Zapomniałem już, po ile lat mają władcy Państwa Środka, ot tak od 50 wieków wstecz.
A jako ćwiczenie intelektualne młokosa zrób listę aktualnych prezydentów i premierów
70+.


-----
> ogólnie to nie sprawdza się.

do góry

piątek, 27 stycznia 2023 o 23:02:31 UTC+1 4...@g...com napisał(a):
>. Z ciekawości spojrzałem na prognozy demograficzne dla Szwecji. Są bardzo
korzystne.
Kłamiesz jak stara pomarszczona cyganka.

do góry

On 28/01/2023 21:44, Zenek Kapelinder wrote:
>>>> Nie ogarniesz jego myślenia. W Szwecji nieruchomości spadają, bo
>>>> pieniądz jest drogi, co jest dowodem na to, że w Polsce spadają z powodu
>>>> demografii. Czego nie rozumisz? ;)
>>>>
>>>> --
>>>> Pozdrawiam
>>>> Lukasz
>>> 2% to faktycznie drogi kredyt.
>> ty za tyle pożyczasz czy tobie pożyczają?
>> 5 czy 6% to też nie dużo, co nie zmienia faktu, że zdolność kredytowa
>> spada znacznie (do tego bank musi wliczyć, że na prąd czy jedzenie
>> wydajesz x2 czy x3) i dużo mniej osób stać na zakup.
> Czego nie rozumiesz?

napisałeś o 2%, więc zapytałem czy to ty za tyle pożyczasz, czy tobie
ktoś pożycza? A może napiszesz że w banku w Szwecji takie oprocentowanie
jest dostępne? Czy po prostu z dupy sobie wpisałeś cyferkę?

Pieniądz jest towarem takim samym jak kartofle a bank to sklep z
pieniędzmi. Normalne że z założenia właściciel banku chce zarobić. I tak
ustawia warunki kredytu żeby osiągnął cel. Ze względu na wysokie ceny
mieszkań i pogarszającą się kondycję finansową ludzi ostatnio banki
zarabiają mniej bo boją się dawać bardzo wysokie kredyty. Obniżenie cen
nieruchomości spowoduje że kredyty będą mniejsze i banki sprzedadzą ich
więcej.

obniżenie kosztu pieniądza spowoduje to samo i ceny nieruchomości wcale
nie muszą spaść.

do góry

niedziela, 29 stycznia 2023 o 13:00:33 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
> On 28/01/2023 21:44, Zenek Kapelinder wrote:
> >>>> Nie ogarniesz jego myślenia. W Szwecji nieruchomości spadają, bo
> >>>> pieniądz jest drogi, co jest dowodem na to, że w Polsce spadają z powodu
> >>>> demografii. Czego nie rozumisz? ;)
> >>>>
> >>>> --
> >>>> Pozdrawiam
> >>>> Lukasz
> >>> 2% to faktycznie drogi kredyt.
> >> ty za tyle pożyczasz czy tobie pożyczają?
> >> 5 czy 6% to też nie dużo, co nie zmienia faktu, że zdolność kredytowa
> >> spada znacznie (do tego bank musi wliczyć, że na prąd czy jedzenie
> >> wydajesz x2 czy x3) i dużo mniej osób stać na zakup.
> > Czego nie rozumiesz?
> napisałeś o 2%, więc zapytałem czy to ty za tyle pożyczasz, czy tobie
> ktoś pożycza? A może napiszesz że w banku w Szwecji takie oprocentowanie
> jest dostępne? Czy po prostu z dupy sobie wpisałeś cyferkę?
> Pieniądz jest towarem takim samym jak kartofle a bank to sklep z
> pieniędzmi. Normalne że z założenia właściciel banku chce zarobić. I tak
> ustawia warunki kredytu żeby osiągnął cel. Ze względu na wysokie ceny
> mieszkań i pogarszającą się kondycję finansową ludzi ostatnio banki
> zarabiają mniej bo boją się dawać bardzo wysokie kredyty. Obniżenie cen
> nieruchomości spowoduje że kredyty będą mniejsze i banki sprzedadzą ich
> więcej.
> obniżenie kosztu pieniądza spowoduje to samo i ceny nieruchomości wcale
> nie muszą spaść.
Charakterystyczne dla głupich ludzi jest to że dyskutują a nie wiedzą o czym. Cyferka
nie jest wzięta z dupy, jest w linku jaki dałem w temacie. 2% to niski koszt
pieniądza i to nie on musi być powodem spadku cen mieszkań w Szwecji o 20%. Musi być
inny czynnik. Nie jest nim demografia. Ceny spadają jak jakiegoś towaru jest zbyt
dużo. Może Szwedzi doszli do takiego nasycenia rynku mieszkaniami że część z nich
jest niepotrzebna i ich właściciela o 1/5 obniżyli ceny żeby sprzedać. U nas dzieje
się podobnie. Jest dużo wolnych mieszkań i do tego wskaźnik demograficzny tragiczny.

do góry

niedziela, 29 stycznia 2023 o 08:47:29 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):
> Zapomniałem już, po ile lat mają władcy Państwa Środka, ot tak od 50 wieków wstecz.

> A jako ćwiczenie intelektualne młokosa zrób listę aktualnych prezydentów i
premierów 70+.
>
>
> -----
> > ogólnie to nie sprawdza się.
Idź z tym na grupę Historia Chin.

do góry

W dniu .01.2023 o 17:09 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:


> Charakterystyczne dla głupich ludzi jest to że dyskutują a nie wiedzą o
> czym.

Pięknie się podsumowałeś w tym wątku.


> Cyferka nie jest wzięta z dupy, jest w linku jaki dałem w temacie. 2% to
> niski koszt pieniądza i to nie on musi być powodem spadku cen mieszkań
> w Szwecji o 20%.

Szwedzi przez ostatnie lata mieli zerowe lub ujemne stopy procentowe.
Większość ich kredytów jest oparta o zmienną stopę procentową, w
większości zależną od 3 miesięcznego wskaźnika.
W ciągu ostatnich 10 lat mieli najwyższy lub prawie najwyższy w EU wzrost
cen nieruchomości.
60% wszystkich nieruchomości ma hipotekę - była kupowana na kredyt.
Mają dwucyfrową inflację i słabe perspektywy.
Szwecja ma najniższy w EU wskaźnik wsparcia fiskalnego w stosunku do PKB -
państwo w obawie przed inflacją nie chce interweniować na runku
nieruchomości i wspierać programami osłonowymi kredytobiorców.

Teraz szerloku pomyśl co się stanie z budżetem domowym Larsa jak mu bank
podniósł na przestrzeni pół
roku oprocentowanie kredytu o 3%? (ze stopy -0,5 na 2,5).
Szwedzi tak jak i my mają wyrąbaną inflację i wzrost kosztów życia i
energii.

Lars kupił chałupę tak jak wszyscy na krechę, na górce wykresu z Twojego
linka, w 2020r:
https://valueguard.se/indexes

Lars w tym roku ogłosi bankructwo. Wg oficjalnych danych 50% kredytów
hipotecznych w Szwecji musi być refinansowanych - właścicieli nie stać na
ich spłatę.

Nie dość, że nikt nie chce teraz kupować nieruchomości, to pojawiają się
duże ich ilości na licytacjach komorniczych.


> Musi być inny czynnik. Nie jest nim demografia. Ceny spadają jak
> jakiegoś towaru jest zbyt dużo.

Brawo Ty

> Może Szwedzi doszli do takiego nasycenia rynku mieszkaniami że część z
> nich jest niepotrzebna i ich właściciela o 1/5 obniżyli ceny żeby
> sprzedać.

Dałeś linka, nie dość, że nie przeczytałeś co tam napisali to jeszcze nie
sprawdziłeś źródeł na jakie się powołują i piszesz takie banialuki, że aż
zęby bolą.
Bardziej prawdopodobne by było jakbyś napisał, że ceny tam spadają bo
pojawiło się info, że na marzec planowana jest inwazja obcych. Statek
matka już jest w okolicach Saturna.
Wszyscy z północy spierdzielają na południe i wyprzedają chałupy za pół
darmo ciapatym jeleniom, którzy jeszcze się nie połapali o co biega.

TG

do góry

On 29/01/2023 16:09, Zenek Kapelinder wrote:
> niedziela, 29 stycznia 2023 o 13:00:33 UTC+1 ddddddddddd napisał(a):
>> On 28/01/2023 21:44, Zenek Kapelinder wrote:
>>>>>> Nie ogarniesz jego myślenia. W Szwecji nieruchomości spadają, bo
>>>>>> pieniądz jest drogi, co jest dowodem na to, że w Polsce spadają z powodu
>>>>>> demografii. Czego nie rozumisz? ;)
>>>>>>
>>>>>> --
>>>>>> Pozdrawiam
>>>>>> Lukasz
>>>>> 2% to faktycznie drogi kredyt.
>>>> ty za tyle pożyczasz czy tobie pożyczają?
>>>> 5 czy 6% to też nie dużo, co nie zmienia faktu, że zdolność kredytowa
>>>> spada znacznie (do tego bank musi wliczyć, że na prąd czy jedzenie
>>>> wydajesz x2 czy x3) i dużo mniej osób stać na zakup.
>>> Czego nie rozumiesz?
>> napisałeś o 2%, więc zapytałem czy to ty za tyle pożyczasz, czy tobie
>> ktoś pożycza? A może napiszesz że w banku w Szwecji takie oprocentowanie
>> jest dostępne? Czy po prostu z dupy sobie wpisałeś cyferkę?
>> Pieniądz jest towarem takim samym jak kartofle a bank to sklep z
>> pieniędzmi. Normalne że z założenia właściciel banku chce zarobić. I tak
>> ustawia warunki kredytu żeby osiągnął cel. Ze względu na wysokie ceny
>> mieszkań i pogarszającą się kondycję finansową ludzi ostatnio banki
>> zarabiają mniej bo boją się dawać bardzo wysokie kredyty. Obniżenie cen
>> nieruchomości spowoduje że kredyty będą mniejsze i banki sprzedadzą ich
>> więcej.
>> obniżenie kosztu pieniądza spowoduje to samo i ceny nieruchomości wcale
>> nie muszą spaść.
> Charakterystyczne dla głupich ludzi jest to że dyskutują a nie wiedzą o czym.
Cyferka nie jest wzięta z dupy, jest w linku jaki dałem w temacie.

ładnie nam się pan przedstawił tutaj przed milionami Polaków...
wyjawię ci pewien sekret: wysokość stóp procentowych to nie jest
oprocentowanie kredytów hipotecznych

>2% to niski koszt pieniądza i to nie on musi być powodem spadku cen mieszkań w
Szwecji o 20%. Musi być inny czynnik.

nie wiem jakie są ceny nieruchomości w Szwecji, ale w UK stopy
procentowe są na poziomie ok 3%. Oznacza to, że przeciętny Smith
dostanie kredyt z oprocentowaniem 5.5-6%. Przy wartości nieruchomości
?200.000 jego rata skoczy o 500 funtów (w stosunku do tego co było
jeszcze niedawno). Do tego media skoczyły o 300%, wyżywienie
kilkadziesiąt %. Pieniędzy na spłatę rat będzie miał znacznie mniej,
więc i kredytu nie dostanie. W Szwecji będzie pewnie podobnie.
Ale jak tylko bank będzie skłonny dać kredyt, to Smith go weźmie, bo i
tak rata będzie niższa niż kwota za wynajem

> Nie jest nim demografia. Ceny spadają jak jakiegoś towaru jest zbyt dużo. Może
Szwedzi doszli do takiego nasycenia rynku mieszkaniami że część z nich jest
niepotrzebna i ich właściciela o 1/5 obniżyli ceny żeby >sprzedać. U nas dzieje się
podobnie. Jest dużo wolnych mieszkań i do tego wskaźnik demograficzny tragiczny.

charakterystyczne dla głupich ludzi jest to że dyskutują a nie wiedzą o czym

do góry

Sun, 29 Jan 2023 08:09:00 -0800 (PST), w
<9df04604-21a2-4be2-bc8c-5c6aada2300en@googlegroups.
com>, Zenek Kapelinder
<4...@g...com> napisał(-a):

> Charakterystyczne dla głupich ludzi jest to że dyskutują a nie wiedzą o czym.

W końcu dostrzegłeś samego siebie.

do góry

niedziela, 29 stycznia 2023 o 22:11:07 UTC+1 r...@k...pl napisał(a):
> Sun, 29 Jan 2023 08:09:00 -0800 (PST), w
> <9...@g...com>, Zenek Kapelinder
> <4...@g...com> napisał(-a):
> > Charakterystyczne dla głupich ludzi jest to że dyskutują a nie wiedzą o czym.
> W końcu dostrzegłeś samego siebie.
Strasznie głupiej i prostackiej odpowiedzi udzieliłeś. Temat nieruchomości które będą
taniały aż osiągną dno i na nim zostaną dla wielu osób w Polsce miły nie jest. Ale
taka będzie rzeczywistość za kilka lat. I nic nie wskazuje żeby było inaczej. Żeby
scenariusz z bardzo tanimi nieruchomościami się nie spełnił musiało by zajść coś co
by zmieniło sytuację demograficzna. Oczywiście tylko w stronę większej ilości ludzi
bo dotychczasowy scenariusz opisuje zmniejszenie ilości ludzi. Zmienić sytuację
demograficzna żeby bylo więcej ludzi może spowodować tylko migracja z Afryki. Kto za
niech podniesie rękę.

do góry