-
21. Data: 2021-04-18 07:44:48
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 18.04.2021 o 02:35, ptoki pisze:
> Sa podzielone zdania co do deszczowki z dachu i podlewania ogrodka warzywnego.
Jedni mowia ze pomidory mozna spoko podlac a marchewek nie inni ze ani marchewek ani
pomidorow nie nalezy taka woda podlewac.
Czy to nie są czasem zdania tych od Księżyca?
Co za różnica, czy deszczówka najpierw spadnie na dach a potem użyję jej
do podlania warzyw, czy od razu spadnie na te warzywa? To ta sama
czystość wody.
--
MN
-
22. Data: 2021-04-18 08:00:03
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Runt <r...@e...prv>
W dniu 2021-04-17 o 23:48, kanalia Zenek Kapelinder pisze:
/.../
> Oczywiście nie zdajesz sobie sprawy że hodowanie zwierząt żeby je jak dorosną
zamordować jest niemoralne a nie tylko nie opłacalne. Wytłumacz mi jak w dwudziestym
pierwszym wieku można być takim prymitywem.
>
okazuje się ze można i ty jestes tego doskonalym przykładem ;-)))
--
Runt
Thanks for visiting and have a fantastic day!
-
23. Data: 2021-04-18 08:00:12
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Runt <r...@e...prv>
W dniu 2021-04-17 o 20:35, kanalia Zenek Kapelinder pisze:
> sobota, 17 kwietnia 2021 o 20:19:51 UTC+2 Janusz napisał(a):
/.../
>>> Przerabiał ktoś temat?
>> Kogutek sie rwie do odpowiedzi :)
>>
>>
>> --
>> Janusz
> Z tym uśmiechem się urodziłeś czy to nabyte jak wypadłeś z okna. Pech wszystkich że
to był niski parter i trawa a nie trzecie piętro i beton.
czy to była ta pożydowska kamiennica w której mieszkasz od pokoleń? ;-)))
>Jeśli napisałeś że wodę należy oszczędzać to napisz jak to robisz.
a jak ty robisz? kradniesz kaczkom? ;-)))
>Obstawiam że rzadko się myjesz i wodę spuszczasz jak gówno wystaje z sedesu.
projekcja ;-)))
> Woda jest ostatnim medium jakie trzeba oszczędzać, tyle jej jest.
2/3 powierzchi. w oceanach ;-)))
--
Runt
Thanks for visiting and have a fantastic day!
-
24. Data: 2021-04-18 08:00:19
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Runt <r...@e...prv>
W dniu 2021-04-17 o 19:26, kanalia Zenek Kapelinder pisze:
> sobota, 17 kwietnia 2021 o 15:00:59 UTC+2 Marcin N napisał(a):
/.../
>> No to powiedz: jaki to ma sens ekonomiczny? Ile m3 rocznie tak zużywasz?
>> 5? 10? Niech będzie że 10, czyli oszczędzasz jakieś 70 zł. A jakie masz
>> koszty z tym związane?
>>
>>
>> --
>> MN
> Dlaczego chcesz podważyć to co napisał ktoś inny kłamstwem? A może w roku 2000
wskutek wypadku zapadles w śpiączkę i teraz cię wybudzili. Do tego twój mózg odzyskał
30% sprawności sprzed wypadku.
twój niestety nie odzyskał. zrób sobie w koncu lobotomie. ;-)))
--
Runt
Thanks for visiting and have a fantastic day!
-
25. Data: 2021-04-18 08:00:24
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Runt <r...@e...prv>
W dniu 2021-04-18 o 07:39, Marcin N pisze:
> W dniu 17.04.2021 o 22:56, kanalia Zenek Kapelinder pisze:
>> sobota, 17 kwietnia 2021 o 22:21:57 UTC+2 Marcin N napisał(a):
>>> W dniu 17.04.2021 o 19:26, Zenek Kapelinder pisze:
>>>> Dlaczego chcesz podważyć to co napisał ktoś inny kłamstwem? A może w
>>>> roku 2000 wskutek wypadku zapadles w śpiączkę i teraz cię wybudzili.
>>>> Do tego twój mózg odzyskał 30% sprawności sprzed wypadku. Chcesz
>>>> udowodnić że ktoś nie ma racji to go nie pytaj ile zaoszczędzi tylko
>>>> policz i wybij mu oczy wynikiem.
>>> Cholera, ty dalej nie masz dziewczyny i zgorzknienie przelewasz na grupy
>>> dyskusyjne...
>>>
>>> --
>>> MN
>
>> To czy cos albo nie mam to nie twoja sprawa? Jeśli jesteś z tym co
>> kłamie to twoja sprawa.
>
> Ojojoj... I jeszcze pijany do tego. Chłopie nie pękaj. Jakoś wytrzymaj.
> Zakazy się skończą, poznasz jakąś dziewczynę... dobrze będzie.
>
>
zenus żyje na własną rękę ;-))))
--
Runt
Thanks for visiting and have a fantastic day!
-
26. Data: 2021-04-18 08:31:30
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2021-04-17 o 23:48, Zenek Kapelinder pisze:
> Oczywiście nie zdajesz sobie sprawy że hodowanie zwierząt żeby je jak dorosną
zamordować jest niemoralne a nie tylko nie opłacalne. Wytłumacz mi jak w dwudziestym
pierwszym wieku można być takim prymitywem.
Ty to zapewne nie zjadasz żyjątek? Żywisz się wprost czystą energią z
kosmosu?
Nigdy w życiu nie jadłeś wieprzowiny, wołowiny, drobiu, ryb, warzyw czy
chlebka? Nawet chlebek pochodzi z zamordowanych roślin. Tak, tak,
rośliny także żyją. Niestety nasze całe życie jest tak skonstruowane, że
żeby żyć, trzeba zjadać inne organizmy i nie ma tu żadnej niemoralności
w tym, że sam sobie wyhodujesz i zabijesz. To, że rośliny odczuwają
strach jest naukowo udowodnione. Co ciekawsze rośliny potrafią się też
między sobą komunikować i ostrzegać przed zagrożeniem.
Hodowanie w gospodarstwie domowym jest wręcz nawet bardziej moralne i
humanitarne od hodowli przemysłowych, bo hoduje się tylko tyle ile jest
się w stanie zjeść, a hodując dba się, aby zwierzętom nie działa się
krzywda. W odróżnieniu od tego hodowle przemysłowe to jest trauma dla
zwierząt. Hoduje się głównie w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie
zwierzęta nie widzą światła dziennego, zadeptują się i zdychają we
własnych odchodach, faszeruje się je antybiotykami i hormonami wzrostu,
po to żeby jak najszybciej urosły i nadawały się do uboju i żeby ich
smakiem mogli się delektować "nieprymitywy".
W odróżnieniu od hodowli przemysłowych, zwierzęta hodowane w
gospodarstwach domowych mają wybiegi, skubią sobie trawkę, dostają
pełnowartościowy pokarm bez hormonów.
-
27. Data: 2021-04-18 09:34:28
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-04-18 o 07:44, Marcin N pisze:
> W dniu 18.04.2021 o 02:35, ptoki pisze:
>> Sa podzielone zdania co do deszczowki z dachu i podlewania ogrodka
>> warzywnego. Jedni mowia ze pomidory mozna spoko podlac a marchewek nie
>> inni ze ani marchewek ani pomidorow nie nalezy taka woda podlewac.
>
> Czy to nie są czasem zdania tych od Księżyca?
> Co za różnica, czy deszczówka najpierw spadnie na dach a potem użyję jej
> do podlania warzyw, czy od razu spadnie na te warzywa? To ta sama
> czystość wody.
>
No nie, na dachu zbieraja się syfy i deszcz je spłukuje, jest tego
więcej bo masz skoncentrowane z jakiegoś wiekszego obszaru niż to co pod
rośliną.
Badali jajka pod względem zanieczyszczeń i okazało się że jaja takie od
baby mają więcej zanieczyszczeń niż z chowu zamkniętego, dlaczego?
Bo u nas szczególnie w zimie jest mocno zanieczyszczone powietrze, te
pyły opadają na ziemię i kury to jedzą z pożywieniem.
--
Janusz
-
28. Data: 2021-04-18 09:48:18
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
>> dla mnie to rodzaj kroczku w stronę ekologii. Moi dziadkowie hodowali
>> kury, króliki, nawet kiedyś tam nutrie, a pod koniec ich życia żadne z
> Oczywiście nie zdajesz sobie sprawy że hodowanie zwierząt żeby je jak dorosną
zamordować jest niemoralne
przeczytaj jeszcze raz. _moi dziadkowie_. Mój dziadek nigdy nie
zmarnował jedzenia, nawet okruszka. to taka choroba psychiczna
spowodowana przez głód. przez konieczność zjadania trawy by przeżyć. on
miał trochę inne podejście do życia, ale jak by się tak zastanowić -
bardziej zdrowe. bo gdybyśmy w dalekiej przeszłości nie jedli zwierząt i
nie odzierali ich ze skór, to nie było by nas tutaj. nie moglibyśmy się
nawzajem znieważać z powodu odmiennych poglądów na życie.
ToMasz
-
29. Data: 2021-04-18 09:58:41
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 17 Apr 2021 14:48:16 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):
> Oczywiście nie zdajesz sobie sprawy że hodowanie zwierząt żeby je jak dorosną
zamordować jest niemoralne a nie tylko nie opłacalne.
Są różne moralności. Dosyć łatwo znaleźć taką która zabijanie zwierząt,
zwłaszcza hodowlanych, dobrze uzasadni. A ja jestem ciekaw na gruncie
jakiej etyki tak twierdzisz jak wyżej?
--
Jacek
-I hate haters-
-
30. Data: 2021-04-18 09:58:57
Temat: Re: "Centrale deszczowe"
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 18.04.2021 o 07:41, Marcin N pisze:
> W dniu 17.04.2021 o 23:18, ToMasz pisze:
>
> (...)
>> gdyby ktoś ją znał i miał duuuuży zbiornik, to zaoszczędzi 90%
>> rachunków za wodę. a to dużo.
>
> Jedną z cennych zalet cywilizacji jest krystalicznie czysta woda w
> kranach. Chcesz to porzucić i się podtruwać w imię "ekologii"? Nie tędy
> droga.
>
nie wiem o czym piszesz. trochę się dokleiłeś do mnie. mam 2 beczki -
pochodzenie - oddam gratis. wąż - pozostałość po dziadkach z lat
70siątych. kranik - taki co kapał, ale przy minimalnm ciśnieniu już nie
kapie. podstawa - ruki przydasie, spawanie, malowanie. system działa
bezobsługowo. jakość wody jest taka sama jak w okolicznych jeziorach. tu
mogą nasrac gołębie, tam kaczki, sikają człowieki. Skoro nad jeziorami
latem jest tłum, to ten sam tłum powinien zaakceptować taką samą wodę w
pralce, spłuczce.... a jak przejdzie badania, filtry dadzą radę - pod
prysznicem. i to dopiero może być koszt do policzenia.
o ile dobrze pamiętam zużywamy (4os) wody za 1200zł rocznie. ile idzie
na zrobienie jedzenia? 10% czy mniej. Więc gdybym miał lepsze warunki do
łapania wody - raczej bym więcej łapał i więcej jej zużywał. a tak - to
nie mam zahamowań a by deszczówkę marnować.
ToMasz