-
41. Data: 2017-04-28 00:04:00
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-27 o 23:42, Zenek Kapelinder pisze:
> To ze mozesz wyroznic katy i plaszczyzny i je tak samo nazwac nie znaczy ze
przeciaganie mozesz nazwac cieciem a ciecie na gilotynie frezowaniem. Jest ciecie i
jest obrobka skrawaniem. To inne typy obrobek. Przy cieciu na gilotynie, nozem itp
nie powstaja wiory a przy skrawaniu powstaja. Przy typowym wiertle do drewna jest
polaczenie dwoch technologii. Jest ciecie i jest skrawanie.
Ty tak twierdzisz. Na studiach o specjalnosci obrobka skrawaniem ucza
ciecia. Mimo, ze szlifowanie i toczenie to bzsprzecznie obrobka
skrawaniem, nikt nie osmieli sie nazywac toczenia szlifowaniem. Tak
sobie dorobiles skrawanie skrobaniem to na upartego z wiercenia wyjdzie
Ci polerowanie. Tylko ze tak to nie dziala.
Pozdro.. TK
-
42. Data: 2017-04-28 00:55:53
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Zalosny jestes jak kalesony z przodu zolte z tylu brazowe klamiac ze bzdury ktore
wymyslasz pochodza ode mnie.
-
43. Data: 2017-04-28 07:46:37
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 23:29:26 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> A swoja droga to kiedy wiercilem wiertlami do drewna w sosnowych
> krokwiach, otwory wcale nie byly idealne. Wiercilem nimi bo
> potrzebowalem dluzszych, ale szalu w porownaniu do wiertel "stalowych"
> jesli chodzi o powierzchnie nie bylo.
Ja tam expertem od wiercenia w drewnie nie jestem ale sporo robię rzeczy z drewna i
przyznam racje Kogutkowi- wiercenie w drewnie wiertłami do metalu dziurę zrobi, ale
otwór nie bardzo, No i wiertłem do metalu ciężej się wierci, mniej wygodnie i
bardziej się grzeje.
Wierciłem w drewnie i widiowym wiertłem ale to nie to o co chodzi.
Wiertło do drewna ma szpikulec na końcu dzięki czemu precyzyjnie środek otworu można
zrobić bez punktowania.
W płytach meblowych też praca wiertłami do drewna jest bez porównania do pracy
wiertłami do metalu.
Jedyna wada wierteł do drewna że się szybciej łamią jak te do metalu, albo
przynajmniej takie odczucie mam.
Jak wiatę robiłem to tam faktycznie wiertłami do metalu a i widią wierciłem bo belki
grube były a nie miałem długich wierteł do drewna akurat
Ostatnio w deskach sosnowych bodajże coś tam dłubałem to w nich dziurę zrobisz nawet
rozklepanym gwoździem umocowanym w wiertarce.
-
44. Data: 2017-04-28 11:35:13
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-28 o 00:55, Zenek Kapelinder pisze:
> Zalosny jestes jak kalesony z przodu zolte z tylu brazowe klamiac ze bzdury ktore
wymyslasz pochodza ode mnie.
Z tymi kalesonami to troche lipa wyszla, bo Twoj partner moze byc
niepocieszony, ze wasza intymna korespondencja trafia na publiczna
grupe. Nie wiem jak inni, ja dyplomatycznie udam, ze tego nie widzialem.
A co do tematu, to jesli nie widzisz, ze ciecie na gilotynie to taki sam
proces jak frezowanie czy przeciaganie tylko w innej skali to czego sie
spodziewasz? Gdyby zrobic zblizone zdjecie samego ostrza noza gilotyny w
czasie ciecia i ostrza freza w czasie pracy, to nie poznasz co jest co.
Pozdro.. TK
-
45. Data: 2017-04-28 15:02:27
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
To zmienmy skale. Frezowanie na ciezkiej frezarce bramowej i ciecie nozyczkami blachy
z puszki po piwie. Nie masz racji ale juz mi sie nie pisac bo rozmawiam z ekspertem
ktory musi wiedziec lepiej nawet jak nie wie. Masz racje, przy cieciu ostrzem
powstaja wiory i ciecie na gilotynie to to samo co frezowanie bo noz w gilotynie ma
jakies katy i frez tez ma jakies katy. Na dodatek frezarka i gilotyna sa z zelaza i
sa na prad.
-
46. Data: 2017-04-28 15:24:52
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-28 o 15:02, Zenek Kapelinder pisze:
> To zmienmy skale. Frezowanie na ciezkiej frezarce bramowej i ciecie nozyczkami
blachy z puszki po piwie. Nie masz racji ale juz mi sie nie pisac bo rozmawiam z
ekspertem ktory musi wiedziec lepiej nawet jak nie wie. Masz racje, przy cieciu
ostrzem powstaja wiory i ciecie na gilotynie to to samo co frezowanie bo noz w
gilotynie ma jakies katy i frez tez ma jakies katy. Na dodatek frezarka i gilotyna sa
z zelaza i sa na prad.
Nie wiem po kiego sie tak napinasz.
Podalem wszystkie cechy jakie determinuje proces obrobki skrawaniem. Na
ich podstawie uwazam, ze ciecie spelnia te warunki. Wiec sprobujmy
inaczej. Jakim rodzajem obrobki Twoim zdaniem bedzie ciecie?
Pozdro.. TK
-
47. Data: 2017-04-28 15:42:41
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
No przeciez Ci napisalem ze oddaje pola. Masz racje, z koniem kopal sie nie bede.
Ciecie to to samo co frezowanie, toczenie, przeciaganie. Dla Ciebie to zaden problem.
Za trzy dni nikt nie bedzie pamietal tego co pisales.
-
48. Data: 2017-04-28 16:33:49
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-28 o 15:42, Zenek Kapelinder pisze:
> No przeciez Ci napisalem ze oddaje pola. Masz racje, z koniem kopal sie nie bede.
Ciecie to to samo co frezowanie, toczenie, przeciaganie. Dla Ciebie to zaden problem.
Za trzy dni nikt nie bedzie pamietal tego co pisales.
To nie chodzi o trzy dni. Siegnalem do poradnika mechanika sprzed kilu
lat. Wg. niego ciecie bezubytkowe zaliczane jest do obrobki plastycznej.
Czyli gilotyny i noze nie sa obrobka skrawaniem.
Pozdro.. TK
-
49. Data: 2017-04-28 16:40:15
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Napisalem gdzies ze ciecie na gilotynie to obrobka skrawaniem?
-
50. Data: 2017-04-28 16:52:19
Temat: Re: Czym różnią się te wiertła?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2017-04-28 o 16:40, Zenek Kapelinder pisze:
> Napisalem gdzies ze ciecie na gilotynie to obrobka skrawaniem?
Ja napisalem.
Pozdro.. TK