eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCo tam u Was
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2025-01-02 17:12:11
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 2 Jan 2025 16:48:22 +0100, Trybun

    > U mnie też jak na razie rekordowy był 2022. I jak na razie w tradycyjnym
    > piecu CO jeszcze nie paliłem, ale nie ma też złudzeń że przemęczę całą
    > zimę na elektrycznym,

    W starym domu został zasypowiec (bo w zsypie 5 ton węgla leży,
    kupionego jeszcze po 750 zł/tona) ;) ale po dodaniu PC od 3 lat
    nietknięty. Zastanawiam się kiedy się kocioł rozcieknie tfutfu.

    > prądu na koncie starczy jeszcze na jakieś pół miesiąca grzania,
    > oczywiście pod warunkiem że nie przyjdą na dodatek prawdziwe mrozy..

    Nie ma opcji żeby przyszły. W ciągu ostatniej dekady Polska straciła
    najwięcej dni zimowych (poniżej 0sC) w całej Europie. Jest to wartość
    AFAIR 21 dni w 166 dniowym "sezonie grzewczym". Zimno to już było.
    Dlatego póki mogę to jeszcze alpy atakuję, bo jeszcze dekada i tam
    pewnie śniegu nie będzie. :(

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 12. Data: 2025-01-02 17:21:57
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 2 Jan 2025 17:12:11 +0100, Myjk

    > najwięcej dni zimowych (poniżej 0sC) w całej Europie.

    Wyjaśniając, dla nas 0sC (czyli średniej zimowej).
    W innych krajach jest oczywiście inna średnia i oni
    z tej "swojej" średniej stracili mniej "dni zimowych".

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 13. Data: 2025-01-03 07:55:08
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 02-01-2025 o 16:47, Trybun pisze:

    > Tam gdzie napisałem, w centralnej Wielkopolsce. Całymi dniami czekałem
    > na słońce aby się wybrać na ryby w słoneczna pogodę. Z kolei w 2023
    > letnia pogoda była taka że dni bez słońca można policzyć na palcach
    > jednej ręki.

    Pamiętam co innego.
    Deszczową i zimną połowę lipca i sierpnia w 2023 i upały od czerwca do
    września w 2024.
    A słońce do końca października.

    Ale i tak - u mnie wynik 2024 był nieco gorszy niż 2023, ale tylko na pv
    położonej na zachód.
    Na wschodniej, było identycznie.


  • 14. Data: 2025-01-03 14:40:42
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Runt ??(R) <k...@b...prv>

    W dniu 2025-01-02 o 16:47, Trybun pisze:
    > W dniu 01.01.2025 o 11:48, Cavallino pisze:
    >> W dniu 01-01-2025 o 11:39, Trybun pisze:
    >>> Fotowoltaikowcy, jak wypadł bilans roczny? U mnie w środkowej
    >>> Wielkopolsce i pozornie niesprzyjającej pogodzie mam ponad 200 kW
    >>> więcej niż w 2023.
    >>
    >> Gdzie Ty miałeś niesprzyjąjącą pogodę?
    >> Ten rok był rekordowo słoneczny i upalny, aż do końca października
    >> słońce ostro dawało.
    >> To że listopad i grudzień były fatalne, niewiele zmienia, bo i tak
    >> ilości produkcji są w tych miesiącach minimalne.
    >>
    >> W 2023 praktycznie większość lata była chłodna i deszczowa.
    >
    > Tam gdzie napisałem, w centralnej Wielkopolsce. Całymi dniami czekałem
    > na słońce aby się wybrać na ryby w słoneczna pogodę. Z kolei w 2023
    > letnia pogoda była taka że dni bez słońca można policzyć na palcach
    > jednej ręki.

    Stachu, nie wciskaj kitu. Od kiedy to ty jesteś "centralna
    wielkopolska"? ;-)))

    --
    Runt ?? ??

    * - Oculum pro oculo, dentem pro dente!


  • 15. Data: 2025-01-04 12:27:00
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Trybun <M...@t...cb>

    W dniu 03.01.2025 o 07:55, Cavallino pisze:
    > W dniu 02-01-2025 o 16:47, Trybun pisze:
    >
    >> Tam gdzie napisałem, w centralnej Wielkopolsce. Całymi dniami
    >> czekałem na słońce aby się wybrać na ryby w słoneczna pogodę. Z kolei
    >> w 2023 letnia pogoda była taka że dni bez słońca można policzyć na
    >> palcach jednej ręki.
    >
    > Pamiętam co innego.
    > Deszczową i zimną połowę lipca i sierpnia w 2023 i upały od czerwca do
    > września w 2024.
    > A słońce do końca października.
    >
    > Ale i tak - u mnie wynik 2024 był nieco gorszy niż 2023, ale tylko na
    > pv położonej na zachód.
    > Na wschodniej, było identycznie.

    U mnie inaczej.. W 2023 już w połowie czerwca wypalona słońcem trawa w
    ogrodzie, w zeszłym roku przez cały sezon zielona.


  • 16. Data: 2025-01-04 12:27:26
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Trybun <M...@t...cb>

    W dniu 03.01.2025 o 14:40, Runt ??(R) pisze:
    > W dniu 2025-01-02 o 16:47, Trybun pisze:
    >> W dniu 01.01.2025 o 11:48, Cavallino pisze:
    >>> W dniu 01-01-2025 o 11:39, Trybun pisze:
    >>>> Fotowoltaikowcy, jak wypadł bilans roczny? U mnie w środkowej
    >>>> Wielkopolsce i pozornie niesprzyjającej pogodzie mam ponad 200 kW
    >>>> więcej niż w 2023.
    >>>
    >>> Gdzie Ty miałeś niesprzyjąjącą pogodę?
    >>> Ten rok był rekordowo słoneczny i upalny, aż do końca października
    >>> słońce ostro dawało.
    >>> To że listopad i grudzień były fatalne, niewiele zmienia, bo i tak
    >>> ilości produkcji są w tych miesiącach minimalne.
    >>>
    >>> W 2023 praktycznie większość lata była chłodna i deszczowa.
    >>
    >> Tam gdzie napisałem, w centralnej Wielkopolsce. Całymi dniami
    >> czekałem na słońce aby się wybrać na ryby w słoneczna pogodę. Z kolei
    >> w 2023 letnia pogoda była taka że dni bez słońca można policzyć na
    >> palcach jednej ręki.
    >
    > Stachu, nie wciskaj kitu. Od kiedy to ty jesteś "centralna
    > wielkopolska"? ;-)))

    Najlepiej ty napisz "kim jestem"?)))))


  • 17. Data: 2025-01-04 12:28:01
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Trybun <M...@t...cb>

    W dniu 02.01.2025 o 16:53, Tomasz Gorbaczuk pisze:
    > W dniu .01.2025 o 16:48 Trybun <M...@t...cb> pisze:
    >
    >
    >> Nie będę wyliczał w procentach, po prostu w 2023 miałem coś lekko
    >> ponad 7 MWh teraz lekko ponad 7.2. A więc u Ciebie tez lepiej..
    >
    > No to masz 2,85% produkcji więcej.
    > Sporo...
    >
    > TG

    I zdaje się że jak nie nastąpi jakiś kataklizm pogodowy to jest to u
    mnie norma że roczny uzysk z posiadanej instalacji oscyluje wokół 1MVh
    na 1KWh mocy instalacji.


  • 18. Data: 2025-01-04 12:30:44
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Trybun <M...@t...cb>

    W dniu 02.01.2025 o 17:12, Myjk pisze:
    > Thu, 2 Jan 2025 16:48:22 +0100, Trybun
    >
    >> U mnie też jak na razie rekordowy był 2022. I jak na razie w tradycyjnym
    >> piecu CO jeszcze nie paliłem, ale nie ma też złudzeń że przemęczę całą
    >> zimę na elektrycznym,
    > W starym domu został zasypowiec (bo w zsypie 5 ton węgla leży,
    > kupionego jeszcze po 750 zł/tona) ;) ale po dodaniu PC od 3 lat
    > nietknięty. Zastanawiam się kiedy się kocioł rozcieknie tfutfu.

    U maje też węgiel jeszcze z starych zapasów. Ale pieca od czasu do czasu
    używam. Oczywiście z konieczności bo prądu z paneli nie wystarcza na
    pełen okres grzewczy. Można by od biedy grzać prądem komercyjnym,, ale
    skoro jest piec i węgiel to nie ma sensu szarpać się na kosztowny prąd.

    >
    >> prądu na koncie starczy jeszcze na jakieś pół miesiąca grzania,
    >> oczywiście pod warunkiem że nie przyjdą na dodatek prawdziwe mrozy..
    > Nie ma opcji żeby przyszły. W ciągu ostatniej dekady Polska straciła
    > najwięcej dni zimowych (poniżej 0sC) w całej Europie. Jest to wartość
    > AFAIR 21 dni w 166 dniowym "sezonie grzewczym". Zimno to już było.
    > Dlatego póki mogę to jeszcze alpy atakuję, bo jeszcze dekada i tam
    > pewnie śniegu nie będzie. :(
    >

    Ocieplenie klimatu nie podlega wątpliwości, pytanie tylko czy jest to
    trend stały czy może tylko jakaś okresowa anomalia..


  • 19. Data: 2025-01-05 09:15:57
    Temat: Re: Co tam u Was
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 04-01-2025 o 12:27, Trybun pisze:
    > W dniu 03.01.2025 o 07:55, Cavallino pisze:
    >> W dniu 02-01-2025 o 16:47, Trybun pisze:
    >>
    >>> Tam gdzie napisałem, w centralnej Wielkopolsce. Całymi dniami
    >>> czekałem na słońce aby się wybrać na ryby w słoneczna pogodę. Z kolei
    >>> w 2023 letnia pogoda była taka że dni bez słońca można policzyć na
    >>> palcach jednej ręki.
    >>
    >> Pamiętam co innego.
    >> Deszczową i zimną połowę lipca i sierpnia w 2023 i upały od czerwca do
    >> września w 2024.
    >> A słońce do końca października.
    >>
    >> Ale i tak - u mnie wynik 2024 był nieco gorszy niż 2023, ale tylko na
    >> pv położonej na zachód.
    >> Na wschodniej, było identycznie.
    >
    > U mnie inaczej.. W 2023 już w połowie czerwca wypalona słońcem trawa w
    > ogrodzie

    Czerwiec do dopiero połowa roku.
    Teraz upały przyszły później, ale trwały długo.
    Pierwszy raz używałem klimy nie tylko w czerwcu i lipcu, ale przez całe
    lato.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1