Witam po przerwie długawej. Dostałem warunki, pozwolenie, wybudowałem,
odbiór był, mieszkam. Jednak za bardzo przyłożyłem się do tymczasowych,
sosnowych schodów a'la młyńskie i mam je do dziś :-)
Ale do rzeczy, zamówiłem konstrukcję stalową i zakupiłem bukowe stopnie i
płytę ma spocznik - gotowe do lakierowania (schody ażurowe, dwubiegowe)
I czym to potraktować ?
Czytam o lakierach (poliuretanowe), olejach ...
Doradzicie coś na podstawie własnych doświadczeń ?


-- ----
pzdr qaz
(mam dwie prawe ręce, żona też :-) )

do góry

W dniu 2013-01-24 00:08, qazvox pisze:
> Witam po przerwie długawej. Dostałem warunki, pozwolenie, wybudowałem,
> odbiór był, mieszkam. Jednak za bardzo przyłożyłem się do tymczasowych,
> sosnowych schodów a'la młyńskie i mam je do dziś :-)
> Ale do rzeczy, zamówiłem konstrukcję stalową i zakupiłem bukowe stopnie
> i płytę ma spocznik - gotowe do lakierowania (schody ażurowe, dwubiegowe)
> I czym to potraktować ?
> Czytam o lakierach (poliuretanowe), olejach ...
> Doradzicie coś na podstawie własnych doświadczeń ?
U mnie w 1993 pomalował majster caponem (aby drewno nie ciemniało) i na
to 3 warstwy lakieru epoksydowego dwuskładnikowego. Parkiety tak samo
ale tylko dwie warstwy. Do dziś wygląda nieźle, przetarcia są tylko na
krawędziach progów. Powierzchnie płaskie bez śladów przetarć.
Sąsiad, który budował kilka lat później pomalował "ekologicznie"
lakierami wodorozcieńczalnymi i nie wiem ile razy już poprawiał.
Jak dla mnie (na schody i podłogi) tylko lakiery dwuskładnikowe
epoksydowe względnie poliuretanowe.
Znalazłem coś takiego:
http://www.rafil.pl/img/KTW%209.3.pdf
Radom to porządny producent.
Oliva też produkuje dobre lakiery m.in.jachtowe.
Tu masz do poczytania.
http://forum.muratordom.pl/archive/index.php/t-43020
.html?s=a8714b69ee688da0be9785b1448661ee
Murator czasami pisze głupoty, ale tu się z nimi zgadzam
Jacek.

do góry

On 24 Sty, 00:08, "qazvox" <q...@w...pl> wrote:
> Witam po przerwie d ugawej. Dosta em warunki, pozwolenie, wybudowa em,
> odbi r by , mieszkam. Jednak za bardzo przy o y em si do tymczasowych,
> sosnowych schod w a'la m y skie i mam je do dzi :-)
> Ale do rzeczy, zam wi em konstrukcj stalow i zakupi em bukowe stopnie i
> p yt ma spocznik - gotowe do lakierowania  (schody a urowe, dwubiegowe)
> I czym to potraktowa ?
> Czytam o lakierach (poliuretanowe), olejach ...
> Doradzicie co na podstawie w asnych do wiadcze ?
>
To zalezy czy te schody mają byc pod skarpety czy pod podeszwy :)

Jak pod skarpety to lakierować poliuretanem. Dobre i dostepne robi
hartzlack. Ale warto przejechać się po paru marketach i zobaczyc co
maja bo czasem jakieś dziwne oferty stoją na półkach.

Jak pod buciory to polecam olej. Łatwiej naprawić jak trzeba żeby się
prezentowały.

I zapytaj żony czy chce połysk i potrzebę przecierania czy woli mat i
wycieranie tylko jak jest rzeczywiście brudno.

Jak polakierujesz to po przeszlifowaniu mozna zaolejować. Jak
zaolejujesz to już za bardzo lakier nie chwyci (są wyjątki ale to
trudny wariant).

do góry

W dniu 24.01.2013 09:24, ptoki pisze:
> On 24 Sty, 00:08, "qazvox" <q...@w...pl> wrote:
>> Witam po przerwie d ugawej. Dosta em warunki, pozwolenie, wybudowa em,
>> odbi r by , mieszkam. Jednak za bardzo przy o y em si do tymczasowych,
>> sosnowych schod w a'la m y skie i mam je do dzi :-)
>> Ale do rzeczy, zam wi em konstrukcj stalow i zakupi em bukowe stopnie i
>> p yt ma spocznik - gotowe do lakierowania (schody a urowe, dwubiegowe)
>> I czym to potraktowa ?
>> Czytam o lakierach (poliuretanowe), olejach ...
>> Doradzicie co na podstawie w asnych do wiadcze ?
>>
> To zalezy czy te schody mają byc pod skarpety czy pod podeszwy :)
>
> Jak pod skarpety to lakierować poliuretanem. Dobre i dostepne robi
> hartzlack. Ale warto przejechać się po paru marketach i zobaczyc co
> maja bo czasem jakieś dziwne oferty stoją na półkach.
>
> Jak pod buciory to polecam olej. Łatwiej naprawić jak trzeba żeby się
> prezentowały.
>
> I zapytaj żony czy chce połysk i potrzebę przecierania czy woli mat i
> wycieranie tylko jak jest rzeczywiście brudno.
>
> Jak polakierujesz to po przeszlifowaniu mozna zaolejować. Jak
> zaolejujesz to już za bardzo lakier nie chwyci (są wyjątki ale to
> trudny wariant).
>

Ja mam lakier sąsiad olej - zdecydowanie lepiej wygląda olej. Niestety
mój wykonawca wstępnie je pociągnął kaponem i przelakierował.
Nie chciałem już ryzykować i zostałem przy lakierze.
Kupiłem lakier do parkietów sal gimnastycznych ale jak dzieciak bawił
się fingerboardem to wyszły wgniecenia - na szczęście człowiek po czasie
przestaje zwracać uwagę na takie rzeczy.

Ja schody lakierowałem 4 razy nazwy lakieru nie pamiętam ale za to
pamiętam co mi stolarz powiedział im bardziej śmierdzący i trujący tym
lepiej, żebym czasem nie bawił się w jakieś wodne lakiery.

Lakier używałem matowy. Po każdym malowaniu przecierałem papierem. Po
pierwszym 60 i 100, po kolejnych drobnym - nie pamiętam dokładnie ale
był on na takiej gąbce. Jak chcesz mieć ładny mat to trzeba trzeć jak
jeszcze lakier dobrze nie wyschnie. Ja malowałem rano przed wyjściem do
pracy, a tarłem przed wieczorem - wadą jest to, że papieru idzie sporo.
Po ostatnim malowaniu, mimo że lakier matowy, schody nadal świeciły się
jak psu..., więc znów je przetarłem drobnym papierem. Po tym zabiegu
wyglądały już ok ale trzeba było uważać bo zrobiły się strasznie śliskie.

Gdybym robił drugi raz wybrał bym olej albo nie malowałbym kaponem.
Niestety moje schody po 3 latach nadal są prawie tak jasne jak na
początku, a ja chciałem ciemniejszy odcień. Nie odważyłem się bejcować
bo nigdy wcześniej nie wyszło mi to dobrze.

Życzę powodzenia

--
Pozdrawiam ARIUSZ
http://www.ariusz.com

do góry

W dniu 2013-01-24 00:08, qazvox pisze:
> Witam po przerwie długawej. Dostałem warunki, pozwolenie, wybudowałem,
> odbiór był, mieszkam. Jednak za bardzo przyłożyłem się do tymczasowych,
> sosnowych schodów a'la młyńskie i mam je do dziś :-)
Jeszcze dorzucę moje 3 grosze:
ważny jest RODZAJ lakieru a nie marka (chociaż są lepsze i gorsze).
Jakby ktoś zapytał, jaki kupić dobry samochód i dostał radę kup
Volkswagena, to jaki byłby a takiej rady pożytek?
Trzeba jeszcze określić, czy ten VW ma być dla żony na zakupy, czy
rodziny, czy może ciężarowy dla firmy budowlanej.
Dlatego ogradzam lakiery jednoskładnikowe.
Co do oleju, to się nie wypowiem, bo widziałem raptem kilka takich
podłóg i wszystkie były nowe, a tu chodzi o wygląd za kilka-kilkanaście lat.
Jacek

do góry

> Czytam o lakierach (poliuretanowe), olejach ...
> Doradzicie coś na podstawie własnych doświadczeń ?

Dzięki - dalej nie jestem zdecydowany, choć mocno mnie olejowanie kusi.
Trochę już boję się nowinek i cieni sąsiadów pukających się w głowę, gdy
tylko się odwrócę (dom ze styropianu, podłogówka - kable grzewcze, ...). Na
wsi każdy mówi capon i lakier. A ja rzygam strasznie po nitro - ale może raz
warto ...

-- ----
pzdr qaz

do góry

On 24 Sty, 16:52, "qazvox" <q...@w...pl> wrote:
> > Czytam o lakierach (poliuretanowe), olejach ...
> > Doradzicie co na podstawie w asnych do wiadcze ?
>
> Dzi ki - dalej nie jestem zdecydowany, cho mocno mnie olejowanie kusi.
> Troch ju boj si nowinek i cieni s siad w pukaj cych si w g ow , gdy
> tylko si odwr c (dom ze styropianu, pod og wka - kable grzewcze, ...). Na
> wsi ka dy m wi capon i lakier. A ja rzygam strasznie po nitro - ale mo e raz
> warto ...
>
Nie przejmuj się sąsiadami.

Kup sobie deske parapetową w markecie i pociągnij jedną połowę olejem
a drugą lakierem (najpierw lakieruj, pozostałąpołowę owiń folią
spozywczą i zaklej tasma klejącą).
I te deske przykręc gdzieś w progu.
Po 2-3 tygodniach będziesz wiedział która powierzchnia ci bardziej
odpowiada (lub Twojej żone).

Warto pamiętać że lakier nie utwardza drewna.
On może byc wytrzymalszy na zarysowania ale wgniecenia będą podobne
przy lakierze twardym czy miekkim.

Lakier dłużej wygląda ładnie a olej łatwiej naprawić tak żeby nie było
widać różnicy.

No i olej ładnie pachnie po jego nałożeniu (są wyjątki ale generalnie
zapach jest przyjemny).

do góry

Bona Indoor Wood Oil - Olej do podłóg oraz mebli
Czy to dobry wybór ?

-- ----
pzdr qaz

do góry

A może Bona Carl,s 45
a może Bona Carl's 90
czy może Bona Indoor Wood Oil
( Olej do podłóg oraz mebli )

A może ktoś mi poradzi (ma, widział) ?

do góry

On 25 Sty, 19:31, "qazvox" <q...@w...pl> wrote:
> Bona Indoor Wood Oil - Olej do podłóg oraz mebli
> Czy to dobry wybór ?
>
Bona robi dobre oleje.
Poczytaj czym się różnią i czy pasują do twojego drewna.

Pamietaj że po olejowaniu szmate trzeba najlepiej spalić.
One mogą się samoczynnia zapalić po wrzuceniu do śmietnika.
Zdarza się żadko ale lepiej się pozbyc od razu.

do góry