-
11. Data: 2009-10-16 10:09:55
Temat: Re: Chinski gres
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Laphroaig" <m...@v...pl> wrote:
> Maniek4 wrote:
>> Uszanowanie.
>> Natomiast chinski prawie idealny, zadnych lodek, zapadnietych rogow czy
>> tym podobnych rzeczy. Gres kladziony bez fugi bez problemow daje sie
>> ulozyc i wyglada naprawde bardzo ladnie.
>> To tyle wspominajac przy okazji temat plytek Cersanitu omawiany nie tak
>
> Yoł, no to zazdroszcze (bo mam wspomniany Cersanit).
>
> A propos kladzenia "bezfugowego": jakiej szerokosci fuge zastosowal Twoj
> glazurnik? Jak ja uzyskal? Krzyzykami?
Przy układaniu bezfugowym zwykle daje się krzyżyki 1mm. Dostępne bez
problemu w castoramie.
Tak przynajmniej robią moi glazurnicy :)
--
Bartek
-
12. Data: 2009-10-16 13:15:39
Temat: Re: Chinski gres
Od: "kiki" <c...@v...ts>
"Stolat" <c...@g...pl> wrote in message
news:hb9ciu$qh7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>
>> Ja tez tak slyszalem. Ale czy potrafisz wytlumaczyc dla czego? :-)
>>
> No rozszerzalność cieplna choćby?
> Tylko uprzedzam, że ja nie chcę wywołać kłótni :).
> Po prostu tak słyszałem.
> I dla mnie to ma sens.
> Gres jest ceramiką i to jest materiał plastyczno-kruchy (podobnie jak
> szkło).
> Więc minmlanie trochę sie odkształci a jak przekorczymy granicę
> plastycznośći to pęka.
> To samo z betonem.
> ALe czsami się okazuje, że teoria dobra jest w szkole :).
A mycie podłogi ? Woda tam nawlatuje
-
13. Data: 2009-10-16 13:38:57
Temat: Re: Chinski gres
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
kiki napisal:
> A mycie podłogi ? Woda tam nawlatuje
Bedzie mial jednomilimetrowa fuge 'naturalna' :D
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
14. Data: 2009-10-16 16:31:55
Temat: Re: Chinski gres
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hb9ciu$qh7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> No rozszerzalność cieplna choćby?
> Tylko uprzedzam, że ja nie chcę wywołać kłótni :).
> Po prostu tak słyszałem.
> I dla mnie to ma sens.
> Gres jest ceramiką i to jest materiał plastyczno-kruchy (podobnie jak
> szkło).
> Więc minmlanie trochę sie odkształci a jak przekorczymy granicę
> plastycznośći to pęka.
Ja tam tez nie chce wywolywac klotni i tych wszystkich opini sluchalem z
pokora. Ale jak tak zastanowic sie nad tematem to gdzie ta rozszerzalnosc ma
sie podziac w zafugowanej podlodze? Fuga przeciez nie jest z gumy, za to
sporo kosztuje i jest na czym kase tluc. Najpierw na fudze, pozniej na
preparatach do ich czyszczenia. A zycie jakos nie potwierdza tych pekniec
bezfugowych.
Pozdro.. TK
-
15. Data: 2009-10-16 16:37:46
Temat: Re: Chinski gres
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:hb9t1h$dte$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
kiki napisal:
>> A mycie podłogi ? Woda tam nawlatuje
>Bedzie mial jednomilimetrowa fuge 'naturalna' :D
No jak ktos probuje ulozyc bezfugowa podloge z fuga jednego milimetra to gon
od razu. :-)
Ja swoja zafuguje, ale wylacznie kosmetycznie, bo miejscami np. widac
wycisniety klej, a w innych miejscach fuga jest ciemniejsza. Pojdzie na te
60m^2 nie wiecej jak 2kg fugi. Podobno.
Pozdro.. TK
-
16. Data: 2009-10-16 16:39:35
Temat: Re: Chinski gres
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
news:hb9gpf$910$1@news.onet.pl...
> Przy układaniu bezfugowym zwykle daje się krzyżyki 1mm. Dostępne bez
> problemu w castoramie.
> Tak przynajmniej robią moi glazurnicy :)
Cos sciemniaja. Jak bez fugowo, to nie z fuga.
Pozdro.. TK
-
17. Data: 2009-10-16 17:43:03
Temat: Re: Chinski gres
Od: Dy <d...@m...com.pl>
On 16 Paź, 15:15, "kiki" <c...@v...ts> wrote:
Kiki co sie z toba dzialo, niektorzy stesknili sie za toba. Jak twoj
poradnik?
Pozdrawiam
Dy
-
18. Data: 2009-10-16 18:08:34
Temat: Re: Chinski gres
Od: Laphroaig <m...@v...pl>
Maniek4 wrote:
>
> Cos sciemniaja. Jak bez fugowo, to nie z fuga.
>
> Pozdro.. TK
>
Hm, w sklepach z glazura sprzedawcy twierdza, ze bezfugowo wcale nie
znaczy, ze fugi w ogole brak tylko , ze powinna byc cienka, Mowia o 1,
1.5 mm. Moj glazurnik kladzie 0.6 mm i tez twierdzi, ze minimalna fuga
musi byc, chociazby ze wzgledu na "ruchy" budynku. No ale ja mieszkam na
slasku , wiec warunki troche inne.
--
pozdr
Wojtek
-
19. Data: 2009-10-16 18:32:25
Temat: Re: Chinski gres
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Fri, 16 Oct 2009 18:31:55 +0200, Maniek4 napisał(a):
> Ja tam tez nie chce wywolywac klotni i tych wszystkich opini sluchalem z
> pokora. Ale jak tak zastanowic sie nad tematem to gdzie ta rozszerzalnosc ma
> sie podziac w zafugowanej podlodze? Fuga przeciez nie jest z gumy, za to
> sporo kosztuje i jest na czym kase tluc. Najpierw na fudze, pozniej na
> preparatach do ich czyszczenia. A zycie jakos nie potwierdza tych pekniec
> bezfugowych.
Fuga jest elastyczna, tak jak klej elastyczny. Pozatym moze byc też "z
gumy", a dokladniej z żywicy epoksydowej.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
20. Data: 2009-10-16 18:32:53
Temat: Re: Chinski gres
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Fri, 16 Oct 2009 20:08:34 +0200, Laphroaig napisał(a):
> Hm, w sklepach z glazura sprzedawcy twierdza, ze bezfugowo wcale nie
> znaczy, ze fugi w ogole brak tylko , ze powinna byc cienka, Mowia o 1,
> 1.5 mm. Moj glazurnik kladzie 0.6 mm i tez twierdzi, ze minimalna fuga
> musi byc, chociazby ze wzgledu na "ruchy" budynku. No ale ja mieszkam na
> slasku , wiec warunki troche inne.
Jak robi odstepy 0,6mm?
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.