eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy jest tu obowiązek podatkowy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2010-10-11 20:38:07
    Temat: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "kolo" <k...@k...lo>

    Dojeżdżam codziennie do pracy do innego miasta samochodem. Jeździ ze mną
    kolega, który dorzuca się do paliwa po połowie. Nie daje mi gotówki, tylko
    robi co kilka dni przelew na konto, bo mu wygodniej. W miesiącu jest tego
    razem ok. 300-400zł. Czy Urząd Skarbowy może chcieć ode mnie z tego tytułu
    jakiś podatek?



  • 2. Data: 2010-10-11 20:42:26
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "kolo" <k...@k...lo>

    sorki, miało być wysłane na inną grupę


    Użytkownik "kolo" <k...@k...lo> napisał w wiadomości
    news:i8vsja$eco$1@news.dialog.net.pl...
    > Dojeżdżam codziennie do pracy do innego miasta samochodem. Jeździ ze mną
    > kolega, który dorzuca się do paliwa po połowie. Nie daje mi gotówki, tylko
    > robi co kilka dni przelew na konto, bo mu wygodniej. W miesiącu jest tego
    > razem ok. 300-400zł. Czy Urząd Skarbowy może chcieć ode mnie z tego tytułu
    > jakiś podatek?
    >



  • 3. Data: 2010-10-12 04:51:56
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kolo wrote:
    > Dojeżdżam codziennie do pracy do innego miasta samochodem. Jeździ ze
    > mną kolega, który dorzuca się do paliwa po połowie. Nie daje mi
    > gotówki, tylko robi co kilka dni przelew na konto, bo mu wygodniej. W
    > miesiącu jest tego razem ok. 300-400zł. Czy Urząd Skarbowy może
    > chcieć ode mnie z tego tytułu jakiś podatek?

    niech pisze, że za usługi seksualne :) hi hi hi


  • 4. Data: 2010-10-12 05:58:21
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "kolo" <k...@k...lo> napisał w wiadomości
    news:i8vsja$eco$1@news.dialog.net.pl...
    > Dojeżdżam codziennie do pracy do innego miasta samochodem. Jeździ ze mną
    > kolega, który dorzuca się do paliwa po połowie. Nie daje mi gotówki, tylko
    > robi co kilka dni przelew na konto, bo mu wygodniej. W miesiącu jest tego
    > razem ok. 300-400zł. Czy Urząd Skarbowy może chcieć ode mnie z tego tytułu
    > jakiś podatek?

    No niestety ale jest to jakaś usługa jeśli bierzesz kasę. W tym kraju
    porąbane.
    Ja miałem firmę remontową to kontroler dopierdzielił się do mnie że
    kupowałem na dużego SDSa wiertła a nie miałem do nich wiertarki więc po co?
    Wyjaśniłem mu że współpracowałem z firmą hudrauliczną i tak jak ja im coś
    czasem pożyczałem tak ja i im tez i się zaczęły problemy, wyjasnienia. Za
    użyczenie wiertarki drugiej firmie należy zapłacić podatek w wysokości
    takiej jak to wynika z cen rynkowych obowiązujących w wypożyczalniach nawet
    gdy jest to za darmo!

    Marek


  • 5. Data: 2010-10-12 06:22:49
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "quent" <x...@x...com>

    > W tym kraju porąbane.

    Coż... demokracja!
    Trzeba głosować na partie typu UPR to skończą się tego typu absurdy...


  • 6. Data: 2010-10-12 07:20:22
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "Adam" <a...@g...pl>

    > No niestety ale jest to jakaś usługa jeśli bierzesz kasę. W tym kraju
    > porąbane.

    Nie tylko za kasę. Nie tak dawno przecież zastanawiali się jak by tu
    opodatkować pomoc sąsiedzką.
    Adam




  • 7. Data: 2010-10-12 10:59:56
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: ZbyszekZ <z...@g...com>

    On 12 Paź, 08:22, "quent" <x...@x...com> wrote:
    > > W tym kraju porąbane.
    >
    > Coż... demokracja!
    > Trzeba głosować na partie typu UPR to skończą się tego typu absurdy...

    Taaaaa, UPR to Ci których założyciel proponował likwidację linii
    tramwajowych w Warszawie, aby korki były mniejsze dzięki dodatkowemu
    pasowi drogi. Tak więc może jakieś absurdy się by skończyły ale
    zaczęły nowe. Samorozwiązanie Sejmu tak, ponowne wybory NIE.

    --
    ZZ@private


  • 8. Data: 2010-10-12 11:24:28
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "kiki" <k...@k...net>


    "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:i90phh$11f$1@news.onet.pl...
    > kolo wrote:
    >> Dojeżdżam codziennie do pracy do innego miasta samochodem. Jeździ ze
    >> mną kolega, który dorzuca się do paliwa po połowie. Nie daje mi
    >> gotówki, tylko robi co kilka dni przelew na konto, bo mu wygodniej. W
    >> miesiącu jest tego razem ok. 300-400zł. Czy Urząd Skarbowy może
    >> chcieć ode mnie z tego tytułu jakiś podatek?
    >
    > niech pisze, że za usługi seksualne :) hi hi hi
    hahahahahaha prawda :-)


  • 9. Data: 2010-10-12 11:31:20
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "quent" <x...@x...com>

    > Taaaaa, UPR to Ci których założyciel proponował likwidację linii
    > tramwajowych w Warszawie,

    Radio Erewań





  • 10. Data: 2010-10-12 18:53:53
    Temat: Re: Czy jest tu obowiązek podatkowy?
    Od: "wolim" <n...@t...pisz>


    Użytkownik "ZbyszekZ" <z...@g...com> napisał

    Taaaaa, UPR to Ci których założyciel proponował likwidację linii
    tramwajowych w Warszawie

    ===============
    I miał rację. Dlaczego? Otóż powodów jest wiele:
    1) Budowa kilometra torów tramwajowych wraz z infrastrukturą jest o wiele
    droższa niż kilometra drogi asfaltowej.
    2) Tabor tramwajowy jest droższy od taboru autobusowego
    3) Eksploatacja tramwajów jest droższa od eksploatacji autobusów
    4) Jak się tramwaj zepsuje, to wszystko stoi, co jechało po jego trasie
    5) Jak się robi remont, to nie ma możliwości objazdu tramwajem - autobus
    wjedzie wszędzie.
    6) Po wydzielonym pasie ruchu dla autobusów można puścić także autokary PKS,
    pojazdy uprzywilejowane i inne tego typu - po torowisku nic takiego nie
    pojedzie.

    Jednym słowem same plusy, ale lobby tramwajowe (czytaj miejskie spółki
    komunikacyjne) mają mocne parcie na utrzymanie tramwajów przy życiu.

    I nikt tu nie mówi o wydzilaniu pasów ruchu specjalnie dla autobusów z
    istniejących dróg przewidzianych dla ruchu samochodowego. Chodzi o to, żeby
    raz na zawsze załatwić sprawę torów i w ich miejscu zrobić pasy ruchów dla
    autobusów. Ruch uliczny na tym nie traci, a komunikacja miejska zyskuje
    bardzo wiele. Niestety problem jest taki, że każdy boi się podjąć decyzji o
    likwidacji tramwajów, bo wiąże się to ze sporym zamieszaniem przez
    pierwszych kilka lat :)

    Ale to temat na inną grupę...

    Pzdry,
    MW


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1