-
91. Data: 2017-08-19 12:27:24
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2017 o 12:10 nadir <n...@h...org> pisze:
> Wiem jak to się robiło i powinno wyglądać, tylko że w tym konkretnym
> przypadku na 99% nie ma tam prętów. Zobacz na niższe okna w piwnicy,
> jedno ma zaprawę pod bloczkami a drugie nie. Więc nad którymś oknem mogą
> być pręty a nad drugim ich nie ma. Może tez być tak, że nad prawym oknem
> piwnicznym są pręty, ale gołe, bez otuliny betonu.
> Tu masz inne okno z tego budynku:
> http://i.iplsc.com/-/0006R5V1G2YQPEU2-C322.jpg
> Ani nadproża, ani prętów/zaprawy.
>
Możesz mieć rację - może i nie było tych prętów, za chwilę miał być
wieniec, więc pręty okazały się zbędnym wydatkiem.
Tak czy inaczej to ugięte nadproże to jest "popierdółka" nie warta
rozważania.
Takich chałup jak ta jest 90% na ścianie wschodniej PL.
TG
-
92. Data: 2017-08-21 00:41:15
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: Tornad <w...@a...com>
W dniu środa, 16 sierpnia 2017 21:48:07 UTC+2 użytkownik Baczek napisał:
> Po ostatnich wichurach zrzuciło sąsiadowi dach razem z całym piętrem.
> Podejrzewam, że ktoś coś pokpił podczas budowy.
> https://zapodaj.net/bbb62a4ac5e96.jpg.html
>
> Jakieś komentarze do tego co zrobiono niezgodnie ze sztuką?
Dla poprawy humoru albo jak tornado burzy drewniana szope można ogladnac tu:
https://www.youtube.com/watch?v=-8ztQ0RQ2Ck
Sam początek, dalej, te inne to już mało ciekawe.
Pzdr
Tornad
-
93. Data: 2017-08-21 06:16:38
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: "Pepe" <p...@x...wp.pl>
Tornad wrote:
> W dniu środa, 16 sierpnia 2017 21:48:07 UTC+2 użytkownik Baczek
> napisał:
>> Po ostatnich wichurach zrzuciło sąsiadowi dach razem z całym piętrem.
>> Podejrzewam, że ktoś coś pokpił podczas budowy.
>> https://zapodaj.net/bbb62a4ac5e96.jpg.html
>>
>> Jakieś komentarze do tego co zrobiono niezgodnie ze sztuką?
>
> Dla poprawy humoru albo jak tornado burzy drewniana szope można
> ogladnac tu: https://www.youtube.com/watch?v=-8ztQ0RQ2Ck
> Sam początek, dalej, te inne to już mało ciekawe.
> Pzdr
> Tornad
https://www.youtube.com/watch?v=_5eo0Y7XpEk
-
94. Data: 2017-08-21 10:49:32
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: "Tomasz" <t...@g...com>
Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał
>
>> baczek, daj wiecej fotek!
>>
>
> http://wizjalokalna.pl/article.php?id=15919.
Z tych zdjęć widać że przyczyną tego zniszczenia była niesamowita chałtura
budowlana.
Widać nawet po samych materiałach na konstrukcję dachu.
Obok stoi nowy dom, zbudowany prawdopodobnie według sztuki budowlanej i przy
takim samym wietrze nic mu się nie stało.
--
Tomasz
-
95. Data: 2017-08-21 11:09:48
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: "Tomasz" <t...@g...com>
Użytkownik <w...@a...com> napisał
Ja ma pretensje do sluzb nadzoru budowlanego, ze taki stan budynku bez
solidnego
zakotwienia wiezby w wiencu, zignorowala. Nawet zastanawiałbym się czy nie
zaskarzyc ich gdzies do sadu. Nie aby szkode naprawili bo jak znam zycie to
jest swoista klika i jeden będzie bronil drugiego do upadłego. Ale choćby
dla
przykładu czy eliminacji takich karygodnych dzialan na przyszlosc.
Człowieku skąd Ty się urwałeś, o jakim nadzorze budowlanym piszesz?
Ja sam niedawno budowałem dom na wsi kaszubskiej.
Kierownik budowy był tylko na papierze, nigdy nie był na budowie.
Podczes zakończenia budowy, wszystie dokumenty zostały podpisane przez
Starostwo ale nikt na budowie nie był. Wykonawcami budowy byli miejscowi
rolnicy którzy już od wielu lat zarzucili swoje gospodarstwa ( zarosło
wszystko samosiejkami a teraz jest wręcz dzungla)
i zajmują się tylko budowaniem domów dla miejskich wieśniaków. Jeśli
inwestor ma kasę to stać go na dobre materiały i być może na dobrego,
prawdziwego kierownika budowy, pozostali budują tak jak na zdjęciach z tego
wątku.
-
96. Data: 2017-08-21 22:08:26
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 21 sierpnia 2017 11:09:50 UTC+2 użytkownik Tomasz napisał:
> Człowieku skąd Ty się urwałeś, o jakim nadzorze budowlanym piszesz?
Kierbud bierze odpowiedzialność za to, żeby było wybudowane zgodnie ze
sztuką i z projektem. To, że nie pojawia się na budowie to tylko i wyłącznie
jego ryzyko. Swoim podpisem (a ten na pewno jest, bez niego nie byłoby
odbioru) poświadcza, że wszystko jest wybudowane poprawnie i jeżeli nie
będzie, to on ponosi odpowiedzialność (w praktyce jego ubezpieczyciel,
bo każdy kierbud jest ubezpieczony :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
97. Data: 2017-08-22 09:07:02
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: quent <x...@x...com>
On 2017-08-21 22:08, Adam Sz. wrote:
> W dniu poniedziałek, 21 sierpnia 2017 11:09:50 UTC+2 użytkownik Tomasz napisał:
>
>> Człowieku skąd Ty się urwałeś, o jakim nadzorze budowlanym piszesz?
>
> Kierbud bierze odpowiedzialność za to, żeby było wybudowane zgodnie ze
> sztuką i z projektem. To, że nie pojawia się na budowie to tylko i wyłącznie
> jego ryzyko. Swoim podpisem (a ten na pewno jest, bez niego nie byłoby
> odbioru) poświadcza, że wszystko jest wybudowane poprawnie i jeżeli nie
> będzie, to on ponosi odpowiedzialność (w praktyce jego ubezpieczyciel,
> bo każdy kierbud jest ubezpieczony :)
> pozdr.
Chyba, że sąd zasądzi grzywnę a to z ubezpieczenia nie może być pokryte
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
98. Data: 2017-08-26 23:01:47
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-08-16 o 22:08, Adam Sz. pisze:
> W dniu środa, 16 sierpnia 2017 22:02:44 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
>> Przy pewnej sile wiatru nie ma budynku który by się ostał. Wieniec byl, puscilo
nizej.
> Jakby był cały dookoła domu i związany ze stropem to by dach tak
> łatwo nie odleciał. Mój bunkier ma co bodaj 2m wypuszczone pręty gwintowane
> fi18 z monolitycznego, żelbetonowego stropu na całym obwodzie ~65m.
> Pręty przechodzą przez ściankę kolankową (niziutka - 25cm wysokości - jeden
> pustak), na której leży murłata, skręcona do tych właśnie prętów.
>
> Czyli u mnie albo musiałyby puścić pręty albo musiałoby wyrwać cały strop
> z jego wieńcem i kilkoma bardzo dużymi nadprożami (70 ton).
>
> Tutaj praktycznie wyrwało tylko wieniec (parę ton maks) - i to jeszcze
> jakiś nie do końca poprawnie wykonany.
> pozdr.
>
Parę ton?
Powierzchnia dachu jest tak duża w stosunku do jego masy, że nawet
kilkadziesiąt ton to przysłowiowy "pikuś".
Problem domów polega na tym, że do podniesienia tych kilkudziesięciu ton
wystarczy ciśnienie jakie jesteśmy w stanie wytworzyć płucami,
wydmuchując powietrze.
Poddasza użytkowe budowane są bardzo szczelnie, bo stosuje się folie
paroizolacyjne. Do tego często brak wentylacji. Wystarczy wtedy podczas
wichury pozostawione otwarte okno lub po prostu wybita szyba na
poddaszu. Wiatr, który z impetem wpada do wnętrza, wytwarza
wystarczające ciśnienie, aby unieść dach, a nawet wyrwać wieńce i
pourywać pręty zbrojeniowe.
Kilka lat temu w mojej okolicy przeszła wichura, która podnosiła nawet
betonowe stropy.
-
99. Data: 2017-08-27 08:59:41
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: Baczek <m...@p...onet.pl>
W dniu 2017-08-26 o 23:01, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2017-08-16 o 22:08, Adam Sz. pisze:
>> W dniu środa, 16 sierpnia 2017 22:02:44 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
>>> Przy pewnej sile wiatru nie ma budynku który by się ostał. Wieniec
>>> byl, puscilo nizej.
>> Jakby był cały dookoła domu i związany ze stropem to by dach tak
>> łatwo nie odleciał. Mój bunkier ma co bodaj 2m wypuszczone pręty
>> gwintowane
>> fi18 z monolitycznego, żelbetonowego stropu na całym obwodzie ~65m.
>> Pręty przechodzą przez ściankę kolankową (niziutka - 25cm wysokości -
>> jeden
>> pustak), na której leży murłata, skręcona do tych właśnie prętów.
>>
>> Czyli u mnie albo musiałyby puścić pręty albo musiałoby wyrwać cały strop
>> z jego wieńcem i kilkoma bardzo dużymi nadprożami (70 ton).
>>
>> Tutaj praktycznie wyrwało tylko wieniec (parę ton maks) - i to jeszcze
>> jakiś nie do końca poprawnie wykonany.
>> pozdr.
>>
>
> Parę ton?
>
> Powierzchnia dachu jest tak duża w stosunku do jego masy, że nawet
> kilkadziesiąt ton to przysłowiowy "pikuś".
>
> Problem domów polega na tym, że do podniesienia tych kilkudziesięciu ton
> wystarczy ciśnienie jakie jesteśmy w stanie wytworzyć płucami,
> wydmuchując powietrze.
>
> Poddasza użytkowe budowane są bardzo szczelnie, bo stosuje się folie
> paroizolacyjne. Do tego często brak wentylacji. Wystarczy wtedy podczas
> wichury pozostawione otwarte okno lub po prostu wybita szyba na
> poddaszu. Wiatr, który z impetem wpada do wnętrza, wytwarza
> wystarczające ciśnienie, aby unieść dach, a nawet wyrwać wieńce i
> pourywać pręty zbrojeniowe.
>
> Kilka lat temu w mojej okolicy przeszła wichura, która podnosiła nawet
> betonowe stropy.
>
Czy w takim razie poddasze, które nie jest szczelnie jest bardziej
odporne na "odfrunięcie" pod wpływem ciśnienia?
-
100. Data: 2017-08-27 09:45:06
Temat: Re: Co tu poszło nie tak?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 27 sierpnia 2017 08:59:45 UTC+2 użytkownik Baczek napisał:
> Czy w takim razie poddasze, które nie jest szczelnie jest bardziej
> odporne na "odfrunięcie" pod wpływem ciśnienia?
To chyba oczywiste
Dlatego m. in. odlatują najczęściej dachy kryte blachodachówką a te kryte dachówką
przetrzymują.