chrystus Cię kocha i umarł na krzyżu za Twoje
grzechy" - i dlatego przez wiarę (a nie przez czyny) będziesz zbawiony. Ale
konsekwencją wiary są czyny i milosc blizniego - jesli brak wiary to bedziesz trwał w
grzechu a to oznacza pieklo.
> > A my mamy głosic wiare w Jezusa Chrystusa jako jedyna droge do zbawienia i
> > milosc blizniego ale przeciez nie akceptacje zboczeń - bez ogladania sie
> > ze beda mowic ze jestesmy ciemnogrodem.
> > Lewacki jasnogrod juz teraz proponuje zalegalizowanie pedofilii i aborcje
> > pourodzeniową czyli morderstwo noworodka. I oczywiscie zazada od kosciola
> > zaakceptowania tego. To droga donikąd.
>
> Misją kościoła nie jest stanowienie prawa tylko nawracanie - mówienie co
> jest dobre a co złe. Nawet w średniowieczy prawo stanowione nie było tożsame
> z katolickim pojęciem dobra i zła.
No i kosciol nie stanowi prawa tylko wskazuje ktore jest dobre a ktore zle.
>
> >> O tym żeby żyć wiarą a więc i miłością bliźniego najczęściej w ogóle nie
> >> mam
> >> mowy.
>
> > przesadzasz -ale nie az tak wiele, niestety.
>
> A bo się naczytałem pięknych historii o pierwszych wiekach chrześcijaństwa i
> nijak ich postępowanie nie przystaje do tego co dziś widzę. A naprawdę nie
> miałby nic przeciwko gdyby wszyscy dookoła żyli jak pierwsi chrześcijanie.
zaprawde powiadam ci - niedaleki jestes od zbawienia :) dzieli cie jeden jedyny krok.
A potem bedziez narazony, jako ci pierwsi chrzescijanie, na zjedzenie przez
wspolczesne lwy.
b.
-
188. Data: 2015-08-10 14:22:48
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e6d85c5b-6703-42f0-a752-9ecfffdc320b@go
oglegroups.com...
> taaak? Gdzie znajdziesz taki zapis formalny?
Nie pamiętam - przerabiałem to lata temu przy okazji dyskusji czy dopisywać
do konstutucji "od chwili poczęcia do śmierci" czy nie jest to konieczne.
Konkluzja była taka że aby zabronić aborcji trzeba dopisać że mamy na myśli
człowieka "od poczęcia" bo bez tego dopisku to tylko "od urodzenia".
>> Co nie
>> znaczy że się z tym zgadzam - bo to IMO bzdura ale taka jest wykładnia.
>> Dlatego kiedyś była propozycja by dopisać "od chwili poczęcia do
>> naturalnej
>> śmierci".
> Była - bo wymyślono "wątpliwosci" kiedy powstaje człowiek i w konsekwencji
> umożliwiono obejscie konstytucji.
Nie to nie są wątpliwości, a oczywista oczywistość.
Wątpliwości były kiedy powstaje "życie" a nie "człowiek". Nikt nie zakłada
że życie w brzuchu kobiety to "człowiek" bo gdyby tak było to: kobieta w
ciąży byłaby dwoma osobami a więc by musiała płacić za dwa bilety wstępu do
ZOO, a w samochodzie zarejestrowanym na 5 osób mogły by jechać tylko dwie i
pół kobiety w ciąży itd.
>> Proszę Cię nie zaklinaj rzeczywistości. Widziałeś jakiś pozew albo kogoś
>> skazanego za InVitro jak za morderstwo?
> a widziales zeby ktokolwiek gdziekolwiek zapisał "dopuszcza sie zabójstwo
> dziecka przed 22 tygodniem ciazy"? Nie -bo funkcjonuje dwójmyślenie - to
> sie nazywa terminacja ciazy nie nie wolno
> tego nazywac zabijaniem - bo w konsewencji nalezaloby uznac konstytucje i
> zakazac takich procederow.
Bo to ni jest zabójstwo bo nie dotyczy zabijania "człowieka".
> Wszyscy wiedza ze to zabijanie -ale nie wolno tak mowic. Spoleczna
> schizofrenia.
Zabijanie tak, ale jakiegoś życia a nie "człowieka".
>> Tylko dlaczego uznaje że w chwili gdy Komorowski miał na biurku taką
>> ustawę
>> jaką miał i ją podpisał ktoś (bo nie KK tylko jak się okazuje jeden
>> biskup)
>> uznał że jej podpisanie jest grzechem.
> bo mogl nie podpisac i zrobic swoją.
A cóż to za logika - tak mógł zrobić lepiej, ale z tego wcale nie wynika że
to co zrobił jest złe :-)
No chyba że dochodzimy do grzechu zaniechania ale wtedy robi się absurdalnie
bo trzeba by ekskomunikować cały PiS i Kaczyńskiego bo jak rządzili to mogli
zakazać InVitro, a tego nie zrobili - i przez to przez kolejne lata InVitro
było dozwolone.
A teraz robi się całkiem "zabawnie" bo nowy prezydent publicznie poparł
InVitro :-) I co teraz? Pewien biskup nabrał wody w usta :-)
>> Rozumiem że nie zgadzasz się z papieżem Franciszkiem, który publicznie
>> się
>> przyznał że na taką komunię komuś zezwolił :-)
>> A przypominam że i u nas komunia dla rozwiedzionych (i nie żyjących w
>> ponownym związku) jest stosowana - bo nie ma powodu by im zabraniać - jak
>> ktoś nie żyje w nowym związku to z faktu że ma urzędowy rozwód żaden
>> grzech
>> przeciw czystości nie wynika - z punktu widzenia KK dalej jest wierny
>> swojemu małżonkowi.
> A do ciebie tez musze duzymi literami? Widze ze wiesz o co chodzi - po co
> wydziwiasz. Dobra duzymi literami: jest forsowana propozycja o
> dopuszczeniu "dla rozwodnikow zyjacych w nowych
> zwiazkach".
Tego nie napisałeś a ja nic o tym nie wiem, więc odniosłem się do tego co
napisałeś. Jeśli w KK jest dyskusja na temat dopuszczenia regularnych
"jawnogrzeszników" do komunii to jest ona dla mnie "dziwna". Ciężko mi zając
stanowisko w sprawie która mnie nie dotyczy - poczekam na uzasadnienie.
>> Co to homoseksualistów jest podobnie - nawet zadeklarowany
>> homoseksualista
>> może przystępować do komunii jeśli tylko nie podejmuje aktów
>> homoseksualnych.
> owszem - ale kierunek jest aby uznac homoseksualizm za cos normalnego.
Nie wiem, gdzie dostrzegasz taki kierunek - owszem działalności KK
szczegółowo nie śledzę, ale takiej dyskusji nigdzie nie widziałem.
> aaa nie nie - my im na sile nic nie robimy - ale my nie akceptujemy ich
> grzechu. A wlasnie takie tandencje jak napisales sie pojawiają -
> akceptowac bez warunkow. My ich wzywamy do
> porzucenia grzechu. Wiec kosciol jest otwarty na grzesznikow by nimi
> przestali byc - a oczekiwania sa by był otwarty nie zwracajac uwagi na
> grzech.
Wiesz, granica pomiędzy potępianiem grzechu a potępianiem grzesznika jest
dość płynna. Nieraz i nie dwa słyszałem wypowiedzi ludzi (nie tylko
katolików) którzy potępiali homoseksualizm i homoseksualistów zarazem.
>> Przypomnij sobie pierwszych chrześcijan - oni żyli według swojej wiary a
>> inni do nich przychodzili i pytali jak to robicie że jesteście tacy
>> szczęśliwi. Czy dla nich miało znaczenie czego prawo stanowione zabrania
>> lub
>> na co zezwala?
> Poczytaj listy apastolow. Mieli tam roznych problemow cala mase - prawnych
> tez.
To że mieli problemy to ja wiem, pytanie czy się skupiali na tym by zmieniło
się prawo stanowione czy też skupiali się na ewangelizacji i dążeniu do
zbawienia. Moim zdaniem to drugie.
>> Misją kościoła nie jest stanowienie prawa tylko nawracanie - mówienie co
>> jest dobre a co złe. Nawet w średniowieczy prawo stanowione nie było
>> tożsame
>> z katolickim pojęciem dobra i zła.
> No i kosciol nie stanowi prawa tylko wskazuje ktore jest dobre a ktore
> zle.
Ale dlaczego "lobbuje" by to istniejące złe zmienić?
Czy potrzebujesz ustawowego zakazu jedzenia mięsa w piątek by wtedy pościć
zgodnie z Twoją wiarą? Nie!
Dlaczego więc oczekujesz ustawowego zakazu InVitro?
Ty jako katolik i tak z niego nigdy nie skorzystasz ani nikomu w tym nie
pomożesz więc to nie ma wpływu na Twoje życie dlaczego więc oczekujesz prawa
które kilku niewiernym zabroni stosowania tej metody? Tak, w Twoim
rozumieniu to jest grzech ale oni rozumują inaczej. Dlaczego oczekujesz
ustawowego zakazu grzeszenia?
>> A bo się naczytałem pięknych historii o pierwszych wiekach
>> chrześcijaństwa i
>> nijak ich postępowanie nie przystaje do tego co dziś widzę. A naprawdę
>> nie
>> miałby nic przeciwko gdyby wszyscy dookoła żyli jak pierwsi
>> chrześcijanie.
> zaprawde powiadam ci - niedaleki jestes od zbawienia :) dzieli cie jeden
> jedyny krok. A potem bedziez narazony, jako ci pierwsi chrzescijanie, na
> zjedzenie przez wspolczesne lwy.
Współczesne lwy mnie ni ziębią ni grzeją - mam odwagę mówić i pisać co myślę
nawet gdy to niepopularne więc i tak jestem narażony na współczesne lwy.
Pozdrawiam
Ergie
-
189. Data: 2015-08-10 14:56:27
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jedna ze znanych osób zachorowała na Parkinsona. I nagle nastapiła ogromna poprawa
stanu zdrowia. Każdy lekarz zajmujący się wtedy leczeniem tej choroby powie że
dostała lekarstwo zrobione z komórek pozyskiwanych z płodów. Wtedy był to jedyny
sposób uzyskania komórek macierzystych. To sporte płody musiały by bo te komórki z
mózgu brali. Moralność zawsze jest podójna, Jedna na pokaz a druga na własny użytek.
-
190. Data: 2015-08-10 17:09:02
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu poniedziałek, 10 sierpnia 2015 14:22:59 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:e6d85c5b-6703-42f0-a752-9ecfffdc320b@go
oglegroups.com...
>
> > taaak? Gdzie znajdziesz taki zapis formalny?
>
> Nie pamiętam - przerabiałem to lata temu przy okazji dyskusji czy dopisywać
> do konstutucji "od chwili poczęcia do śmierci" czy nie jest to konieczne.
to znajdz jesli nie pamietasz. A nie znajdziesz bo to wymysl na obchodzenie prawa.
> Konkluzja była taka że aby zabronić aborcji trzeba dopisać że mamy na myśli
> człowieka "od poczęcia" bo bez tego dopisku to tylko "od urodzenia".
tym zapisem uniemozliwionoby obchodzenie prawa
> > Była - bo wymyślono "wątpliwosci" kiedy powstaje człowiek i w konsekwencji
> > umożliwiono obejscie konstytucji.
>
> Nie to nie są wątpliwości, a oczywista oczywistość.
> Wątpliwości były kiedy powstaje "życie" a nie "człowiek". Nikt nie zakłada
> że życie w brzuchu kobiety to "człowiek" bo gdyby tak było to:
przemysl to logicznie cos napisal bo wychodza straszne brednie. Mamy watpliwosci
odnosnie zycia? Konmpromisem ustalilismy ze 22 tydzien ciazy to max gdzie mozna
wyrywac raczki bo niewatpliwie zycie juz powstalo. A ty twierdzisz ze zyje "cos" a
nie czlowiek - zatem pytam co zyje?
Czy twoje dzieci staly sie ludzmi w momencie urodzin?
kobieta w
> ciąży byłaby dwoma osobami a więc by musiała płacić za dwa bilety wstępu do
> ZOO, a w samochodzie zarejestrowanym na 5 osób mogły by jechać tylko dwie i
> pół kobiety w ciąży itd.
masz chyba slabszy dzien :-)
> >> Proszę Cię nie zaklinaj rzeczywistości. Widziałeś jakiś pozew albo kogoś
> >> skazanego za InVitro jak za morderstwo?
>
> > a widziales zeby ktokolwiek gdziekolwiek zapisał "dopuszcza sie zabójstwo
> > dziecka przed 22 tygodniem ciazy"? Nie -bo funkcjonuje dwójmyślenie - to
> > sie nazywa terminacja ciazy nie nie wolno
> > tego nazywac zabijaniem - bo w konsewencji nalezaloby uznac konstytucje i
> > zakazac takich procederow.
>
> Bo to ni jest zabójstwo bo nie dotyczy zabijania "człowieka".
no ale przeciez dotyczy - tyle ze stan opisu prawnego nie opisuje stanu faktycznego
co jest na reke lewackiej stronie swiata.
> > Wszyscy wiedza ze to zabijanie -ale nie wolno tak mowic. Spoleczna
> > schizofrenia.
>
> Zabijanie tak, ale jakiegoś życia a nie "człowieka".
No o tym mowie - schizofrenia -biologia wie kogo zabijamy, prawo nie.
> >> uznał że jej podpisanie jest grzechem.
> > bo mogl nie podpisac i zrobic swoją.
> A cóż to za logika - tak mógł zrobić lepiej, ale z tego wcale nie wynika że
> to co zrobił jest złe :-)
> No chyba że dochodzimy do grzechu zaniechania ale wtedy robi się absurdalnie
> bo trzeba by ekskomunikować cały PiS i Kaczyńskiego bo jak rządzili to mogli
> zakazać InVitro, a tego nie zrobili - i przez to przez kolejne lata InVitro
> było dozwolone.
jechali go za podpisanie, a nie za zaniechanie. Nie za zaniechanie jest kara.
>
> A teraz robi się całkiem "zabawnie" bo nowy prezydent publicznie poparł
> InVitro :-) I co teraz? Pewien biskup nabrał wody w usta :-)
No ale ja tez tu napisalem ze pewne formy invitro bylby akceptowalne.
> > owszem - ale kierunek jest aby uznac homoseksualizm za cos normalnego.
>
> Nie wiem, gdzie dostrzegasz taki kierunek - owszem działalności KK
> szczegółowo nie śledzę, ale takiej dyskusji nigdzie nie widziałem.
bo kierunkiem jest ugiac sie przed żądaniami swiata i demokratycznie ustalic co jest
dobr co zła i co normalne. Wiele kosciolow tak uczynilo. W kk tacy agenci tez są.
Poczytaj tygodnik powszechny - to jest gazeta dla niewierzacych katolików. Dosc
otwarta :)
> > aaa nie nie - my im na sile nic nie robimy - ale my nie akceptujemy ich
> > grzechu. A wlasnie takie tandencje jak napisales sie pojawiają -
> > akceptowac bez warunkow. My ich wzywamy do
> > porzucenia grzechu. Wiec kosciol jest otwarty na grzesznikow by nimi
> > przestali byc - a oczekiwania sa by był otwarty nie zwracajac uwagi na
> > grzech.
>
> Wiesz, granica pomiędzy potępianiem grzechu a potępianiem grzesznika jest
> dość płynna. Nieraz i nie dwa słyszałem wypowiedzi ludzi (nie tylko
> katolików) którzy potępiali homoseksualizm i homoseksualistów zarazem.
Potepiamy grzech (homoseksualizm) i sprzeciwiamy sie czlowiekowi propagujacemu
grzech. Zatem homo widzacy ze ma zle sklonnosci i ich nie propagujacy nie bedzie
widziany w kosciele zle - zwykly wierny, kazdne ma swoje za uszami.
Ale taki ktory propaguje grzech bedzie tepiony, tak jakby propagowal kradziez,
zabijanie, cokolwiek. Taka jest roznica.
> To że mieli problemy to ja wiem, pytanie czy się skupiali na tym by zmieniło
> się prawo stanowione czy też skupiali się na ewangelizacji i dążeniu do
> zbawienia. Moim zdaniem to drugie.
alez oczywiscie ze prawne aspekty byly wazne - bo nauka byla niesiona na poczatku
zydom z ich 600 nakazami/zakazami. I to trzeba bylo wyjasnic.
> > No i kosciol nie stanowi prawa tylko wskazuje ktore jest dobre a ktore
> > zle.
>
> Ale dlaczego "lobbuje" by to istniejące złe zmienić?
nie rozumiem pytania -albo jest głupie a nie podejrzewam :) Znaczy sie mialby nie
namawiac do zmiany zlego prawa?
> Czy potrzebujesz ustawowego zakazu jedzenia mięsa w piątek by wtedy pościć
> zgodnie z Twoją wiarą? Nie!
> Dlaczego więc oczekujesz ustawowego zakazu InVitro?
wracamy do poczatku dyskusji? Invitro nie jest jedzeniem miesa, czyli sprawa scisle
religijną. Invitro jest zabijaniem ludzi - a to nie jest zasada religijna tylko
ogolnospoleczna jak kradziez. Zabijanie i kradziez to zło, nie tylko wsrod katolikow
- a kosciol sie sprzeciwia złu.
Domyslam sie ze nie zaakceptowalbys ustroju w ktorym wytarczy sie zadeklarowac jako
nie-katol by moc krasc i zabijac?
> Ty jako katolik i tak z niego nigdy nie skorzystasz ani nikomu w tym nie
> pomożesz więc to nie ma wpływu na Twoje życie dlaczego więc oczekujesz prawa
> które kilku niewiernym zabroni stosowania tej metody? Tak, w Twoim
> rozumieniu to jest grzech ale oni rozumują inaczej. Dlaczego oczekujesz
> ustawowego zakazu grzeszenia?
w nosie mam ustawowy zakaz grzeszenia. Nie o grzech tu chodzi, grzech bedzie
rozliczal Bóg. Sprzeciwiam sie zabijaniu ludzi.
b.