-
1. Data: 2009-06-24 08:39:27
Temat: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
2009-06-24, 08:24
Z wyliczeń "Gazety Prawnej" wynika, że koszty budowy domów spadły do poziomu
z 2006 roku. Cały czas tanieje robocizna, materiały ścienne, styropian,
tynki i stolarka okienna. W porównaniu z jesienią ubiegłego roku inwestor
może zaoszczędzić 135 tys. zł.
"W ciągu ostatnich trzech miesięcy koszt budowy 150-metrowego domu spadł o 6
proc. W porównaniu z jesienią ubiegłego roku ten spadek wynosi 30 proc.
Dzisiaj na budowę 150-metrowego domu w tzw. stanie deweloperskim trzeba
wydać ponad 317 tys. zł - o prawie 135 tys. zł mniej niż w październiku 2008
roku. - Ceny materiałów budowlanych i robocizny wróciły do poziomu z roku
2006. Producenci nie będą już jednak skłonni do dalszych obniżek cen, bo
mają tylko minimalne zyski - mówi Lechosław Nykiel z Katedry Inwestycji i
Nieruchomości Uniwersytetu Łódzkiego.", czytamy w "GP".
"Według ekspertów czeka nas więc okres stabilnych cen w budownictwie
jednorodzinnym. Już ostatnie trzy miesiące przyniosły tylko niewielkie
zmiany. Na pewno nie ma już sytuacji, w której każda nowa dostawa towaru do
składu budowlanego jest tańsza. W ostatnim czasie staniały jeszcze nieco
materiały ścienne, styropian, tynki oraz stolarka okienna. Z drugiej strony
niektóre materiały budowlane w ostatnim czasie zdrożały. Więcej trzeba
zapłacić za drewno na więźbę dachową (750-850 zł za m3), za dachówki
cementowe (26-28 zł/szt.), glazurę i instalację wodno-kanalizacyjną.",
informuje gazeta.
Bo ubiegłorocznym boomie na nieruchomości spadają nie tylko koszty budowy
domu, ale również ceny mieszkań w miastach. Mniejsza dostępność kredytów,
załamanie koniunktury i gorsze prespektywy rynku pracy powodują coraz
mniejszy popyt na materiały budowlane i wstrzymanie planowanych inwestycji.
Analitycy rynku prognozują, że koszty budowy domu nie będą już dalej spadać,
i jeśli ktoś ma w planach budowę, to w tej chwili jest dobry moment na jej
rozpoczęcie.
Więcej szczegółów w "Gazecie Prawnej" w artykule pt. "Budowa domu tak tania,
jak w 2006 r." autorstaw Romana Grzyba.
źródło: Gazeta Prawna
--
Pozdrawiam
Krzysiek
begin 666 timeIconGrey.png
MB5!.1PT*&@H````-24A$4@````<````'" (```!+,,"$`````7-21T(`KLX<
MZ0````EP2%ES```+$P``"Q,!`)J<& ````=T24U%!]@&"@PT'0-R1VP````W
M241!5 C78_S__W]69B8#$I@V?3I#9D;&?U20F9'!!)%'4\[$@ T@1+,R,^$Z
>6! V( %&K&X``#TL(N*,QF&7`````$E%3D2N0F""
`
end
-
2. Data: 2009-06-24 09:45:51
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Powiedz to "fachowcom" w duzych miastach.
Zaden jakoś nie chce wziąć mniej za układanie glazury czy parkietu, ani nawet za
szpachlowanie z malowaniem.
JaC
-----
> Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
-
3. Data: 2009-06-24 09:52:53
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
>Użytkownik "ąćęłńóśźż" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
>news:h1sshm$mau$1@news.wp.pl...
>Powiedz to "fachowcom" w duzych miastach.
>Zaden jakoś nie chce wziąć mniej za układanie glazury czy parkietu, ani
>nawet za szpachlowanie z malowaniem.
>JaC
U nas(miasto 40tys mieszkańców) biorą taniej. Glazura od 20zł/mkw,
szpachlowanie z malowaniem od 11zł
Wcześniej brali wiecej.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
4. Data: 2009-06-24 11:45:59
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Zazdroszczę.
50-70 zł.
Co prawda chciałbym zobaczyć robotę jednych i drugich dla porównania, bo partolenie
"wiejskich układaczy" (bez obrazy, ale zniwa i podorywki nie trwają cały rok) nie raz
wołało o pomstę do niebios.
JaC
-----
> Glazura od 20zł/mkw
-
5. Data: 2009-06-24 11:49:30
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: lleeoo <l...@p...onet.pl>
ąćęłńóśźż pisze:
> Powiedz to "fachowcom" w duzych miastach.
>
> Zaden jakoś nie chce wziąć mniej za układanie glazury czy parkietu, ani nawet za
szpachlowanie z malowaniem.
> JaC
>
powoli znowu mamy rynek inwestora nie wykonawcy, firmy już same szukaj
roboty.
-
6. Data: 2009-06-24 12:01:30
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
>Użytkownik "ąćęłńóśźż" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
>news:h1t3it$qlj$1@news.wp.pl...
>Zazdroszczę.
>50-70 zł.
>Co prawda chciałbym zobaczyć robotę jednych i drugich dla porównania, bo
>partolenie "wiejskich układaczy" (bez obrazy, ale zniwa i podorywki nie
>trwają cały rok) nie >raz wołało o pomstę do niebios.
U was partolą tak samo tylko dwa razy drożej sobie za to liczą.;))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
7. Data: 2009-06-24 13:24:11
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Bywa - partolą jednak trochę mniej, a liczą znacznie więcej ;-)
BTW czy "na wsi" królują jeszcze plastikowe listewki narożników?
Co do ceny budowy domu - cement potaniał, bloczki itp. itd. co było łatwe do
przewidzenia podczas gorączki 2006 r. gdy sporo producentów zainwestowało w nowe
linie.
Robocizna jednak nie jest aż tak elastyczna cenowo.
JaC
-----
> U Was partolą tak samo tylko dwa razy drożej sobie za to liczą.
-
8. Data: 2009-06-24 13:51:51
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
>Użytkownik "ąćęłńóśźż" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
>news:h1t9b1$uf$1@news.wp.pl...
>Bywa - partolą jednak trochę mniej, a liczą znacznie więcej ;-)
>BTW czy "na wsi" królują jeszcze plastikowe listewki narożników?
nasi fachofcy za 20zł tego nie uzywają.
Ale ci u was za 50-70zł to napewno mają to wliczone w cene;))
>Co do ceny budowy domu - cement potaniał, bloczki itp. itd. co było łatwe
>do przewidzenia podczas gorączki 2006 r. gdy sporo producentów
>zainwestowało w nowe >linie.
>Robocizna jednak nie jest aż tak elastyczna cenowo.
Jest- tylko większość inwestorów nie potrafi z fachowcami negocjować. Albo
uważają tak jak Płaszczyca że musi być drogo aby było dobrze. I takim
myśleniem godzą się na naprawdę czasami chore stawki.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
9. Data: 2009-06-24 14:12:36
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: mcs <t...@w...pl>
Użytkownik kris napisał:
> Jest- tylko większość inwestorów nie potrafi z fachowcami negocjować. Albo
> uważają tak jak Płaszczyca że musi być drogo aby było dobrze. I takim
> myśleniem godzą się na naprawdę czasami chore stawki.
pytałem już Ciebie w innym wątku, zapytam ponownie:
jak mają wyglądać negocjacje z wykonawcą, gdy wyceny podane przez
kilka firm różnią się o 5% chociaż ja uważam, że są zawyżone o 50% jak
nie o 70%?
pozdrawiam
mcs
-
10. Data: 2009-06-24 15:03:25
Temat: Re: Budowa domu tak tania, jak w 2006 r.
Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>
Ile m2 Twój "fachowiec" ułoży na godzinę (ze wszystkim - z przygotowaniem podłoża, z
przygotowaniem materiałów, z wycięciem otworów pod armaturę i elektrykę, z
zeszlifowaniem krawędzi, z ułożeniem, z uprzątnięciem po robocie, z zafugowaniem po
tygodniu przerwy)?
JaC
-----
> nasi fachofcy za 20zł tego nie uzywają.