eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrody › Co niszczyło mi winorośla?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2009-07-14 08:17:14
    Temat: Co niszczyło mi winorośla?
    Od: "michalek" <m...@g...com>

    W ubiegłym roku na moich winoroślach na owocach
    kiedy były jeszcze dość małe siadło coś szaro-czarnego
    i w rezultacie tego owoce przestały rosnąć i nie dojrzały.
    Robiłem opryskiwanie roślin środkiem przeciwko mączniakowi
    rzekomemu. Ale mimo to to coś "siadło". Liście wyglądały na
    raczej zdrowe, a jezeli część zmarniała to relatywnie niedużo
    w stosunku do wszystkich liści, ale grona wszyściutkie.
    Winorośla rosną w starej "niby-szklarni" (co piąta szyba może
    została) rosną tam też ogórki i pomidory. Więc jest to taki
    stan pośredni między osłonami a bez osłon.
    Z ogórkami i pomidorami nie miałem żadnego kłopotu
    ale winogrona zmarniały.
    W tym roku chciałbym je uchronić.
    Czy z mojego (mało fachowego opisu) da się wywnioskować
    co to było i czym mogę w tym roku chronić skuteczniej
    winorośla?

    M



  • 2. Data: 2009-07-14 08:43:37
    Temat: Re: Co niszczyło mi winorośla?
    Od: "Panslavista" <p...@w...pl>


    Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:h3hfje$qud$1@mx1.internetia.pl...
    > W ubiegłym roku na moich winoroślach na owocach
    > kiedy były jeszcze dość małe siadło coś szaro-czarnego
    > i w rezultacie tego owoce przestały rosnąć i nie dojrzały.
    > Robiłem opryskiwanie roślin środkiem przeciwko mączniakowi
    > rzekomemu. Ale mimo to to coś "siadło". Liście wyglądały na
    > raczej zdrowe, a jezeli część zmarniała to relatywnie niedużo
    > w stosunku do wszystkich liści, ale grona wszyściutkie.
    > Winorośla rosną w starej "niby-szklarni" (co piąta szyba może
    > została) rosną tam też ogórki i pomidory. Więc jest to taki
    > stan pośredni między osłonami a bez osłon.
    > Z ogórkami i pomidorami nie miałem żadnego kłopotu
    > ale winogrona zmarniały.
    > W tym roku chciałbym je uchronić.
    > Czy z mojego (mało fachowego opisu) da się wywnioskować
    > co to było i czym mogę w tym roku chronić skuteczniej
    > winorośla?
    >
    > M

    Szara pleśń - Euparen. Zbyt dużo liści, trzeba redukować ilość gron i
    dopasować ilość liści na pędzie aby wykarmiły owoce. Lepiej mniej gron a
    większe i dojrzałe owoce mieć.



  • 3. Data: 2009-07-14 09:13:38
    Temat: Re: Co niszczyło mi winorośla?
    Od: "michalek" <m...@g...com>


    >> Czy z mojego (mało fachowego opisu) da się wywnioskować
    >> co to było i czym mogę w tym roku chronić skuteczniej
    >> winorośla?
    >>
    >> M
    >
    > Szara pleśń - Euparen. Zbyt dużo liści, trzeba redukować ilość gron i
    > dopasować ilość liści na pędzie aby wykarmiły owoce. Lepiej mniej gron a
    > większe i dojrzałe owoce mieć.
    >

    No fakt, że w tamtym roku zostawiłem b.wiele pędów, bo nie
    wiedziałem jak przycinać, więc liści na pewno było ogromnie
    dużo, ale gron było bardzo niewiele.
    W tym roku przyciąłem mocno. Obrywam pasierby więc powinno
    byc dużo lepiej ale i tak mam wrażenie, że na niektórych
    pojedynczych owockach już to cholerstwo zaczyna siadać.
    Dostałem tę uprawę "w spadku" do opieki i uczę się.
    Mało mają gron, grona małe a owoce są rzadkie na gronach
    (jakby co drugi, co trzeci owoc był a nie tak gęsto jak na obrazkach)

    Spróbuję pewnie też tego Euparenu.
    M



  • 4. Data: 2009-07-14 10:34:11
    Temat: Re: Co niszczyło mi winorośla?
    Od: "skryba" <z...@o...pl>

    >
    > >> Czy z mojego (mało fachowego opisu) da się wywnioskować
    > >> co to było i czym mogę w tym roku chronić skuteczniej
    > >> winorośla?
    > >>
    > >> M
    > >
    > > Szara pleśń - Euparen. Zbyt dużo liści, trzeba redukować ilość gron i
    > > dopasować ilość liści na pędzie aby wykarmiły owoce. Lepiej mniej gron a
    > > większe i dojrzałe owoce mieć.
    > >
    >
    > No fakt, że w tamtym roku zostawiłem b.wiele pędów, bo nie
    > wiedziałem jak przycinać, więc liści na pewno było ogromnie
    > dużo, ale gron było bardzo niewiele.
    > W tym roku przyciąłem mocno. Obrywam pasierby więc powinno
    > byc dużo lepiej ale i tak mam wrażenie, że na niektórych
    > pojedynczych owockach już to cholerstwo zaczyna siadać.
    > Dostałem tę uprawę "w spadku" do opieki i uczę się.
    > Mało mają gron, grona małe a owoce są rzadkie na gronach
    > (jakby co drugi, co trzeci owoc był a nie tak gęsto jak na obrazkach)

    Nie pamiętam nazwiska profesora, który powiada, że każdy liść, który zasłania
    słońce gronom i innym owocom to pasożyt.
    Nie wiem czy to pewne, ale ponoć słodyszek rzepakowy niszczy kwiatostany
    winorośli w fazie kwitnienia.

    Pozdrawiam pogodnie


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2009-07-14 11:36:53
    Temat: Re: Co niszczyło mi winorośla?
    Od: "johnny" <j...@p...pl>

    Użytkownik "skryba" z zakamarków biblioteki Aleksandrii wyszperał:

    > Nie pamiętam nazwiska profesora, który powiada, że każdy liść, który
    > zasłania
    > słońce gronom i innym owocom to pasożyt.

    Ja też nie pamiętam nazwiska owego profesora, ale podobno to kolega Dyzmy z
    Oksfordu ;-)

    Zdroofka Johnny


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1